Dziewczyna Nie Chce Stałego Związku – Czy Zapraszać Ją Na Walentynki?

by Paweł Grzywocz on 13 February 2013

Dziewczyna Nie Chce Stałego ZwiązkuDziewczyna nie chce stałego związku, a Ty zastanawiasz się czy zapraszać ją na Walentynki. W poniższej historii zobacz, jak zabić zainteresowanie nowej dziewczyny przez zbyt dużą dostępność i przewidywalność.

“Nie czujesz jej zainteresowania, bo nie jesteś dla niej żadnym wyzwaniem.”

Nasz czytelnik nie był żadnym wyzwaniem dla tej kobiety, dlatego ona nie chce stałego związku. Nadal przychodzi na spotkania, jednak on nie czuje jej zainteresowania. Dlaczego tak się stało? Co mógł zrobić lepiej. Zobacz sam…

*** PYTANIE CZYTELNIKA ***

Cześć!

U mnie jakieś dziwne, nietypowe wyzwanie, niby jeszcze trochę do 14 lutego, ale warto już wiedzieć co zrobić, tego wyjątkowego dnia… Ale zaraz coś na to poradzimy, zapewne.

Myślałem jeszcze do niedawna, że normalnie, wiadomo, iż spotykam się z nową dziewczyną 14 lutego, w ogóle nie ma o czym mówić. Teraz tak się zastanawiam… Doszedłem do wniosku, że na pewno nie spytam Jej sam, co robi 14 lutego, czy się widzimy, itd… Porażka to by była niesłychana… Jeszcze przed ogarnięciem tego tematu od Ciebie Pawle, myślałem sobie… Napiszę do Niej – Będę po Ciebie o tej, a o tej albo w ogóle bym nie uprzedzał, tylko bym po prostu, wpadł… Zabrał gdzieś, taka niespodzianka. Nawet bym dał prezent… Teraz, nie wiem.

Sprawa wygląda tak:

Całujemy się, spotykamy sam na sam, co piątek, ZAWSZE, już mam tak ustalone, tzw. “randka”, we wtorki widzimy się na pewnym projekcie, który razem realizujemy.

Chodzimy za rękę… Gdy mi się zachce… Mógłbym uprawiać z Nią seks, gdybym chciał, jesteśmy bardzo blisko. Nie byłoby problemu, ale nie chcę być taki szybki i łatwy. Właśnie chcę tego, żeby bardziej się postarała, wykazała… Bo brakuje mi tego z Jej strony. Chociaż wszyscy Nasi wspólni znajomi mówią mi… Zobacz jak Ona na Ciebie patrzy, bla,bla, bla… Że oczy Jej się świecą, a ja to zlewam, itd…

Ale właśnie, nie czuję tego, tego… Zainteresowania. Nie wiem czy to może Jej nieśmiałość, czy boi się mojego odrzucenia? Jeśli spyta się mnie, co robię w Walentynki, to mimo tego, że jesteśmy naprawdę blisko, to chcę być raczej bardziej trudny i niedostępny…

Ale z drugiej strony, nie chcę żeby Jej się zrobiło zbyt przykro. Mimo wszystko, gdy spyta… (bo sam nie spytam, to wiadomo, bo chyba nie powinienem i tak by wyszło lepiej?), to odpowiedzieć, że lecę na Malediwy na grubą imprezę np? Albo po prostu… Że już mam plany? I tyle?

Warto przytoczyć, że na drugi dzień, tj. piątek, jedziemy razem na wycieczkę, na którą jesteśmy już ustawieni od dawna.

Właśnie się odrobinę pogubiłem i nie wiem, czy w moim przypadku spotykać się w Walentynki, czy właśnie nie… Wydaje mi się, że to trochę specyficzna sytuacja, albo… Tak mi się tylko wydaje. I po prostu, normalnie, nie spotykać się tego dnia, bo to daje właśnie tą nadzieje i większą pewność, że chciałbym z Nią być… Fakt, chcę, w przyszłości. Ale nie chcę, żeby była tego taka pewna. Wiadomo o co chodzi, prawda?

