Jak Poznać Kobietę Po 30? Czy W Wieku 30 Lat Można Jeszcze Kogoś Poznać? Jak Nauczyć Się Swobodnie Rozmawiać z Nieznajomymi Kobietami?

by Paweł Grzywocz on 5 March 2023

“Zbyt częste zagadywanie, liczone w godzinach na co dzień uważam, że odkuwa się negatywnie na psychice, za oddawanie cennej energii życiowej, a w niewielkich ilościach ma to sens, aby nauczyć się swobodnie rozmawiać z nieznajomymi kobietami.”

jak poznać kobietę po 30
Gdzie i jak poznać kobietę po 30, 40? Jak znaleźć najłatwiej dziewczynę w wieku 30 lat lub mniej lub więcej.

Jak poznać kobietę po 30 lub 40, która nadaje się do trwałego związku? Unikaj kobiet, które mają agendę i chcą szybko złapać faceta na ślub i dziecko byle nie być same.

W tym artykule dowiesz się:

  • Jak znaleźć najłatwiej dziewczynę w swojej okolicy?
  • Jak nie gonić kobiet?
  • Jak się nie wypalić emocjonalnie?
  • Jak nauczyć się swobodnej rozmowy z kobietami?
  • Jak się nie przejmować brakiem pierwszych randek?
  • Jak sobie radzić, gdy wszystkie dziewczyny są zajęte lub niezainteresowane?
  • Jak mieć wybór wśród kobiet i przejąć kontrolę nad tą sferą swojego życia?
  • Gdzie poznać kobietę po 30 w miejscach ze wspólnym kontekstem?
  • Czy zagadywać do kobiet na ulicy lub w centrum handlowym?
  • Czy dzisiaj jest łatwiej poznawać kobiety niż kiedyś?
  • Jak poznać kobietę po 30 poza miejscami ze wspólnym kontekstem?
  • *** PYTANIE CZYTELNIKA: Jak poznać kobietę po 30, czy w wieku 30 lat można jeszcze kogoś poznać: “5 wyjść w tygodniu na 2-3 godziny do Centrum Handlowego i zagadanie każdego dnia do 10 dziewczyn, razem 50 w tygodniu. Co sądzisz Pawle o takim podejściu w perspektywie lat doświadczenia? Czy teraz Twoim zdaniem jest to łatwiejsze do realizacji czy wręcz odwrotnie? ***

    “Paweł, mam do Ciebie pytanie o ważne zagadnienie. Ostatnio po 3 latach ponownie od deski do deski przeczytałem Twoją historię z PUA – czyli jak poznawałeś dziewczyny w marketach i na ulicy. Jak rozumiem, było to ponad 10 lat temu, jak sam chyba wspominasz nie byłeś ani super atrakcyjny ani super ubrany.

    Pytanie – jak postrzegasz taki sposób na poznanie dziewczyny z perspektywy czasu oraz Twoich zagadań z kursantami do produktu “100 rozmów audio“.

    Chodzi mi po głowie taki projekt soft-PUA, czyli poznanie normalnej dziewczyny na związek, no ale z wykorzystaniem miejsc publicznych i dużych statystyk. Załóżmy,
    że byłoby to 5 wyjść w tygodniu na 2-3 godziny do Centrum Handlowego i zagadanie każdego dnia do 10 dziewczyn, razem 50 w tygodniu.

    Dzięki temu spokojnie zostaje czas na siłownię, kurs tańca i inne dodatkowe aktywności. Gdyby osiągnąć 6% skuteczności, to po takim tygodniu byłoby 3 randki tygodniowo. Ktoś powie, że 6% to miazga. No ale zwróćmy uwagę, że większość facetów to ma 3 randki, ale rocznie. Ba, nawet 4% skuteczności, czyli 2 randki tygodniowo to wspaniały wynik. Oczywiście musimy przyjąć do modelu,
    że zlewki po nas spływają i się nimi nie przejmujemy.

    Co sądzisz Pawle o takim podejściu w perspektywie lat doświadczenia? Czy teraz Twoim zdaniem jest to łatwiejsze do realizacji czy wręcz odwrotnie?

    Pozdrawiam,
    Jan.”

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Janie,

    Polecam również wpis tutaj o skuteczności obydwu sposobów, budowaniu socjalu
    i jednocześnie poznawaniu przy okazji w codziennych sytuacjach.

    Byłem atrakcyjny, dobrze ubrany i stosowałem się do wszystkich zasad, jak trzeba.
    Nic się nie zmieniło przez ten czas.

    Jak i gdzie poznać kobietę po 30? Prawdopodobieństwo sukcesu w poszczególnych miejscach.

    gdzie poznać kobietę po 30Nie ma tutaj sztywnych reguł.
    Z jedną pogadasz 2 minuty
    w pewny siebie sposób i ona też jest konkretna, ogarnięta, zainteresowana przede wszystkim, więc przyjdzie na spotkanie, a z inną pogadasz 20 minut i nie przyjdzie lub odwrotnie, bo mają jakieś swoje niedokończone relacje, problemy ze sobą albo coś jej nie gra w naszej osobie albo miejscu.

