Tydzień 4 – Gdy Ona Spojrzała Ci W Oczy, To Się Przywitaj – Patrz Głęboko w Oczy

Nagranie audio z dwiema dziewczynami.

Jak wywołać potężne emocje poprzez głęboki kontakt wzrokowy
z dziewczyną – praktyczne ćwiczenie:

Kliknij link, aby obejrzeć szóste nagranie audio z moimi komentarzami:

Jak Zacząć Rozmowę Za Pomocą Komplementu i Pozbyć Się Strachu Przed Odrzuceniem i Presji Na Wyniki

Napisz, czy patrzysz dziewczynom głęboko w oczy przed i podczas rozmowy, aby wywołać duże emocje.

Jeśli rozmowy audio z kobietami z objaśnieniami są dla Ciebie pomocne,
to zapoznaj się również z programem: “100 Rozmów Audio

100 rozmów audio z nieznajomymi kobietami

VN:F [1.9.20_1166]
Oceń Proszę Wpis:
Rating: 0.0/5 (0 votes cast)

Zostaw swój komentarz...

{ 15 comments… read them below or add one }

Paweł January 20, 2017 at 21:06

Paweł dlaczego nie dodałeś video z tego podejścia? Poza tym napisany z komentarzami pojawiały się trochę za wcześnie na początku. Ogólnie szkoda, że ta dziewczyna nie była chętna żeby się spotkać. Ciekaw jestem jak długo musi trwać taka rozmowa zapoznawcza w galerii z dziewczyną aby jednak skończyło się to pełnym powodzeniem?

Reply

Grzywocz January 20, 2017 at 21:45

Były takie rozmowy tutaj, tutaj i tutaj. Video nie będzie, bo to jest niezgodne z prawem upublicznianie czyjegoś wizerunku bez jego zgody, a jak ocenzuruję, to po co takie video.

Reply

Damian March 4, 2017 at 12:54

no fakt, cenzura duzo ujmuje, ale mysle ze i tak byłoby wartosciowe takie video, ze wzgledu na to, że mozna by zobaczyć Twoją mowę ciała. Zasady dobrej mowy ciała są nam znane, ale co innego zasady, a co innego gdy parktykujemy podchodząc do kobiety, wtedy pojawia się dreszczyk emocji itd i ta mowa nie zawsze bedzie idealna. Z Twojej mowy ciała tez można by zrobić analizę, co zrobiłes dobrze, a co źle. Wiadomo, ze nigdy nie bedzie idealnej mowy ciała, ale mogłby to byc i tak wartosciowy materiał.

Reply

Damian March 4, 2017 at 12:55

Ale nawet same nagrania są super.

Reply

Grzywocz March 4, 2017 at 21:18

Ja mam bardzo dobrą mowę ciała : ) Zobacz na tranzycjach. Nic nowego tutaj nie istnieje. Wyprostowana sylwetka, głęboki kontakt wzrokowy, uśmiechanie się, opanowane, spokojne ruchy, opanowany ton głosu oraz intonowanie. Jak ostatnio zagaduję do dziewczyn, to zawsze wyglądam tak samo.

Reply

Rabarbar January 22, 2017 at 14:07

Dziewczyna odpowiada zdawkowo i od razu słychać, że ma rozmówców w tyłku. Jak Paweł poprosił po numer to poczuła luz i relaksację, że podryw się skończy.

Reply

Grzywocz January 22, 2017 at 15:29

Można odnieść takie wrażenie, słuchając tego. Ja pamiętam, że mieliśmy bardzo silny i sympatyczny kontakt wzrokowy. Dlatego to wrzuciłem, bo bez takiego silnego i pozytywnego pierwszego wrażenia ładna dziewczyna nie poda tak po prostu swojego prawdziwego numeru telefonu, który w dodatku 2 razy odebrała i opowiadała, że mieszka z rodzicami, przerwała nawet posiłek z nimi, opowiadała, że jest na profilu “technik reklamy” w techniku.

Chciałem pokazać, że warto zagadać z silnym kontaktem wzrokowym, choćby na chwilę, aby zdobyć doświadczenie i dostarczyć sobie trochę dobrej zabawy. A że ją to na pewno zaskoczyło, mogła być trochę skrępowana, spieszyła się, nie udało się rozwinąć rozmowy, to inny temat, bo takie miejsce.

Cały czas mi patrzyła mocno w oczy i to miło wspominam.

Reply

JSON Statham May 30, 2017 at 17:57

Patrzę im w oczy, ale dziewczyny i tak mają to gdzieś…

Reply

Paweł Grzywocz May 30, 2017 at 20:35

To jeden z wielu elementów. A z takim podejściem poniżającym siebie to w ogóle ciężko się rozwijać.

Reply

JSON Statham May 31, 2017 at 10:54

To nie ja tak o sobie myślę, tylko taka jest rzeczywistość. Dla dziewczyny jesteś jednym z tysięcy facetów, których ona mija każdego dnia. Żeby ona zwróciła na Ciebie uwagę, to musisz się bardzo wyróżniać (mieć zupełnie inny wzrost – tak jak w Twoim przypadku, ubiór, kolor skóry, włosów, sposób poruszania się), jesteś jej znajomym albo znaną osobą publiczną. Dodatkowo nie może być to dziewczyna, która ciągle chodzi ze słuchawkami lub z telefonem w ręku, totalnie olewając otaczający świat.

Reply

Paweł Grzywocz May 31, 2017 at 11:42

Strasznie zakrzywiasz i wypaczasz rzeczywistość, ponieważ właśnie patrzysz na siebie przez pryzmat negatywnych doświadczeń i opinii. Nie jesteś jednym z tysięcy facetów, bo nawet tyle nie zagaduje do dziewczyny w ciągu roku ani w ciągu kilku lat, więc poprzez samo zagadanie już się bardzo odróżniasz i jesteś postrzegany jako odważny mężczyzna, a to Cię bardzo wyróżnia. Reszta to kompleksy na punkcie swojego wyglądu, do których należy nabrać dystansu, obśmiać i pokazać tym mądrość, siłę, męstwo, że facet zachowuje się i jest prawdziwym mężczyzną a nie panienką, która się wszystkim przejmuje, że ma trochę krzywe to czy tamto lub trochę za mało lub za dużo ciałka tu czy gdzieś indziej.

Masz tak negatywne postrzeganie siebie i świata, że nie ma sensu, abyś na dzień dzisiejszy w ogóle interesował się jakimkolwiek zagadywaniem do dziewczyn. Zajmij się najpierw zwiększaniem pewności siebie, zdrowej samooceny, poczucia własnej wartości, nabierania dystansu do siebie, pozbywania się kompleksów, weryfikacji negatywnych przekonań. Jest o tym program “Pewność siebie w 90 dni“, a potem jeszcze mocniejszy “Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni“.

Jak się nie ogarniesz w tych tematach pewności siebie, poczucia wartości, samooceny, kompleksów, to niczego nie osiągniesz w relacjach międzyludzkich, bo sam się będziesz ciągle blokował, sabotował, poniżał, przejmował, rezygnował, brał wszystko zbyt poważnie, żył w strachem przed opinią i tak w kółko.

Reply

JSON Statham May 31, 2017 at 13:10

Nie wiem czemu, ale wysnuwasz jakieś dziwne wnioski na mój temat. Mi chodziło o to, że się nie wyróżniasz przed samym zagadaniem, żeby ona dała Ci kontakt wzrokowy. Samo zagadanie rzeczywiście wyróżnia z tłumu. To, czy zostaniesz uznany za bardzo odważnego, czy żałosnego świra i psychola to zależy od dziewczyny i tego, jaki ona ma punkt widzenia na rzeczywistość.

Nie jestem negatywnie nastawiony do wszystkiego. Prędzej to Ty jesteś źle do mnie nastawiony. Wyciągasz jakieś dziwne wnioski na mój temat i próbujesz mnie zaszufladkować jako totalne 0, które nawet nie powinno zagadywać.

Masz rację w tym, że bez dobrego poczucia własnej wartości nic się nie osiągnie. Jednak niepotrzebnie przypisujesz mi te wszystkie negatywne cechy.

Reply

Paweł Grzywocz May 31, 2017 at 13:33

To pewnie dlatego, że nie spojrzałem na tytuł nagrania. Kilka pozostałych nagrań z podejść są z dziewczynami, które NIE dały kontaktu wzrokowego i do tego też zachęcam, bo na mnie też rzadko spoglądają się dziewczyny w miejscach publicznych. Każdy ma swoje sprawy. To normalne. Faktycznie mój wzrost powinien mi dawać więcej spojrzeń, ale i tak dostaję rzadko w miejscach publicznych spojrzenia, ponieważ to nie jest naturalne miejsce do poznawania się.

To co mam zrobić, gdy się żadna nie spogląda? To idę zagadać do takiej, która nie spogląda. Nie ma innego wyjścia. Z resztą nawet po spojrzeniu okazuje się nieraz, że dziewczyna jest zajęta albo boi się rozmawiać i trzeba bardzo się z nią męczyć, żeby normalnie porozmawiać, a i tak po paru zdaniach ona jest zblokowana poprzez jej własne lęki, strach, brak obycia i pewności siebie i rozmowa z taką niepewną dziewczyną to ciężka przeprawa.

A z tego, co napisałeś wnioskuję, że Ty byś taką ciężką przeprawę z niepewną siebie dziewczyną zrzucił na własny brak wystarczająco męskiego wyglądu, zbyt niski wzrost i wszystkie jej problemy, które ją powstrzymują przed rozmową z facetem, który do niej zgadał zrzuciłbyś na siebie i byś się dołował, że to z Tobą jest coś nie tak.

Skoro ja jestem wysoki, zadbany i można nawet powiedzieć, że względnie przystojny, a mimo to wiele dziewczyn próbuje mnie z daleka ominąć, gdy się zbliżam, to już w ogóle powinien uznać siebie za kompletne zero i brzydala.

A to nie o to chodzi. Nauczyłem się wyglądać i wypowiadać najlepiej, jak potrafię. I nawet na najwyższym poziomie, na jaki się wspiąłem, to wiele dziewczyn nadal mnie omija, unika, nie chce rozmawiać, stresuje się, bo takie są automatyczne reakcje dziewczyn w miejscach publicznych.

To są ich problemy.

Nie ma sensu tego brać personalnie i wbijać sobie do głowy kompleksów. Ja np. też fiksowałem na punkcie mojego wzrostu i jeszcze szczupłej sylwetki, więc po każdej takiej “zlewce” wbijałem sobie do głowy, że pewnie byłem dla niej za wysoki i za szczupły, bo która seksowna dziewczyna chciałaby chudego patyczaka. Brakuje mi dużych bicepsów może, a może powinienem bardziej zamaskować ramiona, a może bardziej obcisłą koszulkę nosić, a może to mój zarost lub jego brak, a może moje zęby, a może za duże oczy lub rzęsy i wszystkie kompleksy, jakie miałem w życiu mi się przypominały i traktowałem “zlewki” jako potwierdzenie moich kompleksów oraz mojej przeciętności, naiwności, bycia nikim, naiwniakiem z tłumu, który myślał, że zainteresuje ładną dziewczynę.

Dołowałem się strasznie. Potem się motywowałem, próbowałem myśleć pozytywnie, ładowałem się materiałami, aby następnego dnia znowu łapać doła, bo 2 dziewczyny neutralnie ze mną porozmawiały, a ta trzecia mnie zlała, jakbym był jakimś menelem.

A jak na początku dnia jako pierwsza dziewczyna w ciągu całego dnia mnie zlała, to już w ogóle czułem się, jak śmieć i cały dzień już miałem dużo większy strach przed zagadaniem.

A gdy się już zadbało o wygląd i gadkę, to naprawdę już nie nasza wina, że dziewczyna nie chce gadać, tylko jej automatyczne reakcje. Ona ma negatywne doświadczenia z przeszłości, bo zagadywali do niej zawsze idioci, pijani faceci, gbury, cwaniaczki, obrażalscy faceci, nachalni, natrętni, głupi, którzy od razu chcieli numer lub spotkanie i jeszcze się potem obrażali i odgrażali, więc ona reaguje AUTOMATYCZNIE, że w miejscu publicznym każdy facet może być stukniętym natrętem.

Taka charakterystyka miejsc publicznych. Można ten efekt złagodzić, jeśli rozmawiamy bardziej spokojnie, delikatnie, nieco ciszej, aby ludzie dookoła nie słyszeli, z uśmiechem, utrzymując szczery, głęboki kontakt wzrokowy, zdecydowanie prowadząc rozmowę z wysoką wartością, lekko dominując, zastawiając jej na początku drogę mową ciała.

To wtedy da się dziewczyny zagadać gdziekolwiek, ale nie zawsze, bo niektóre i tak, gdy zobaczą, że chcesz dłużej pociągnąć rozmowę niż 1 do 2 zdania, to one się ewakuują.

Także podsumowując: Gdy się zbuduje wygląd i gadkę oraz pewność siebie, to dziewczyny olewają nas w miejscach publicznych, bo same mają z tym taki sam problem, jak my kiedyś oraz nie powinniśmy się tym przejmować.

A wcześniej faktycznie dziewczyny zlewają nas zarówno dlatego, że moglibyśmy się prezentować lepiej, jak i dlatego, że one automatycznie unikają poznawania się w miejscach publicznych.

Bez tych informacji można się po prostu maksymalnie zdołować i załamać. Człowiek stwierdzi: “Żadna nie chce ze mną gadać, więc jestem do bani.”

A nawet, gdy jesteś super facetem, to duża część dziewczyn w takich miejscach nie chce rozmawiać lub rozmawia z grzeczności i jest to najtrudniejszy sposób poznawania kobiet oraz trzeba być na naprawdę wysokim poziomie świadomości, poczucia wartości oraz spotkać również dziewczynę na poziomie, która nie spanikuje, postoi i pozwoli się poprowadzić w tej rozmowie.

Wszystko jest trudne zanim stanie się proste. Powtórka jest matką doskonałości. Sukces jest wtedy, gdy okazja spotyka się z przygotowaniem.

Rozmawiając codziennie z dziewczynami są lepsze i słabsze okoliczności do rozmowy. Mając duże doświadczenie będziesz z czasem w stanie wszędzie porozmawiać, a w miejscach z kontekstem to już w ogóle na pełnym relaksie.

Kluczowe jest, aby się nie dołować, gdy dziewczyny nie chcą rozmawiać, gdy jest bardzo mały wspólny kontekst, bo jest to do pewnego stopnia pod naszą kontrolą (prezencja, zadbanie, gadka, pewność siebie, obycie), a spora część jest poza naszą kontrolą (przekonania i negatywne doświadczenia dziewczyny, jej obecna sytuacja, jej nieśmiałość, strachliwość, niepewność itd.).

Także należy się rozwijać tylko w tych aspektach, nad którymi mamy kontrolę i nie ma sensu się frustrować ani poniżać z powodu aspektów, które są poza naszą kontrolą.

Reply

JSON Statham June 1, 2017 at 16:45

Spoko, też się czasami łapię, że coś robię automatycznie. Nie myślę o czymś w danej chwili i zrobię to nie do końca dobrze.

Ta dziewczyna z nagrania też nie pomagała Ci w rozmowie. Potem też nie chciała się spotkać, więc jest to kolejny przykład, że nie ma sensu się sugerować tym kontaktem wzrokowym.

Jak masz za dużo zlewek, to się tak czy siak zaczynasz zastanawiać, czy z Tobą jest wszystko w porządku.

Dla jednej możesz być zerem, a dla drugiej bohaterem. Pomimo tego, że wyglądasz w obu rozmowach tak samo i zachowujesz się tak samo. Nie ma reguły. Loteria, w której częściej się przegrywa.

Nie warto się przejmować krytyką. Niestety, nie zadowoli się wszystkich. Jak ktoś jest do Ciebie źle nastawiony od początku, to stawanie na głowie nic nie pomoże.

Lekarstwem na problemy z miejsc publicznych jest poznawanie dziewczyn na cyklicznych zajęciach. Tam nie jesteśmy obcą osobą, bo należymy do tej samej grupy, co ona. Ćwiczenia w miejscach publicznych należy wykonywać od czasu do czasu i w najbardziej możliwie komfortowych warunkach (dziewczyna stoi albo siedzi, nie jest zajęta jakąś czynnością typu telefon, książka, słuchawki, zakupy itd. oraz nie jest w dużej grupie ludzi, gdzie wszyscy wokół są cicho i słyszą każde Wasze słowo).

Reply

Paweł Grzywocz June 1, 2017 at 19:09

Dokładnie. Balans. Dywersyfikacja. Zabawa.

Reply

Leave a Comment