Pozdrawiam i dziękuję, że robisz to, co robisz Pawle!

Pozdrawiam,
Maciek

>>> MOJA ODPOWIEDŹ:

Ile masz z nią spotkań sam na sam, to jeden wyznacznik. Jeżeli masz mniej niż 10 spotkań i one nie zapytała się Ciebie pierwsza o drugie spotkanie w jednym tygodniu, czyli o piątek lub sobotę, to dlaczego za darmo oddajesz jej te dni…

Po drugie, dlaczego od początku znajomości:

co piątek, ZAWSZE, już mam tak ustalone, tzw. “randka”,

Nie jesteście nawet parą, ale Ty już masz zawsze piątek zarezerwowany. Taka przewidywalność dla kobiety to zabójstwo Twojej atrakcyjności i pewna droga do rutyny i nudy. Przez takie zachowanie dziewczyna potem nie chce stałego związku.

Gdybyś miał nagrania kursu: “Jak Zdobyć Dziewczynę W 12 Randek” to by nie było mowy o takim zachowaniu. Sam piszesz:

Ale właśnie, nie czuję tego, tego… Zainteresowania. Nie wiem czy to może Jej nieśmiałość, czy boi się mojego odrzucenia

Bo nie jesteś dla niej żadnym wyzwaniem. Ona doskonale wie, kiedy Cię znowu zobaczy (zawsze w piątek i nawet nie musiała na ten dzień zapracować), więc teraz już nie odwrócisz tej sytuacji, bo ona wie, że ma Cię już w garści.

Nie da się być ponownie wyzwaniem i tajemnicą po tym, gdy już je zabiłeś. To tak jakbyś chciał złapać kanarka, który wyfrunął z Twojego domu.

Ty się boisz, że ona obawia się odrzucenia z Twojej strony?

  • Nieźle. Ona zna się na tych sprawach 10 razy lepiej od nas. To kobieta. To jest Twoja racjonalizacja Maciek, że ona jest niby nieśmiała, a tak naprawdę nie widzisz tego, że zabijasz swoją atrakcyjność poprzez zbyt dużą dostępność.
  •  

  • Po trzecie na samym początku znajomości nie może być mowy o jakichkolwiek planach na przyszłość, bo to pokazuje Twoje karty czarno na białym i jesteś super dostępny. Zero wycieczek całodniowych lub spotkań dłuższych niż 4 do 5 godzin maks.
  •  
    Ona powinna się czuć, jakby każde spotkanie mogło być ostatnim i zaczynać się Ciebie pytać o piątek lub sobotę oraz pytać czy widujesz też inne dziewczyny i czy możesz się widywać tylko z nią, bo chce być z Tobą w związku.

    Ale to się już nie stanie, bo Ty do początku znajomości umawiasz się z nią na wycieczkę, na którą jesteście ustawieni od dawna. Ha! Ciekawe od jak dawna… Mam nadzieję, że nie od pierwszej randki.

    Ja na Twoim miejscu “modliłbym się” o to, czy ona w ogóle chce jeszcze być Tobą w związku oraz czy kiedykolwiek zacznie Ci okazywać takie zainteresowanie, jakie chcesz, bo jak na razie to nie czujesz tego zainteresowania i tłumaczysz to jej nieśmiałością.

    Przesłuchaj wszystkich nagrań Audio Action Steps Gwarantujących Sukces w kursie: “Jak Zdobyć Dziewczynę W 12 Randek”. Gdy robisz wszystko dobrze, to dziewczyna zaczyna Ciebie gonić.

    Gdy popełniasz błędy, to potem trudniej ją rozgryźć albo w ogóle zabijasz zainteresowanie

    Jeżeli ona posiada do Ciebie jeszcze jakiekolwiek zainteresowanie, to nie zapyta: “Co robisz w Walentynki” – gdyby tak powiedziała, to powiedz: “Dlaczego pytasz?”, aby ujawniła bardziej swoje karty.

    Ona powinna powiedzieć coś w stylu: “Czy widzimy się w Walentynki?”. Wtedy mówisz: “To zaproszenie na randkę? ;) ” I niech ona odsłoni się jeszcze bardziej, że chce Cię wtedy zobaczyć.

    A jeśli nic takiego nie powie, to ten dzień w ogóle nie istnieje dla Ciebie i nie poruszaj tego tematu. Walentynki to dzień dla stałej dziewczyny a nie dla prawie obcej, z którą nie jesteś w związku.

    Dodałbym jeszcze, że dziewczyna doskonale wie czy chce już być z Tobą w stałym związku i o to w końcu zapyta. Między 6 a 10 spotkaniem, jeśli robisz wszystko dobrze. Czasami dłużej, jeżeli kobieta jest naprawdę nieśmiała i konserwatywna, co nie zmienia faktu, że musisz być dla niej tajemnicą i wyzwaniem.

    A jeśli ona nie wie, czy chce być z Tobą w związku, to znaczy, że obniżyłeś jej zainteresowanie lub nigdy go nie było. To musi wyjść od niej. Jeśli Ty się pierwszy wyłożysz, to może być za wcześnie, więc trzymaj dystans.

    A pierwsze spotkania powinny być krótkie (4 do 5 godzin), dopóki nie zostaniecie parą. Wycieczki całodniowe odpadają. Popełniłeś mnóstwo błędów. Życzę Ci, abyś je odnalazł w moich materiałach i nigdy więcej ich nie popełniał.

    jak zdobyc dziewczyne w 12 randek


    Jeśli spodobał Ci się artykuł, to odbierz bezpłatny raport i zaawansowane porady mailowe:

    Twój email posłuży tylko i wyłącznie
    do komunikacji między nami.

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 4.5/5 (6 votes cast)
    Dziewczyna Nie Chce Stałego Związku - Czy Zapraszać Ją Na Walentynki? , 4.5 out of 5 based on 6 ratings

    Poszukiwano

    • https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/poderwac-dziewczyne/dziewczyna-nie-chce-stalego-zwiazku-czy-zapraszac-ja-na-walentynki/

    Podobne wpisy:

    Zostaw swój komentarz...

    { 7 comments… read them below or add one }

    Maciej February 14, 2013 at 14:38

    “Nie jesteście nawet parą, ale Ty już masz zawsze piątek zarezerwowany. Taka przewidywalność dla kobiety to zabójstwo Twojej atrakcyjności i pewna droga do rutyny i nudy. Przez takie zachowanie dziewczyna potem nie chce stałego związku”.

    - Okay, czyli od teraz, nie zawsze mam dla Niej piątek. Chociaż ten dzień, każdemu z Nas pasuje najbardziej, dlatego razem go ustaliliśmy. Lecz… Masz racje. To zbyt łatwo przyszło, że ten piątek mam ZAWSZE wolny dla Niej. Zmiany.

    “Nie da się być ponownie wyzwaniem i tajemnicą po tym, gdy już je zabiłeś. To tak jakbyś chciał złapać kanarka, który wyfrunął z Twojego domu”.

    - Teraz to się załamałem. Nie ma problemu, dla którego nie ma rozwiązania, bo inaczej, nie byłby on problemem. Zawsze jest jakaś szansa, że jeszcze złapiesz tego kanarka, gdy będziesz go nadal szukał i się nie poddasz. Że niby już nie mam szans? Nie mogę tak myśleć.
    Chociaż widzę, teraz wszystko widzę… Za szybko poznała mych znajomych, za szybko wiedziała o mnie za dużo, czym się zajmuje, itd. Ale gdy osoba Ci się zwierza, otwiera, mówi wszystko… To sam masz ochotę trochę się również otworzyć.

    “Przesłuchaj wszystkich nagrań Audio Action Steps Gwarantujących Sukces w kursie: ?Jak Zdobyć Dziewczynę W 12 Randek?. Gdy robisz wszystko dobrze, to dziewczyna zaczyna Ciebie gonić”.

    - Tak też zrobię.

    “Jeżeli ona posiada do Ciebie jeszcze jakiekolwiek zainteresowanie, to nie zapyta: ?Co robisz w Walentynki? ? gdyby tak powiedziała, to powiedz: ?Dlaczego pytasz??, aby ujawniła bardziej swoje karty.
    Ona powinna powiedzieć coś w stylu: ?Czy widzimy się w Walentynki??. Wtedy mówisz: ?To zaproszenie na randkę? ? I niech ona odsłoni się jeszcze bardziej, że chce Cię wtedy zobaczyć”.

    - Co do walentynek i spotkania…
    We wtorek dostałem SMS :
    ” Co robisz w czwartek? Nie chodzi mi o walentynki :p spacerek i rozmowa? :) “.

    Cóż… Odpisałem, czy zaprasza mnie właśnie na randkę.

    A Ona na to :
    ” Tłumacz to sobie jak chcesz. Może być randka. Chyba, że masz już inne plany :)

    Później odpisałem, że mam już plany, a potem, czyli wczoraj w nocy, napisała, że szkoda, iż nie zdążyła wcześniej zaproponować mi czwartku, bo wtedy może jeszcze bym mógł się z Nią spotkać.
    Nie wiem, nie wiem… Ale chyba nie jest aż tak źle? Myślę, że dam radę i to kwestia czasu, kiedy wyzna mi Miłość. Tylko, że później, niż to powinno nastąpić, gdyż dałem trochę ciała. No i trudno, teraz trzeba działać nad tym co się źle zrobiło i tyle :)
    Tylko proszę Cię, nie mów mi, że już nie da się z tego wyjść.
    Na pewno da się to naprawić! Tylko tyle, że potrwa to trochę dłużej.

    Pozdrawiam i dziękuję!!

    Maciej, który da radę, bo wierzy.

    Reply

    Grzywocz February 14, 2013 at 14:51

    Po pierwsze nie odpisuj na sms, tylko oddzwaniaj. Odpisywanie prowadzi do nieporozumień oraz nie wyczytasz jej zainteresowania z tonu głosu.

    Ona w słaby sposób zaprosiła Ciebie na spotkanie w Walentynki.

    Napisała pierwsza, potem napisała jeszcze raz. “Może być randka”. Czyli ona napisała i chciała się spotkać. Gdy kobieta zaprasza, to powinieneś się zgodzić, ponieważ jeśli odrzucasz jej zaproszenie, to ona myśli, że to jest jakaś gierka i zgrywasz niedostępnego.

    “Co robisz w czwartek? Nie chodzi mi o walentynki :p spacerek i rozmowa?”.

    Ona zaproponowała spacerek i rozmowę, czyli zaprosiła Cię na spotkanie, a Ty to odrzuciłeś i napisałeś, że jesteś zajęty.

    Gdy kobieta naciska, to się zgadzaj.

    Ona jeszcze nie usycha z tęsknoty za Tobą, ale chce się spotykać i to jest dobry znak. Widuj ją raz w tygodniu od niedzieli do czwartku, dopóki ona nie naciśnie na więcej.

    Reply

    Marek May 19, 2016 at 23:57

    Pawel gdzie wszystkie twoje filmy??

    Reply

    Grzywocz May 20, 2016 at 07:32

    Youtube usunął moje konto z powodu rzekomego spamu, którego nie stosowałem. Napisałem odwołanie, a czekanie na odpowiedź może długo trwać.

    Reply

    Marek May 21, 2016 at 00:17

    Czesc. Pawel. Tu marek. Wszystkie twoje filmy robily na mnie wielkie wrazenie a naibardziej jak poderwac kolezanke. Nie pisze jusz smsow dzieki tobie.

    Reply

    Marcin March 8, 2017 at 07:22

    Przesłuchałem, przeczytałem i powiem tak… Kobiety to okrutne i podstępne istoty … niejednokrotnie są krok przed nami… sztuką jest być krok przed nimi, wtedy możesz poczuć się jak Woman Slayer Ninja Figher ale to wymaga czasu, poświęceń, zaangażowania i wyrzeczeń. Dobrze że Paweł prowadzi swoje “Dojo” :)
    Pozdro “Sensei” Paweł !

    Reply

    Grzywocz March 8, 2017 at 08:37

    Na szczęście da się to ogarnąć. : )

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: