
W powyższym nagraniu poznasz pierwszy krok do tego, aby uwolnić się
z uzależniania od pornografii i masturbacji. Jest nim odpowiedzenie sobie na fundamentalne pytanie: “Dlaczego?”, czyli “What is your why?”. Jaki jest Twój największy motyw do działania, który sprawi, że nigdy się nie poddasz.
Będę jeszcze o tym mówił w kolejnych materiałach, ponieważ nasze “DLACZEGO” to zazwyczaj nie jest tylko jedna rzecz, tylko wiele rzeczy, których chcemy uniknąć lub zyskać. W tej chwili proszę Cię, żebyś zlokalizował w swoim życiu punkt zwrotny, tzw. “aha moment”, w którym się zreflektowałeś, że pornografia i masturbacja mogą być uzależnieniem i powodować bolesne problemy w kontaktach z innymi ludźmi i z samym sobą.
Pornografia i masturbacja mogą być destrukcyjnym uzależnieniem.
Dla mnie takim przełomowym momentem w moim życiu było krótkie zdanie, przeczytane dość przypadkowo. Brzmiało:
“Czy można siać oset, a potem zbierać pszenicę? Czy można oglądać pornografię, a potem szanować swoją żonę?”

Czy można oglądać pornografię, a potem szanować swoją żonę?
Oczywiste było dla mnie, że nie można siać ostu, aby zebrać pszenicę. Tak samo niemożliwe jest, aby oglądać pornografię, a potem szanować swoją żonę. Zdałem sobie wtedy sprawę, że już jako 14-latek nie szanowałem moich koleżanek, byłem dla nich wulgarny, chamski, wyzywałem je od szmat i patrzyłem na nie, jak na kawałek mięsa z drobnymi przebłyskami dobroci. Generalnie miałem pogardliwy stosunek do kobiet.
Moja mama nie była szczęśliwa z moim tatą, ponieważ jej zbytnio nie szanował. Był nauczony, że kobieta ma mu robić jedzenie i się nim opiekować, a on nic nie musi dawać z siebie. A ona dawała się tak wykorzystywać. Wina leży oczywiście po obu stronach, ponieważ żona nie powinna nadmiernie rozpieszczać męża, aby stał się kompletnym leniem w domu. Jednak, co ja wtedy jako dzieciak miałem do gadania. Moje spostrzeżenia były zawsze ignorowane.
Jednak ja postanowiłem wtedy w moim sercu, że nie chcę w moim dorosłym życiu, aby moje małżeństwo przypominało choćby promilem małżeństwo moich rodziców. To była moja największa motywacja i bat do rozwoju świadomości na temat relacji damsko-męskich. Nawet dzisiaj o tym pamiętam i trzymam się z dala od takiej ruiny, jaką obserwowałem w moim rodzinnym domu.
Szybko połączyłem fakty i zdałem sobie sprawę, że dalsze korzystanie z pornografii nie pozwoli mi zrealizować moich marzeń o szczęśliwym małżeństwie, ponieważ już wtedy jako NASTOLATEK miałem wypaczone spojrzenie na kobiety. Do tego byłem chorobliwie nieśmiały, więc poznanie atrakcyjnej i wartościowej dziewczyny z perspektywą na małżeństwo było dla mnie niemożliwe jeszcze przez wiele lat.
Zacząłem wtedy proces uwalniania się z uzależniania od pornografii
i masturbacji, który trwał jakieś kilka lat. Najważniejsze, że udało mi się z tego wyjść.
Dbanie o tzw. seksualną higienę to proces trwający całe życie. Jest to część naszej natury. Potrzeby seksualne są wewnątrz naszego ciała i umysłu. Nie można ich więc kompletnie wyprzeć i usunąć, jak np. alkohol czy narkotyki. Na każdym etapie naszego życia mogą się nam przytrafić porażki w tej dziedzinie, natomiast będą one pojawiać się co raz rzadziej aż znikną kompletnie. Musimy być potem czujni i ostrożni, gdyż nigdy nie ma 100% pewności, że już nigdy więcej nie obejrzymy filmu lub nigdy więcej nie będziemy się masturbować.
Można zapanować nad swoim popędem seksualnym w taki sposób, aby wykorzystać go w pożyteczny sposób oraz realizować swoje potrzeby seksualne w zdrowy sposób, czyli w trwałej relacji seksualnej z jedną kobietą. Będę o tym jeszcze przypominał
w kolejnych materiałach. Do tej pory tłumaczyłem to w module o seksualności.
Napisz w komentarzu, jaki był Twój przełomowy moment
w życiu, w którym postanowiłeś skończyć z pornografią
i masturbacją?
To bardzo ważne, ponieważ od wagi i powagi tych przełomowych momentów zależy to, czy wytrwasz w swoich postanowieniach.
Twoje największe motywy do przezwyciężenia tego nałogu pozwolą Ci podjąć konieczne decyzje i zmiany codziennych zachowań, które uwolnią Cię z uzależnienia od pornografii i masturbacji.
Napisz więc, jaki jest najbardziej przełomowy moment
w Twoim życiu, który Cię zmotywował do wyzwolenia się z tego uzależnienia.
Zapamiętaj swój powód, a najlepiej, zanotuj go gdzieś na kartce papieru. Będzie Ci potrzebny w trudnych chwilach.
![]()
|