    Jedną poznasz na przystanku i przyjdzie na spotkanie, a drugą poznasz na wernisażu
    i nie przyjdzie, jednak licząc ogólnie prawdopodobieństwo, to im więcej macie wspólnego, tym większa szansa na spotkanie oraz jest to wręcz oczywiste, że skoro trochę się już znacie, więc czemu miałaby Cię wystawić, natomiast po rozmowie na ulicy jest to dużo większa loteria.

    Czy da się zagadać do 10 interesujących dziewczyn dziennie i nie zniszczyć sobie psychiki?

    W większych miastach da się, a w mniejszych miejscowościach i w średnich miastach może być ciężko.

    Zagadywanie liczone w godzinach na co dzień uważam, że szybko odkuwa się negatywnie na psychice, za oddawanie cennej energii życiowej masowo zaczepianym dziewczynom. Rozumiem, że ma to sens, aby się nauczyć rozmawiać z nieznajomymi kobietami, nabrać swobody.

    Jeśli nastawiasz się, żeby z przypadkowymi osobami z galerii czy z ulicy umawiać się na randki, to powoduje presję oczekiwań na efekty oraz to jest bieganie za kobietami, robienie z nich remedium na jakieś wewnętrzne braki, robienie z kobiet priorytetu życia, którym nie powinny być i oddawanie im zbyt dużej władzy nad naszym poczuciem szczęścia.

    Jak poznać kobietę po 30, gdy żadna się na Ciebie nie patrzy? Wypalenie emocjonalne.

    czy w wieku 30 lat można jeszcze poznać kobietęNieraz miałem po takich dłuższych, dedykowanych sesjach zagadywania taki spadek pozytywnej energii, gdy wyszedłem tylko po to z domu, aby zagadywać.

    Na skutek tego zaczynałem się przed tym bronić, przed wypaleniem emocjonalnym, że miałem silną potrzebę zachowania tej energii dla siebie, uszanowania jej, nagromadzenia i np. widziałem kolejną dziewczyną, która w ogóle się na mnie nie patrzy, więc ja też się na nią nie patrzyłem, tylko odwracałem wzrok i sobie myślałem

  • “Fuck you, nie patrzysz się, to do Ciebie nie zagadam.”
  • Oczywiście kobiety nie są nam nic winne i nie muszą się na nas patrzeć na ulicy,
    co z resztą jest normalne, że każdy ma swoje sprawy.

    Dlatego też zacząłem odkrywać, że ulice są spoko, aby sobie potrenować pewność siebie i gadkę, a coś więcej to skuteczność doprowadzania do spotkań w takich miejscach jest zdecydowanie niższa niż gdziekolwiek indziej, gdzie rozmowa jest dla kobiet czymś normalnym.

    Był to efekt tego, że przy godzinnych sesjach do 10 dziewczyn dziennie nie da się nie nazwać tego desperacją i wypstrykasz się z pozytywnej energii.

    Sprawdź na sobie.

    Po kilku takich dniach człowiek jest wypompowany, a kobiety postrzega jako niezainteresowane i “wszystkie zajęte”.

    O wiele lepiej podchodzić z nagromadzoną energią niż będąc z niej wypompowanym.

    jak poznać kobietę po 30O wiele lepiej jest już porządnie przyłożyć się do podejścia
    z nagromadzoną pozytywną energią, gdy spojrzy na Ciebie atrakcyjna dziewczyna albo i nie spojrzy, ale akurat masz takie swoje dzienne optimum, że np. ok. 3 strzały dziennie można oddać
    w ciemno tak na ulicy przy okazji, bo Cię to niewiele kosztuje, gdy już potrafisz sprawnie zagadywać
    i myślisz sobie, że szkoda by było nie spróbować, więc robisz to z przyjemnością, dla zabawy, z dużym dystansem, pewnością siebie, na luzie.

  • Gdy masz tak cisnąć 5, 6, 7 razy tego samego dnia i ponad godzinę, to zaczyna się z tego robić kierat i życiowy priorytet a nie chcemy gonić kobiet, tylko optymalnie stać się taką osobą, wokół której kręcą się kobiety.
  • Kobiety czują naszą energię, np. gdy idziemy w ilość i te podejścia stają się co raz mniej emocjonujące, w sensie ulatuje z nas ta ekscytacja i pozytywne nastawienie oraz słychać, że gadamy jakoś bez mocy, jak telemarketer, który po raz enty jedzie z jakimś skryptem. A to z kolei nie zwiększa skuteczności.
  • Mamy limit pozytywnej energii na dzień.

    Zachęcam do eksperymentowania i znalezienie swojego złotego środka,
    a jednocześnie ostrzegam, że mamy pewien limit pozytywnej energii dziennie, taką swoją baterię i jak się wypstrykamy, to potem to siada na psychikę w negatywnym sensie.

    Oczywiście osoby niewytrenowane w tym temacie mogą mieć tak niski poziom pozytywnej energii, że im się może nie chcieć w ogóle do nikogo zagadać, to wtedy trzeba najpierw zwiększyć pewność siebie, poczucie wartości, aby w ogóle zacząć coś więcej działać.

  • Po takim masowym bieganiu za kobietami na koniec tygodnia stwierdzasz, że mimo że zwiększyłeś ilość prób 3 krotnie, to nadal niewiele to zmieniło, jeśli chodzi
    o pierwsze spotkania, ale za to możesz się wiele przydatnych rzeczy nauczyć
    o sobie, o kobietach i nabrać tej swobody w rozmowach z kobietami. Brak randek z takich miejsc może deprymować, że człowiek zaczyna się zastanawiać, czy to wszystko ściema albo, czy jestem jakimś “przegrywem”, “nieudacznikiem”.
  • Dlatego trzeba zrozumieć, że takie zagadania w miejscach publicznych to bardziej eksperyment, dobra zabawa, samorozwój, a jakieś dłuższe rozmowy i spotkania
    to w dużym stopniu leżą już poza naszą strefą wpływu, bo jakim cudem mają wynikać z tego pierwsze randki, gdy 8 na 9 kobiet na ulicy zazwyczaj jest zajęta, niezainteresowana, nie w Twoim wieku, a ta jedna wolna nieraz powie coś, że teraz nikogo nie szuka, nie spotyka się z osobami poznanymi na ulicy, jest nieufna.
  • Jest też taka wewnętrzna walka, że ja sobie udowodnię, że zdobędę dziewczynę
    z ulicy, ale to bez sensu myślenie, bo tu nigdy nie chodziło o zdobywanie dziewczyny z ulicy, tylko w ogóle o znalezienie sobie interesującej kobiety a nie
    o to, gdzie ją poznamy.
  • Nie daj się nabrać na nierealne obietnice.

    To, że ulica to “dobre miejsce” do poznawania kobiet to marketingowe bajeczki
    i ideologia pseudo rozwoju, którego głównym celem jest w kółko poznawanie nowych kobiet w nieskończoność. Trzeba potrafić popatrzeć na to z boku
    i połączyć to z tym, co Cię naprawdę interesuje i ile chcesz na to poświęcić.

    Kobieta to nie jest żadne panaceum, które zaspokoi wszystkie pragnienia życiowe, tylko jedna z kilku sfer życia i tak też najlepiej do tego podejść, żeby poznawać przy okazji, gdy niewiele to kosztuje.

    Robienie z tego kieratu nie wpływa dobrze ani na naszą psychikę ani na silną, męską, pozytywną energię przy podejściu i wewnętrzne szczęście.

    Jak znaleźć najłatwiej dziewczynę w swojej okolicy po 30?

    jak znaleźć kobietę po 30Zapisz się np. na szybie randki, speed dates, kurs tańca, Toasmasters.

    Zbuduj pewność siebie
    i umiejętności flirtu, rozmowy
    z dziewczyną, poznawania kobiet, żebyś miał wybór i kontrolę nad tym, co robić.

    Gdzie jeszcze poznać kobietę poza tymi miejscami ze wspólnym kontekstem,
    aby jak najłatwiej znaleźć dziewczynę?

    Czasami jednym z miejsc, gdzie warto poznać kobietę po 30 lub 40 to Twoja okolica, jak park, sklepy, w których robisz regularnie zakupy, jeziora wokół których spacerujesz
    i odpoczywasz.

    Jak poznać kobietę po 30 poza miejscami ze wspólnym kontekstem?

    Zastanów się, gdzie kobiety odpoczywają, relaksują się i nigdzie się nie spieszą. Polecam również dołączenie do programu “Pewności siebie z kobietami w 90 dni“,
    aby wykorzystywać nadarzające się okazje.

    Mam nadzieję, że nie będziesz uganiał się za kobietami po ulicach i teraz już nieco lepiej rozumiesz, gdzie poznać kobietę po 30 i jak znaleźć najłatwiej dziewczynę do trwałego związku.

    W tych miejscach ze wspólnym kontekstem będzie Ci najłatwiej poznawać kobiety
    niż uprawiając jakieś podrywanie na ulicy.

    Polecam również szukać wartościowej dziewczyny na zajęciach tanecznych zumby.

    Jak jeszcze poznać kobietę po 30, 40 dowiesz się w pozostałych materiałach poniżej
    i odkryjesz, że dojrzałe emocjonalnie kobiety i dziewczyny, które się szanują, są zdrowe psychicznie wcale nie chcą łatwego i zbyt dostępnego faceta ani takiego, który za nimi biega.

    Pozdrawiam,
    Paweł Grzywocz
    “Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
    “Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
    “Zawsze inwestuj w rozmowę”
    “Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
    “Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”

    Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
    Jak utrzymać związek
    PewnoscSiebieW90Dni.pl
    77 Technik Flirtu
    Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
    Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
    100 Rozmów z Kobietami
    124 Riposty na pytania kobiet
    Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu

    Podziel się swoim doświadczeniem, jak poznać kobietę po 30
    i czy w wieku 30 lat można jeszcze kogoś poznać

    jak zdobyc dziewczyne w 12 randek


    Jeśli spodobał Ci się artykuł, to odbierz bezpłatny raport i zaawansowane porady mailowe:

    Twój email posłuży tylko i wyłącznie
    do komunikacji między nami.

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 5.0/5 (5 votes cast)
    Jak Poznać Kobietę Po 30? Czy W Wieku 30 Lat Można Jeszcze Kogoś Poznać? Jak Nauczyć Się Swobodnie Rozmawiać z Nieznajomymi Kobietami?, 5.0 out of 5 based on 5 ratings

    Poszukiwano

    • https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/blog/jak-poznac-kobiete-po-30-czy-w-wieku-30-lat-mozna-jeszcze-kogos-poznac-jak-sie-nauczyc-swobody/
    • jak znaleźć żonę po 30

    Podobne wpisy:

    Zostaw swój komentarz...

    { 13 comments… read them below or add one }

    Piotr March 5, 2023 at 21:50

    Pawle, Twoje materiały stosuję z powodzeniem od lat – pozwoliły mi one znaleźć żonę, którą niestety straciłem na skutek śmiertelnej choroby… Długo walczyłem z tą stratą, ale dzięki pragnieniu miłości i ostatniej obietnicy złożonej ukochanej nie przestawałem szukać i… Oto jest – od 3 miesięcy jestem w związku z niesamowitą kobietą, która wprost szaleje na moim punkcie. Dzięki stosowaniu się do rad z programu 12 randek oraz zrozumieniu zasad atrakcyjności chociażby z kursu “Pewność siebie z kobietami w 90 dni” rozkochałem ją w sobie (z wzajemnością, gdyż moje serce również bije dla niej) i pragnę, aby nasza relacja przetrwała kolejne 60 lat – stąd oczywista decyzja o kupnie programu (Jak utrzymać związek z kobietą swoich marzeń).

    Propsy za świetną robotę!

    Reply

    Paweł Grzywocz March 5, 2023 at 21:57

    Dzięki bardzo za komentarz i gratuluję podniesienia się po stracie żony i dotrzymania słowa, że się nie załamiesz, nie poddasz i znajdziesz nową, oddaną kobietę. To była wielka próba charakteru. Życzę wszystkiego dobrego oraz dziękuję za zaufanie i korzystanie z materiałów!

    Reply

    Adam March 9, 2023 at 11:22

    Hey,Piotr i Paweł jeśli też tutaj odpiszesz mi! Który z kursów lepszy jeśi mam aktualnie kobietę w związku na odległość ,a który będzie przez jakiś czas jeszcze: 12 randek ,czy ten o utrzymywaniu związku i unikaniu rozstania/rozwodu,a może obydwa? Spotkań do tej pory były 3,kolejne dopiero w maju,potem średnio raz na miesiąc przez dobry rok. PS.znam opinię Pawle twoją na temat takich relacji,jestem jednakże już zdecydowany.Pozdrawiam,
    Adam

    Reply

    Paweł Grzywocz March 9, 2023 at 12:24

    Ten 12 randek omawia fundamenty atrakcyjności podczas randkowania na początku relacji, które potem dalej trzeba utrzymywać przez resztę relacji z drobnymi modyfikacjami. Różnią się głównie tym, że w 12 randek jest około godzinny moduł o utrzymywaniu związku, a w tym “Jak utrzymać związek” dużo bardziej szczegółowo i wybiega to już dalej w narzeczeństwo, mieszkanie razem, małżeństwo. Jak nie masz tych 12 randek, to warto od nich zacząć, żeby się nic nie rozpadło zanim się ledwo zaczęło. Przy odległości różnica będzie taka, że zamiast normalnej randki w środku tygodnia, zrobisz około 20 minutową rozmowę przez telefon, reszta tak samo, unikamy odmeldowywania rano i wieczorem, raportowania sobie, co się dzieje, bo to nic nie daje, a tylko szkodzi długoterminowo i się jej to znudzi. O odległości i kosztach jest też artykuł tutaj. Jeśli jest to sytuacja tymczasowa, to można z 6 miesięcy tak wytrzymać, a dłużej zaczyna się to robić uciążliwe i po tym czasie dobrze by było, gdyby któreś z was już wiedziało i mogło zamieszkać gdzieś bliżej drugiej osoby.

    Reply

    Mateusz March 5, 2023 at 21:54

    Witam, chciałem się podzielić swoją historią ku przestrodze dla wszystkich, aby studiowali materiały Pawła. Otóż spotykałem się 2 lata z kobietą, poznaną przez internet, od początku widziałem, że kobieta była nastawiona na jedno, w dodatku duża odległość utrudniała spotykanie. Już sam początek wskazywał na złe zachowania, bo opowiadała mi dużo o byłych, powiedziała mi, że miała dużą ilość partnerów seksualnych, że traktowała to jak sport, bo była niedowartościowana po wieloletnim długim związku, gdzie nie zaznała dobrego łóżka, a w życiu najbardziej była zakochana w facecie, co był żonaty i chciał od niej tylko jednego.

    Oczywiście mówiła mi o tym na samym początku, gdyż chciała sprawdzić czy ucieknę, a że byłem zaślepiony jej urodą i cielesnością, to nie zwróciłem na to uwagi. Już na drugim spotkaniu u niej praktycznie sama na mnie wskoczyła, podobało jej się to, że znalazł się facet, który to zaakceptował. Teraz rozumiem co Paweł miał na myśli, aby się nie śpieszyć ze współżyciem. Sex tak przyćmił mi obraz jej osoby, że stałem się uzależnioną od niej marionetką.

    Od samego początku, nie starała się, nie wykazywała inicjatywy, uważała, że to facet ma się starać, bo to leży w męskiej energii, non stop się kłóciliśmy, bo wszystko jej przeszkadzało, a jej zmienność to fenomen, potrafiła w ciągu dnia po paru minutach zmieniać decyzje. Przyjedź, nie przyjeżdżaj, chce wyjść, nie chce itp.

    Po pół roku poznała kogoś na internecie i podziękowała.

    Po miesiącu odezwała się, bo jej nie wyszło, a ja oczywiście opętany sexem poleciałem, spotykaliśmy się kolejny rok, ale było podobnie, raz lepiej, raz gorzej, za każdym razem gdy miałem dość i chciałem odejść, to mnie zatrzymywała, mówiła, że nie potrafi czegoś poczuć, ale jestem jej bliski i część jej chce bym odszedł a część nie, bała się, że nie pozna kogoś takiego jak ja, ale to wszystko było też szarpane z jej strony.

    Raz byliśmy na imprezie, gdzie mnie kompletnie ignorowała, obcy ludzie przy stole, zwrócili na to uwagę i ją zrugali, a ona miała pretensje do mnie, że pozwoliłem obcym tak do niej mówić, w innej sytuacji podczas kłótni po 1.5 roku powiedziała, że w tym czasie gdy się rozstaliśmy na miesiąc, spała jeszcze z kilkoma facetami, nie odzywałem się do niej 2 tygodnie, gdzie pisała do mnie non stop, że tęskni, że będzie czekać, że zrobi wszystko bym jej wybaczył, oczywiście głupi ja, zaślepiony nią totalnie, wybaczyłem i co? Momentalnie zjazd totalny, tydzień później brak czasu.

    Pomyślałem, że może jakiś wspólny wyjazd coś ruszy, zgodziła się, pomijam kwestie finansowe, że ja wszystko płaciłem, ale cały wyjazd był nieudany, a po powrocie zerwała ze mną, pożegnaliśmy się i odjechałem, cały czas proponowała mi przyjaźń, że chciałaby mieć kontakt, że traktuje mnie jak kolegę tylko i próbowała coś poczuć, ale nie dała rady.

    Nie odzywałem się miesiąc, po czym napisała, że chciałaby się spotkać i spróbować jeszcze raz, no i oczywiście poleciałem, spotykaliśmy się kolejne pół roku, ale poza łóżkiem wszystko stało w miejscu, jedynie w łóżku było ok, po za nim, zero inicjatywy z jej strony, jak byliśmy gdzieś w restauracji to non stop siedziała w telefonie, a gdy jej zwracałem uwagę, to tekst, bo nic nie mówisz.

    Oczekiwała, że będę ciągnął ją za język, a sama nic nie robiła, nie była ciekawa co u mnie nic, a gdy np. rozmawiała ze swoim dobrym kolegą, to na zupełnie innej energii, wręcz była zainteresowana, w kłótniach wiele razy mówiła, że mnie nie kocha i nie szanuje, ale gdy chciałem odejść to płacz abym tego nie robił, zawsze była zazdrosna tylko o inne kobiety, gdy jakaś się pojawiła na horyzoncie, to robiła mi ogromne awantury, niczym pies ogrodnika.

    Skończyło się tak, że powiedziała mi, że nikogo nie chce szukać, że chce ze mną na sex dalej, bo jest taki układ dla niej dobry, że przy mnie czuje się bezpiecznie i stabilnie i mam skupić się na sobie, jak coś to się odezwie, gdy najedzie ją ochota, po miesiącu usunęła mnie z fb pisząc, że nigdy się nie spotkamy, że kolegować się nie możemy, bo sypialiśmy ze sobą, że usuwa mnie dla siebie i kolejny raz nie będzie próbowała i było to toksyczne wszystko.

    Dopiero teraz zrozumiałem jak zaślepiony byłem cieleśnie, a nie zwracałem uwagi na charakter, wybaczałem i pozwalałem na wiele, bo dostawałem przyjemność.

    Wielu trenerów radzi, aby brnąć szybko w łóżko, bo to rozkocha kobietę, w moim przypadku tak nie było, a sam się zaangażowałem bez wzajemności. Dlatego Paweł cieszę się, że mogłem w końcu przejrzeć na oczy i teraz wiem, że choćby 4 litery krwawiły to trzeba się trzymać planu bezwzględnie, niestety naszym problemem jest brak takiego wyboru jak kobiet. Kobiety szybko mogą nas wymienić, my nie mamy aż tak łatwo, dlatego trzeba być wyzwaniem i nie dać się tak łatwo złapać ani opuszczać gardy, inaczej przepadnie się tak jak ja, gdzie uzależniłem się totalnie.

    Pozdrawiam i dziękuje!

    Reply

    Paweł Grzywocz March 5, 2023 at 21:56

    Dzięki bardzo za historię i przestrogę dla czytelników. Sztuką jest nie powielać ponownie tych samych lub podobnych błędów. Pamiętać, że to obcy człowiek, którego intencji nie znamy, stąd powolne tempo mocno wskazane. Nie mamy pojęcia, czy ona tak nie postępuje z każdym chłopakiem, a im bardziej nachalna i dominująca dziewczyna, tym bardziej możesz być pewien, że ona tak nie traktuje tylko Ciebie. Gratuluję wniosków, a na przyszłość postępuj zgodnie z planem 12 randek.

    Polecam również program: “Wolność w 90 dni” o wartościach seksualnych, związkowych, rozpoznawaniu intencji, panowaniu nad sobą.

    A odnośnie zwiększenia wyboru wśród kobiet, to pozostałe materiały z zakresu pewności siebie i flirtu, aby dzięki nim regularnie rozmawiać z kobietami, czuć się z nimi swobodnie i mieć spośród nich wybór, toksyczne odrzucać już na starcie i szukać dalej kogoś normalnego, stałego w uczuciach.

    Kobiety mają bardzo podobne problemy, gdy jakieś 80% facetów chce od nich tylko jednego. Jest o tym kilka artykułów na blogu np. jak wpiszesz w google:

    - “Dlaczego wszystkie fajne dziewczyny są zajęte”
    - “Nie mam gdzie poznać dziewczyny: 50 wniosków”.

    Pamiętaj:

    - “Do 10 randek nic się nie liczy, każde spotkanie może być ostatnim, ponieważ dziewczyna może się tylko Tobą bawić i zabijać czas. Po 6 miesiącach stabilnego zachowania trochę zaufaj.”

    - “Jeśli ona od razu Cię zaprasza do domu i próbuje uwieść, to wiedz, że nie tylko Ciebie.” ‘

    Reply

    Ttty March 6, 2023 at 00:08

    U mnie w mieście na toastmasters można powiedzieć że ludzie wyglądają na przegrywów. Faceci albo grubi albo wychudzeni, nikt nie wygląda na takiego co trenowałby jakiś sport. Może to też działa na dziewczyny że nie chcą przychodzić w takie miejsce.

    Kursy tańca to mogą być dobre żeby poznać imprezowych znajomych i z nimi wychodzić na różne imprezy. Jednak tutaj też mam pewien niesmak, często te dziewczyny chcą sie tam dowartościować i oczywiście alkohol.

    Jeśli ktoś mieszka w centrum to może sobie spacerować i zagadać 2 dziewczyny dziennie przy okazji, reszta musi przyjechać specjalnie żeby zagadywać.

    Trzeba wyważyć taką ilość zagadywania żeby mieć te energie życiową. Brak podejść to prosta droga do depresji. Dobrze że idzie wiosna będzie gdzie zagadywać.
    Moi znajomi w większości poznają jakieś dziewczyny na internecie, na tinderze to podejrzewam że trzeba liczyć z godzine dziennie na to pisanie a potem przyjdzie gruba na spotkanie.

    Reply

    Tecrtr March 16, 2023 at 21:37

    Po swoich doświadczeniach na speed datingach uważam, że to nie jest dobre. Może lepiej nie brać udziału w takich spotkaniach oficjalnie a przyjść jako obserwator i tam zagadywać do kobiet o ile mamy odwagę.
    A jak wygląda taki speed dating? w moim przypadku tak, że siadamy na swoje wyznaczone miejsca. Kobieta siada ja obok niej i…czekamy, nie odzywamy się do siebie. Czekamy aż organizatorka da sygnał, i dopiero zaczynamy rozmawiać. Podobnie jest na koniec po 7 minutach, faceci wstają, żegnają się i idą do kolejnego miejsca, itd. Na koniec całego spotkania oddajemy karty gdzie wpisujemy na tak kobiecie ktora nam sie spodobałą, ale wygląda to jakby dać tą kartkę i narka.
    Całe takie spotkanie wygląda jak nie wiem jakas klasówka. Przyjść, porozmawiać i odejść i oddać “klasówkę” i elo.
    Tak to wygląda.
    A większość kobiet wyraża się, że jest po wyższym wykształceniu z dobrą pracą z połączeniem pasji. Zwykle nie oglądają seriali, filmów, nie chodzą do kina tylko czytają, malują, zajmują się czymś poza pracą. Widać wolny czas spędzają naukowo, bez rozrywek. Dla nich to jest rozrywka. I czy w wogule da się wzbudzić interesująćą rozmowę przez 5 minut?

    O wiele lepiej myślę by było w tych miejscach ze wspólnym kontekstem. Na Toastmasters w takim Poznaniu, to bardzo mało jest kobiet, ale są inne spotkania, np fanów anime. W czerwcu pyrkon w Poznaniu i duże wydarzenie, gdzie będzie po kilkadziesiąt tysięcy ludzi z całej Polski, i mnóstwo kobiet. Pewnie są i inne wydarzenia czy spotkania, trzeba sobie wyszukać.

    Reply

    benito March 18, 2023 at 10:26

    Paweł, jak reagować na wiadomości od ex? Rozstaliśmy się juz dosyć dawno bo pół roku temu, co jakiś czas szuka kontaktu pod jakimiś błachymi pretekstami. Raz niby chce numer do kogoś, innym razem co innego, a dzisiaj po miesiącu jakby nigdy nic znów napisała wysyłając zdjęcie z google maps gdzie jest zdjecie sprzed mojego domu gdzie stoi zaparkowane moje stare auto pisząc ze dobrze ze zmieniłem na nowe bo tamto było gorsze, no hit. Kiedyś gdy rozstawałem się z dziewczynami to po prostu olewałem wiadomości i przestawały pisać ale raz ze to chyba dziecinne i bez sensu a dwa pracujemy w tej samej firmie…

    Reply

    Damian March 21, 2023 at 11:42

    Witajcie. Kiedyś czytałem materiały Pawła. Dużo mi pomogły, dzięki temu wyleczyłem się z nieśmiałości do kobiet. Straszne czasy, nie do pomyślenia że bałem się rozmawiać i randkowac z kobietami (przez kompleksy). Wziąłem się za siebie (treningi na siłowni, dieta jako styl życia, “modernizacja ” mojego stylu ubierania się, dbałość o włosy, cerę – trycholog dermatolog), treningowe zagadywanie do obcych kobiet aby być pewnym siebie. Pomogło. Potem zacząłem poznawać kobiety przez internet. Tam poznałem wszystkie moje kobiety do związku i ogólnie zdecydowana większość kobiet z którymi kiedykolwiek spotkałem się na randkę. Moja obecna dziewczyna też poznana przez internet. Jesteśmy razem ponad rok, planujemy ślub.

    Polecam zagadywanie na żywo jako trening pewności siebie, ale jako sposób na poznawanie dziewczyn już niekoniecznie jest to skuteczna metoda. Dużo skuteczniejsze są aplikacje randkowe. Do tego polecam zostać promotorem klubu nocnego (normalnej dyskoteki, nie żadne striptiz kluby). Nie dość że dorobisz (polecam pracę w sobotę) to masz sporo okazji na poznanie atrakcyjnej kobiety. Ty jako promotor jesteś trzeźwy i masz status kogoś normalnego, kto jest w pracy a nie jakiegoś ulicznego włóczęgi. Zapraszasz napotkane na ulicy kobiety do klubu na imprezę (zwykła impreza, normalny klub żeby potańczyć). Praca na ulicy około 50-100m od wejścia do klubu. Kobiety nie boją się Ciebie tylko normalnie z Toba pogadają bo masz status promotora, jesteś przecież w pracy, nie jesteś jakimś włóczykijem ulicznym. Dziewczyny często przystaną na Twoje zaproszenie do klubu, Ty je wprowadzasz do klubu, prowadzisz je pod selekcję i masz z tego prowizje, następnie lecisz dalej żeby zapraszać następnych ludzi (mężczyzn też zapraszasz). Jeśli jesteś zadbany (sylwetka, ciuchy, fryzura), wygadany i pewny siebie to będziesz widział spojrzenia kobiet i takie wstepne zainteresowanie od atrakcyjnych kobiet, nieraz będą Cie zaczepiać i pytać czy pójdziesz bawić się z nimi. Wtedy wystarczy tylko trochę poflirtować, wymienić się Instagramem lub Messengerem (polecam Instagramem) i nastepnego dnia odezwać się na komunikatorze (napisać). Chwilę musicie popisać (nie za długo, kilka, kilkanaście wiadomości to jest max.), następnie zdzwonić się (rozmowa głosowa na Ig lub na Messenger, ale bez kamerki). Pogadacie 20-40min. i jak bedzie dobrze się rozmawiało to proponujesz spotkanie na żywo. Nigdy nie bierz w takiej sytuacji numeru telefonu, numer telefonu nic o Tobie nie mówi, jesteś kompletnie anonimowy. Potem dziewczyna nie wie z kim ma doczynienia, emocje imprezowego wieczoru opadną, włączy jej się rozsądek i stwierdzi: “ja go nie znam, to jakiś obcy facet, lepiej odpuszczę, nie mam zielonego pojęcia kto to jest, nie jestem nawet pewna czy on mi się podoba”. Instagram jest dużo lepszym rozwiązaniem, bo możesz się dokładniej potem przyjrzeć zdjęciom tej dziewczyny, ona Twoim zdjęciom też się przyjrzy. Dzięki temu oboje upewnicie się, że podobacie się sobie. Dzięki wymienieniu się Ig, stajecie się bardziej “swoi”, tacy mniej anonimowi dla siebie. Ważne aby mieć naprawdę dobre zdjęcia na Ig, najlepiej robione przez fotografa. Sam oczywiście musisz dobrze wyglądać, być zadbanym facetem (to jest wiele miesięcy pracy nad sobą). Dziewczyny chodzące do klubów nie zawsze są pijane. Nie wszystkie. Jest sporo dziewczyn które wypiły np tylko 2 drinki na rozluźnienie, dla rozrywki i nie są pijane (ogarniają wszystko, język im się nie plącze, nie urywa im się film, wszystko ok, jedynie wypiły 2 drinki dla rozrywki przy sobocie). Takie dziewczyny są właściwie trzeźwe, można z nimi normalnie pogadać (pijane są tylko według prawnej definicji, bo po 2 drinkach na pewno nie mogłaby już prowadzić auta). Owszem, zdarzają się czasem typowo nawalone, że aż im się język plącze, no ale do takich nie zagadujesz, takich typowo pijanych jest mało.

    Podsumowując:

    1. Zdobądź pewność siebie. Umiejętność rozmawiania z dziewczynami w luźny, atrakcyjny sposób, umiejętność zagadywania w miejscu publicznym zawsze jest cenna, nawet jeśli zdecydujesz się na poszukiwania kobiety w necie.
    2. Jak już jesteś atrakcyjnym, pewnym siebie i wygadanym facetem to zacznij intensywniej korzystać z aplikacji randkowych. Lepiej 2h dziennie poświęcić na klikanie w aplikacjach randkowych niż 2h na celowe wyjście z domu tylko po to aby szukać sobie kobiety na wydarzeniach czy na ulicy. Internet to świetne miejsce na poznawanie kobiet do związku, do przygodnego seksu czy do przyjaźni. W aplikacjach znajdziesz wszystko. Sam zdecyduj czego szukasz.
    3. Dorabianie jako promotor klubu (wielu ludzi mówi na nich “naganiacz”). Taka dodatkowa praca zapewnia stały dostęp do otwartych, atrakcyjnych dziewczyn. No i dorobisz sobie fajny pieniądz.

    Naprawdę szczerze polecam. Aplikacje randkowe i bycie promotorem jest dużo lepsze niż szukanie dziewczyny łażąc jak włóczęga po mieście czy po jakichś wydarzeniach które mnie kompletnie nigdy nie interesowały.

    Wydarzenia czy włóczenie się po ulicach i galeriach jest dobre tylko wtedy jeśli chcesz nabrać odwagi w kontaktach z kobietami. Jeśli już jesteś odważny i pewny siebie to zapomnij o tych wszystkich miejscach. Ja nigdy nie lubiłem wydarzeń typu toastmasters, targi pracy, spotkania z autorem itp. Zawsze wolałem spędzić czas w domu sam ze sobą albo z bliskimi (z rodziną czy z przyjaciółmi których wiele lat znam i lubię), niż iść pośród obcych ludzi na wydarzenia które nic mi nie dają, ani mnie nie interesują. Być może część z Was też ma takie podejście i tylko próbujecie się sami oszukiwać że lubicie chodzić w takie miejsca, a tak naprawdę zależy Wam tylko na tym żeby poznać kobietę.

    Wszystko zależy od człowieka. Każdy jest inny. Ja uwielbiałem to, że leżąc na łóżku w domu i klikając w telefon, umawiałem się na spotkanie na żywo z kobietą. Warunek skuteczności w internecie: bycie pewnym siebie, zadbanym i posiadanie atrakcyjnego profilu, dobrych zdjęć i opisu.

    Reply

    Art March 21, 2023 at 23:18

    Gadka przydaje się ale zasadniczo nie jest game-changerem, wystarczy umieć wypowiadać się albo prowadzić rozmowę, a do promotora imprez musisz mieć raczej nieprzeciętne warunki fizycznej atrakcyjności na które w znacznej części nie masz wpływu także skierowane jest to do wąskiej grupy facetów

    Przy czym zgadzam się że w internecie jesteś w stanie statystycznie więcej zdziałać/lepiej wysiłki przekładają się na wyniki i kontakty, bo na ulicy nie ma czegoś takiego jak zmatchowanie na początku bo albo weźmiesz namiary albo nie a w apkach ten proces już jest niejako na samym początku wykonany bo wstępnie podobacie się sobie

    Reply

    Jerzy April 4, 2023 at 09:11

    Cześć Damian. Mam pytanie. Co zazwyczaj piszesz na portalach aplikacjach randkowych w pierwszej wiadomości?. Z góry dziękuję.

    Reply

    enter September 13, 2023 at 19:57

    Mam pytanie o taką kwestię – często podkreślane jest, aby mężczyzna “ogarnął się finansowo” przy czym, że “wartości mężczyzny nie wyznacza status finansowy”. Jednak mam wrażenie, że czasy się trochę zmieniły. Przede wszystkim co to właściwie oznacza “ogarnąć się finansowo” ? Jaka jest definicja tego? Czy to znaczy, żeby dorobić się własnego domu? A może posiadać własny samochód? A może to oznacza “mieć pieniądze na spełnianie swoich potrzeb”? Dlaczego poruszam ten temat – bo to nie jest takie proste “ogarnąć się finansowo” W TYCH CZASACH. Przecież przy takich wzrostach cen nieruchomości i przy takich kosztach życia nie wystarczy uczciwie pracować nawet w dobrym zawodzie, aby do czegoś dojść. Inflacja się nie zatrzymuje, jest coraz trudniej. Tymczasem hasło “ogarnij się finansowo” – ludzie, przecież to może zająć wiele lat! Tymczasem to hasło brzmi tak jakby to była kwestia dwóch miesięcy. Przecież majątek buduje się latami, chyba że ktoś trafi złoty strzał z biznesem – co czasami się zdarza, rzadko. Jak więc podejść do tematu wydatków i życia na poziomie, gdy ważniejsze jest dla mnie zbudować bezpieczeństwo majątkowe, zamiast latać na jakieś Kanary co drugi miesiąc? W dzisiejszych czasach nawet proste randkowanie kosztuje i o ile wiadomo, że chcemy skreślić atencjuszki bankomatowe, to jednak dobrze byłoby też nie pokazać się jak sknerus – tymczasem niestety, ale czasy są jakie są i nie jest lekko.

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: