Jak Poradzić Sobie z Rozstaniem z Dziewczyną – 7 Kroków Jak Się Podnieść i Dojść Do Siebie Po Rozstaniu?

by Paweł Grzywocz on 2 August 2018

“Wystarczy spotkać jedną właściwą kobietę i tego nie schrzanić.”

jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną podnieść się i dojść do siebie
Jak zacząć poznawać nowe dziewczyny po rozstaniu? Jak się pozbierać i stanąć na nogi?

Jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną? W tym artykule dowiesz się:

  • Jak sobie radzić, gdy rzuciła Cię dziewczyna
  • jak szybko się podnieść i dojść do siebie po rozstaniu z kobietą po dłuższym związku
  • jak odbudować pewność siebie po rozstaniu z dziewczyną – 7 kroków
  • jak nauczyć się i zacząć od nowa poznawać nieznajome dziewczyny po rozstaniu
  • kiedy zacząć znowu randkować? Czy wchodzić szybko w następny związek?
  • jak się przygotować do następnej relacji, aby ją utrzymać i nie popełnić podobnych błędów
  • Krok 1: Jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną
    - Uświadom sobie prawdziwe powody rozstania

    Przeanalizuj swój dotychczasowy związek, aby uniknąć popełniania tych samych błędów w przyszłości.

    Czy zabiłeś zainteresowanie świetnej dziewczyny? Zobacz 10 sposobów, jak stracić dziewczynę.

    Czy wybrałeś toksyczną dziewczynę? Wyszukaj 25 oznak toksycznej dziewczyny.

    Krok 2: Jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną – nie ulegaj presji na szybkie wejście w nowy związek

    Nie daj sobie powiedzieć, że:

  • “Muszę załatać teraz jakąś pustkę w życiu, muszę szybko znaleźć kogoś nowego na jej miejsce”.
  • jak odbudować pewność siebie po rozstaniu z dziewczynąZacznij od siebie, że po zranieniu
    i rozstaniu z dziewczyną potrzebujesz powoli zacząć znowu uczyć się raczkować, chodzić, biegać. Dojść do siebie, podnieść się i odbudować. Nauczyć się wszystkiego od nowa, ale tym razem prawidłowo i potrzebujesz zacząć od czegoś prostego, aby się oswoić z poznawaniem dziewczyn, aby mieć wybór.

    Np. witanie się z dziewczynami i mówienie “Cześć” nieznajomym dziewczynom lub wcześniej samo patrzenie im w oczy, a potem uśmiechanie się. Przełamywanie nieśmiałości i zagadywanie, że np. “Chciałem przełamać z Tobą nieśmiałość, jak masz na imię?”, a potem, jak się będziesz czuł na siłach, to możesz zmienić temat na gotowanie, sport, książki, muzykę, podróże, a jak się zablokujesz w rozmowie, to się pożegnaj i oswajaj dalej krótkimi interakcjami.

    Krok 3: Jak się podnieść po rozstaniu z dziewczyną – Skieruj się na siebie w tym zagadywaniu a nie na efekt

    Powiedz sobie:

  • “Nie, nie, nie, ja się teraz nie będę spieszył do związku, bo wiem, jak można się wbić na minę z toksyczną dziewczyną, poranić się, zaślepić i wiele innych problemów. Potrzebuję najpierw odbudować pewność siebie, umiejętności i obycie towarzyskie, ogarnąć swoją głowę, nauczyć się być szczęśliwym samemu, żebym mógł się tym szczęściem podzielić z drugą osobą zamiast być zombie, który potrzebuje odessać energię od kogoś, tylko ja muszę mieć w sobie szczęście, żeby się nim podzielić z kobietą i ona też powinna taka być, a nie, że ona od pierwszego spotkania będzie sobie rościć do mnie jakieś prawa, obrażać się, że ciągle za nią nie biegam, bo ona myśli, że jest nie wiadomo kim, tylko na spokojnie poszukam dziewczyny ze zdrowym poczuciem wartości, która nie ma na nic presji i ja też muszę taką osobą być naprawdę a nie tylko taką udawać. Wtedy zobaczymy, co z tego będzie. Muszę zacząć od tego, że to ja się potrzebuję naprawdę zmienić i BYĆ mężczyzną o zdrowym poczuciu wartości, który nie ma na nic ciśnienia i potrafi funkcjonować samodzielnie. Do czegoś takiego muszę dążyć i w tym celu będę przełamywał moją strefę komfortu, nieśmiałość, będę sobie zagadywał, a nie, że od razu musi się coś udać, szybko kogoś poznać i szybko z kimś być, byle nie być samemu. Nie. Mam spokojnie 10 lat na to, żeby sobie kogoś znaleźć.”
  • Krok 4: Jak dojść do siebie po rozstaniu z dziewczyną – Męska wartość rośnie z czasem, a kobiet maleje

    Męska wartość rośnie z czasem, a kobieta ma zegar biologiczny, który tyka i dla niej ten zegar kończy się, więc ma co raz większą presję społeczną na ustabilizowanie sobie życia.

    jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną - brak presji na związekMy mężczyźni rozwijamy się cały czas, towarzysko, finansowo, emocjonalnie (mam nadzieję, że się rozwijasz, a jeśli nie, to zacznij), więc jesteśmy co raz bardziej atrakcyjni, a młode dziewczyny cały czas dorastają, więc dziewczyny się nam nie skończą, ponieważ mając 30 parę lat i więcej cały czas dojrzewają młodsze dziewczyny np. w okolicach 25 lat, z którymi można rozwijać relację, więc nasza wartość rośnie w społeczeństwie.

    To kobiecie powinno bardziej zależeć na tym, żeby być z Tobą.

    To ona powinna zdążyć z kimś być, ponieważ ma ten zegar biologiczny a nie, że ja muszę gdzieś zdążyć. Ja nie stracę płodności i z czasem jestem bardziej dojrzały, kompetentny.

    Bardzo dobrze, że się przebudziłeś po rozstaniu z dziewczyną a nie, że masz na koncie 3 rozwody i zastanawiasz się, czy kobiet nie da się zrozumieć. Właśnie super, że spotkało Cię rozstanie z dziewczyną, bo jesteś w stanie się tego nauczyć porządnie zamiast działać po omacku.

    To jest niepotrzebne w dzisiejszych czasach, żeby działać po omacku.

    Krok 5: Jak odbudować pewność siebie po rozstaniu
    z dziewczyną – Zacznij regularnie zagadywać do dziewczyn

    Droga do tego, żeby porozmawiać z nieznajomą dziewczyną w interesujący dla was obojga sposób i umówić spotkanie to jest konkretna kompetencja.

    jak zacząć poznawania dziewczyny po rozstaniuTo, że sobie porozmawiasz 5 minut albo pół minuty to nie jest w ogóle zobowiązujące. Traktuj to, jak dobrą zabawę, jako źródło emocji, jako taki skok na bungee. Emocje, zabawa, frajda, pogadałem sobie z nieznajomą dziewczyną, super.

    Aby doprowadzić choćby do jednego spotkania to jest wiele czynników przy takim zagadaniu, jak spotkanie wolnej dziewczyny, która Ci się podoba i której Ty się podobasz, swobodne prowadzenie rozmowy, czego trzeba się nauczyć.

    To nie jest tak, że po rozstaniu z dziewczyną zagadasz do pierwszej lepszej dziewczyny
    i doprowadzisz od razu do 10 spotkań i związku.

    Nie każdy musi być ze sobą po 1 lub kilku randkach. To zupełnie normalne, że ludzie się nie spotykają ponownie.

    Rozmowa czy randka do niczego nie zobowiązują.

    To będzie też dla Ciebie odskocznia od wspomnień z rozstania, bo zamiast się budzić
    i chodzić spać, skręcając się z bólu wieczorami oraz, gdy będziesz samotny, to nie będziesz myślał:

  • “Jak mi żal, jak mi szkoda, jak żałuję, jak mi przykro, jak mnie boli to rozstanie”.
  • rzuciła mnie dziewczyna - jak sobie radzićTo normalne, że będziesz miał taki okres żałoby po rozstaniu, który jest naturalną częścią gojenia się zranienia i dochodzenia do siebie.

    Rozstania bolą, więc po to się uczymy utrzymywania związku, żeby przez takie coś nie przechodzić, bo to po prostu boli.

    “Jak się robi w życiu rzeczy prawidłowo, to się wtedy nie cierpi albo jest to naprawdę zminimalizowane.”

    Owszem, są problemy, ale się je rozwiązuje, a nie, że coś się nam przytrafia z nie do końca jasnych powodów i potem boli.

    Skoro już się to rozstanie wydarzyło, to teraz te konsekwencje rozrywania więzi, która tyle czasu trwała plus więź seksualna, która tak bardzo jednoczy parę, więc jak się potem zrywa taką relację, to rozrywanie takiej bliskości jest bardzo bolesne i tak to działa dopóki nie poukładasz sobie tego w głowie, wartości seksualnych, utrzymywania związku i dopóki nie zaktywizujesz się w innych dziedzinach.

    Krok 6: Jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną – Rozstanie jest jak detoks od narkotyku.

    Jesteśmy tak przesiąknięci tą dziewczyną, że cały czas o niej myśleliśmy i mieliśmy takie poczucie bezpieczeństwa, że ona gdzieś tam jest dla nas, a teraz jej nie ma! Trzeba znaleźć gdzieś indziej pokrzepienie i od początku kobieta nie powinna być nigdy centrum Twojego życia.

    Najlepiej skup się teraz na:

    jak dojść do siebie po rozstaniu z dziewczyną

  • edukacji związkowej
  • rozwoju swojej osobowości
  • dbaniu o sylwetkę
  • dbaniu o swoje życie,
    o wszystkie jego sfery
  • kupieniu sobie kilku nowych, kolorowych ubrań
  • sport, wysiłek
  • wychodzenie do ludzi
  • spotkanie z kolegą, odświeżenie innych znajomości
  • wyjście w koła tematyczne, branżowe, zainteresowań, żeby zajmować swój umysł innymi tematami niż rozstanie z dziewczyną.
  • Jest to tak ważne, bo gdy jesteś samotny, to będzie Cię to męczyć i to jest normalne, ale to nie znaczy, że masz ulec temu głodowi, emocjom, smutkowi i katować się myślami o rozstaniu z dziewczyną, z którą i tak od pewnego momentu związek nie był satysfakcjonujący.

    Krok 7: Jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną – Przełączaj myśli i nie zadręczaj się wspomnieniami – zero podglądania na FB

    Trzeba ten etap bólu po rozstaniu przetrwać i dojść do siebie, myśląc o innych sprawach, jak właśnie to, że byłem na siłowni, zagadałem do recepcjonistki, po drodze uśmiechnąłem się do kasjerki i paru innych dziewczyn, kupiłem sobie nową lub ulubiona potrawę, pogadałem z kolegą, babcią, ciocią, z kimkolwiek, a także zagadałem do paru dziewczyn
    i obejrzałem sobie wartościowy film, wykład, posłuchałem audiobooka czy podcastu.

    jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną podnieść się i dojść do siebieWtedy masz jakieś inne myśli. Musisz przełączać myśli na coś innego, bo jak nie będziesz aktywnie żył i świadomie, to będzie Cię dopadać taki stan braku, niedostatku, pustki, że: “Ooo, nie ma jej już w moim życiu“.

    Aby tego uniknąć potrzebujesz zajmować swój umysł innymi tematami.

    Przygotuj się dobrze do następnego związku, aby uniknąć rozstania i ponownego wracania do sposobów, jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną. Polecam również playlistę o powrotach tutaj.

    Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci zrozumieć przyczyny rozstania i teraz już wiesz, jak poradzić sobie z rozstaniem z dziewczyną, jak dojść do siebie po rozstaniu, jak podnieść się po rozstaniu z kobietą i odbudować pewność siebie.

    Zajrzyj na mapę sukcesu, aby opanować w pełni poznawanie nowych dziewczyn
    i budowanie trwałego związku, dzięki czemu zbudujesz związek na całe życie i na zawsze unikniesz bolesnego rozstania lub rozwodu.

    Pamiętaj:

    “Wystarczy spotkać jedną właściwą kobietę i tego nie schrzanić.”

    Pozdrawiam,
    Paweł Grzywocz
    “Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
    “Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
    “Zawsze inwestuj w rozmowę”
    “Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
    “Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”

    Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
    Jak utrzymać związek
    PewnoscSiebieW90Dni.pl
    77 Technik Flirtu
    Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
    Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
    Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu

    A Ty, jak długo i w jaki sposób odbudowywałeś pewność siebie po rozstaniu z dziewczyną?

    jak zdobyc dziewczyne w 12 randek


    Jeśli spodobał Ci się artykuł, to odbierz bezpłatny raport i zaawansowane porady mailowe:

    Twój email posłuży tylko i wyłącznie
    do komunikacji między nami.

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 5.0/5 (6 votes cast)
    Jak Poradzić Sobie z Rozstaniem z Dziewczyną - 7 Kroków Jak Się Podnieść i Dojść Do Siebie Po Rozstaniu?, 5.0 out of 5 based on 6 ratings

    Podobne wpisy:

    Zostaw swój komentarz...

    { 63 comments… read them below or add one }

    Damian August 3, 2018 at 15:14

    Bardzo dobry artykuł. Ja z kolei nie mogę się pogodzić z odrzuceniem przez pewną dziewczynę wobec której byłem nachalny. Nie mogę się pogodzić z tym, że unika mnie, wymiotuje na mój widok i marzy, żeby mnie więcej nie spotkać. Cały czas myślę o tym, że spieprzyłem tą relację, to już jest chore, staram się jak tylko mogę wypełniać swój czas, ale wakacje temu nie sprzyjają.

    Reply

    Krzychu August 3, 2018 at 17:42

    Eeeh ja tyle razy to przechodziłem, że mnie to nie rusza :) może na początku trochę cierpi ego i to wkurwia ale nic poza tym :D

    Reply

    Robert August 3, 2018 at 20:20

    U mnie sytuacja wygląda inaczej bo to ja planuje odejść. Zostało miesiąc do ślubu i go odwolalismy. W całym związku grałem zawsze fair i byłem szczery. Jak się okazało ona nie do końca, gdyż 2 dni temu powiedziała mi ważne fakty na temat swojej przeszłości o czym wielokrotnie rozmawialiśmy… Ehhh człowiek daje z siebie wszystko, a nie otrzymuje tego samego w zamian. Teraz jest tydz przerwy i mamy sami zdecydować czy do siebie wracamy czy nie… Tzn ona na pewno chce, a ja sam nie wiem, czasami myślę że może stać mnie na więcej z drugiej strony nie wiem… To moja pierwsza taka dziewczyna… Ona miała spora przeszłość w związkach ja nie… Jesteśmy 2 lata że sobą, chyba ten ślub za szybko był planowany… I już sam nie wiem co robić. Magda bardzo zmieniła się na plus przy mnie, mam wrażenie że strasznie ciągne ja w górę… A mi może czasem tego brakuje z jej strony. Ona jest bardzo dobra osoba ale czasem odnoszę wrażenie że chyba nie dla mnie…

    Reply

    Paweł Grzywocz August 3, 2018 at 20:39

    Dla mnie wygląd to tak, że nie słusznie jest skreślić 2 letnią relację tylko dlatego, że dziewczyna Ci się nie wyspowiadała na temat swojej przeszłości. W ogóle przeszłość odcina się grubą kreską i nic Tobie do tego ani jej do Ciebie. Liczy się to, jakimi jesteście ludźmi od momentu zapoznania i w jaki sposób budowaliście związek. Wytykanie komukolwiek jakiejkolwiek przeszłości jest nie fair, bo przeszłości nie da się zmienić oraz pokazuje brak szacunku do tego, co wy budowaliście między sobą. Jeśli potrzebujesz o tym dłużej porozmawiać, to umów się na konsultację u góry strony, zakładka kontakt.

    Reply

    abc August 4, 2018 at 18:41

    I tak i nie. Wszystko zależy wg mnie od konkretnej sytuacji. Zależy co konkretnie ta kobieta zrobiła. A to dlatego, że w niektórych przypadkach nie ma czegoś takiego jak “ważne kim się jest teraz, a nie kim się było”, ponieważ zwyczajnie są rzeczy, które ryją się głęboko w podświadomość i zostawiają ślad. Ten ślad w pewnym momencie powróci i uwidoczni się w postaci cech charakteru spójnych z osobowością z przeszłości. Ale generalnie racja – ludzie się zmieniają, to prawda.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 19:40

    Zgadzam się z Tobą, że przeszłość może zwiastować to, jak dziewczyna moooże, ale nie musi się zachować w przyszłości. Na pewno wpływa to w jakimś procencie na szanse sukcesu lub porażki. Jest to zwykła ostrożność, a także gdybanie. Po to się spotykamy, aby zmaksymalizować szanse na wybranie właściwej kobiety i zminimalizować szanse na rozwód lub życie w patologii. W każdym razie takie rozkminy to sobie mogłeś robić na początku znajomości a nie po 2 latach i tuż przed ślubem. Znaczy się dobrze, że masz rozkminy, ale to są tak poważne sprawy, że dlaczego dopiero teraz się połapałeś. Zachowujecie się oboje niepoważnie. Podejrzewam, że dziewczyna ma jakąś seksualną przeszłość, o której Ci nie powiedziała na początku znajomości. Po pierwsze z jakiej paki miałaby Ci się spowiadać? Po drugie, co miała Ci powiedzieć? Np. “Słuchaj, spałam z 6 facetami, z 4 byłam w dłuższym związku, a z 2 jednorazowo po imprezie. Jesteś teraz szczęśliwy?” Przecież żadna choć trochę inteligentna kobieta nie wyspowiada Ci się w ten sposób na początku ani w trakcie znajomości, bo wyjdzie na idiotkę i puszczalską, która strzela sobie w stopę i zniechęca kolesia, któremu zależy na poważnym związku i wiernej dziewczynie. Jeśli miałeś podejrzenia o jej przeszłość na początku znajomości, bo np. dziewczyna się wyzywająco ubiera, opowiada otwarcie o seksie, karmi się uwagą facetów czy jakieś inne przesłanki i podejrzenia, to wtedy miałeś z niej zrezygnować i się nie zadawać z taką dziewczyną, jeśli jest to dla Ciebie nieakceptowalne! Wtedy! A jeśli ona wyjawiła Ci coś zbyt ciężkiego po 2 latach, to też głupio zrobiła, że uległa być może Twoim namowom, żeby Ci się wyspowiadała przed ślubem, co jest chore i obrzydliwe zarówno to, że wszystko Ci wygadała, jak i to, że sam oczekujesz od narzeczonej spowiedzi u Ciebie przed ślubem. Tutaj nie chodzi o to, że musicie odwołać ślub, tylko o to, że masz 2 lata dupę! Jak miałeś wyraźne i uzasadnione obawy, czy ta dziewczyna nie ma jakiejś przeszłości nie do zaakceptowania przez Ciebie, to nie należało z nią budować 2 lat związku w błogiej nieświadomości. A jeśli już zbudowałeś 2 lata udanego związku w błogiej nieświadomości, to należało ten stan UTRZYMAĆ przez kolejne 40 lat zamiast przed samym ślubem wyciągać od niej jakieś brudy z przeszłości i się obrażać, wycofywać i uciekać, bo jest to zachowaniem dziecinnym, niepoważnym, że 2 lata jej głowę zawracasz, a teraz masz jakiś problem, że ona nie jest święta tak, jak Ty! Być może się mylę i chodzi o inny temat, ale napisałeś zagadkowo, że to jedyny temat, który przychodzi mi na myśl. Miałem też parę podobnych przypadków, że dziewczyna pisała lub spotykała się lub całowała lub nawet przespała z kimś innym podczas pierwszych 10 randek z obecnym mężczyzną i to potem wyszło, ale to jest dopuszczalne, bo przecież wtedy nie byliście w związku. W innym przypadku pisała z kimś i czasami spotkała się z kimś z przeszłości w trakcie tych 2 lat związku z Tobą, to wtedy jest to czerwony alarm dla lojalności i z taką bym się nie żenił, dopóki nie uzbieramy 1,5 do 2 lata stażu z jej zerowym pisaniem i spotykaniem się z byłymi. Trzeci przypadek to na wprost zdrada w trakcie trwania 2 letniego związku, jak całowanie się z innym chociażby, to wtedy też bym się z taką nie żenił nigdy. I najgorzej, gdy taki czytelnik jest w takiej sytuacji, w której nie polecam się kiedykolwiek żenić, ale on z desperacji, przyzwyczajenia, przywiązania, zakochania, strachu przed samotnością chce dalej tkwić z tą nienadającą się do związku kobietą, czekając nie wiadomo na co. Po prostu chce z nią być, byle z kimś być. Ok. To wtedy jego sprawa, jego życie, jego czas. Ja swoje powiedziałem.

    Reply

    artur August 3, 2018 at 20:26

    Im częściej przez to przechodzisz tym mocniej uświadamiasz sobie, że nie możesz żyć tylko dla kobiety a bardziej dla siebie.
    Gdy odejdzie zostajesz z niczym.
    Więc rób coś ze swoim życiem żebyś miał na tyle dużo pasji dla których poświęcasz swój czas a kobieta to tylko jeden z elementów tej układanki. Gdy kobieta odejdzie to puzle się nie rozsypią bo całość trzymają pasje, hobby, praca, sport.

    Im szybciej to zrozumiesz tym łatwiej jest żyć.

    Reply

    JackSparrow August 3, 2018 at 22:10

    Koledzy, jak dzwonię do dziewczyny i za każdym razem jest “linia zajęta” to oznacza, że dodała mnie do jakiejś black listy i odbija połączenie co nie? Kurcze, to jest śmieszne. Poznanie na fajnym evencie, oznaki zainteresowania, numer jak w masło, “miło było Cię poznać”, po czym odebrała w czwartek i słyszałem, że było głośno. Poprosiła, zadzwoń jutro po 18, bo nie mogę rozmawiać…i black list. 23 lata, więc już niby ma mózg. Heh, nie zrozumiesz :)

    Reply

    Paweł Grzywocz August 3, 2018 at 22:24

    Możliwe, jeśli wiele razy jest zajęte. Bardzo wygodne rozwiązanie dla kobiety. Zdarza się.

    Reply

    JackSparrow August 4, 2018 at 15:28

    No to dziewczyna, z którą będę miał teraz 4. spotkanie ma dual sim. Na początku dała mi “rezerwowy numer”, a dopiero po 2. spotkaniu oficjalny. To jest dopiero przygotowanie :) Z drugiej strony nie ma co się cieszyć, bo widać nie bez przyczyny ma ten drugi numer ;)

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 19:24

    To super. Jest progres.

    Reply

    Felix August 4, 2018 at 19:11

    Miała zadzwonić dzisiaj i nie zadzwoniła. Czyli bawi się mną. Czy sam mam do niej zadzwonić? Czy raczej się nie odzywać? Jak tak, to jaki czas?

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 19:27

    Kobiety nie dzwonią, gdy mówią, że zadzwonią. To normalne, bo to mężczyzna ma dzwonić i umawiać spotkania na początku. Stała dziewczyna to co innego, ale niestała to nie wiadomo do końca, czy to spadek zainteresowania czy brak zainteresowania czy nie chce pierwsza się podkładać i wyjść na zbyt dostępną. Nigdy nie wierz w to, że niestała dziewczyna zadzwoni, bo zdarza się to rzadko oraz wtedy, gdy kobieta jest naprawdę porządnie zainteresowana. Więc, skoro wróciłeś z nią do etapu randek 1 do 10 z powodu tej wcześniejszej wtopy, to w ogóle się nie przejmuj, że miała zadzwonić, tylko odczekaj 7 dni od ostatniej Twojej propozycji i wtedy zadzwoń drugi raz i umów się, jakby nigdy nic się nie stało. W ten sposób nie wyjdziesz na ofiarę, która czeka na jej łaskawy telefon i się o to dopytuje.

    Reply

    Truth August 4, 2018 at 19:48

    Paweł nie do końca z tym niedzwonieniem. Jeśli dziewczyna nie dzwoni do Ciebie do 15-20 spotkań to jest dla mnie raczej spotykanie się “z braku laku” i to zwykle źle wróży na przyszłość, coś jest wyraźnienie tak, bo już powinna się dawno przełamać do Twojej osoby

    Z drugiej strony:

    NIGDY nie inwestuje się w coś co jest Ci obojętne lub też samo się napędza -> by nie doprowadzić do takiej sytuacji że facet nauczył dziewczyną że jest “dawcą” a ona “biorcą”.

    BTW Inicjatywa dziewczyny najlepszym dowodem zainteresowania.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 20:06

    Tak, polecam taką zasadę w krytycznych momentach związku a nie na początku, bo na początku czyli do momentu związku dziewczyna nie ma obowiązku dzwonić do mężczyzny, bo to jest jego rola. Dlatego, jeśli stały związek się sypie, zainteresowanie dziewczyny mocniej zapikowało, to warto zrobić 7 do 14 dni ciszy i to wiele razy, co ujawni, czy dziewczyna odezwie się z nudów i przyzwyczajenia czy odezwie się i poprawi swoje zachowanie czy się wcale nie odezwie, bo ma już to wszystko gdzieś. Natomiast na niestałą dziewczynę to nie jest skuteczny test jej zainteresowania, bo niestała dziewczyna nie musi dzwonić do mężczyzny wcale. To nasza rola.

    Wielu czytelników odpuściło niepotrzebnie relację, bo dziewczyna się nie odzywała po 1 lub 2, lub 5, lub 8 spotkaniu i co z tego. To rola mężczyzny. Nie byli w stałym związku, więc z jakiej paki o na miała go gdzieś zapraszać, skoro to rola mężczyzny. Wielu mężczyznach się w głowach poprzewracało, gdy nadmiernie oczekują, że to dziewczyna będzie się od pierwszego do 10 spotkania o nich jakoś specjalnie starać. Nie musi. To mężczyzna jest inicjatorem znajomości, więc przez początkowe spotkania wystarczy, że ona podaje alt. terminy, przychodzi, akceptuje pocałunek w usta i dobrze się bawi na spotkaniu.

    Większość normalnych dziewczyn zacznie się pierwsza odzywać w okolicach 5 do 10 i czasami więcej spotkań, ale nie jest to żelazną regułą, bo jest taki typ dziewczyn, które z chiny nie zadzwonią pierwsze do chłopaka i nie może to być traktowane jako jedyny wyznacznik jej zainteresowania, gdy ona wszystkie pozostałe oznaki zainteresowani przejawia idealnie.

    Reply

    Felix August 4, 2018 at 20:11

    Serioo 7 dni! Ona przed wtopą dzwoniła do mnie sama z propozycją spotkania. Teraz w środe powiedziała, że zadzwoni w piątek, to ja na to że zajety bede, to ona, że w sobote i dupa.

    Jakoś nie chce mi sie wierzyc ze sobie odpuściła, jeszcze jak odebrała z takim entuzjazmem i zapłaciła na ostatnim spotkaniu.

    Ja bym zadzwonił do niej jutro w okolicach 21:00, tak żeby dac jej szanse się wykazać.

    Już Ci Paweł pisałem, że u mnie z emocjami jest cieżko i nie myśle katować się cały tydzien nad tematem czy ona jest zainteresowana czy też nie.

    Chcę to sprawdzić jak najszybciej i mieć to z głowy. Tak lub nie i dowidzenia.

    7 dni to masakra dla mojej psychiki :)

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 20:18

    “Chcę to sprawdzić jak najszybciej i mieć to z głowy. Tak lub nie i dowidzenia.” I właśnie dlatego ta relacja po 10 spotkaniach jest w rozsypce. Na Twoim miejscu dałbym sobie spokój z kobietami dopóki nie nauczę się funkcjonować samodzielnie. Wtedy kobiety i kobieta będzie do Ciebie lgnąć, do tego szczęścia, które będzie biło od Ciebie. A z Twoim sierocym nastawieniem, to nawet jeśli doprowadzisz do związku, to tak osaczysz z czasem tę dziewczynę i będziesz się torturował nadmierną analizą wszystkiego, że jest to szkoda Twoich i jej nerwów, a z czasem i tak się to sypnie, więc po co się pchać w związek, jak wyraźnie nie jesteś do niego przygotowany. Przesłuchaj materiały “12 randek do związku”, “Utrzymać związek” po 10 razy a nie raz, przydałby się też “Wolność od nałogów w 90 dni”, “Pewność siebie w 90 dni” . Niech to się wszystko utrwali. Bo teraz to jest dramat i tykająca bomba. Ona tylko czeka aż do spaprasz doszczętnie i prędzej czy później to zrobisz. Twoje wypowiedzi też wskazują, że albo tych materiałów nie masz wcale albo przesłuchałeś je po łebkach na szybkości.

    A 7 dni dlatego, że gdy dziewczyna nie podała alternatywnego terminu, to podała ściemę! Podała ściemę, bo one w 90% i więcej nie dzwonią, gdy mówią, że zadzwonią. A skoro podała ściemę, to oznacza, że po raz pierwszy odrzuciła Twoją propozycję spotkania. To już prawie koniec relacji. Wystarczy, że odrzuci jeszcze DRUGI raz Twoją propozycję spotkania i otrzymasz Twoje wymarzone “Jestem na NIE”.

    Wtedy już będziesz wiedział, na czym stoisz i będziesz mógł odetchnąć z ulgą i oświadczyć się następnej dziewczynie na pierwszej randce i tak w kółko do końca życia. Przynajmniej będziesz wiedział, na czym stoisz, czy jest na tak czy na nie. Będą na “nie”, ale będziesz wiedział, na czym stoisz – jak najszybciej i mieć to z głowy. Tak lub nie i do widzenia.

    Reply

    Felix August 4, 2018 at 21:18

    Przesadzasz. Mam wszystkie z wyżej wymienionych programów. Fakt, analizuje, Ty mnie tego nauczyłeś poniekąd.

    Wk***łem się po tym co napisałeś i chciałem mieć do dziś z głowy więc zadzwniłem przed 21:00. Nie odebrała. Odpisała “Hej. Sory, że się nie odezwałam. Spotkajmy się we wtorek. Co i jak będę pisać w poniedziałek :) ”.

    Tak i powiem Ci, że raz strzeliłem Twoje materiały w kąt i lepiej na tym wyszedłem bez analiz. Trzymałem się ich, ale nie analizowałem. A teraz , gdy do nich wróciłem to mam jakąś fobie związkową.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 21:25

    To nie poukładałeś sobie najważniejszej rzeczy. Poczucia wartości, bezpieczeństwa, hierarchii wartości życiowych. Uzależniasz swoją wartość od kobiety, od reakcji kobiety, od posiadania kobiety, od aprobaty kobiety, od uczuć kobiety. Jak małe dziecko spragnione miłości. Ten problem jest nieprzepracowany totalnie. Chciałbyś szybko odbębnić temat kobiety i mieć to z głowy. Zaspokoić głód emocjonalny. Bije z Twoich wypowiedzi desperacja, pośpiech, presja, pragnienie. Czyli na opak niż jest w materiałach. Masz je nieopanowane, tylko przewertowane, więc gdy przychodzi co do czego, czyli interakcja z kobietą, która Ci się podoba, to tracisz panowanie nad emocjami, czyli ta wiedza jest jakby nieprzydatna, bo jej nie utrwaliłeś, tylko powierzchownie szukałeś w nich jakiejś sztuczki, żeby zaspokoić głód zamiast naprawdę popracować nad sobą.

    Skoro ja czuję Twoją desperację w komentarzach, to co dopiero ta dziewczyna.

    Reply

    markwahlberg August 4, 2018 at 22:33

    Potwierdzam, tak to wygląda czytając komentarze Felix. Z własnego doświadczenia powiem Ci, że trochę później, już będąc w związku jest ciężej zapanować nad emocjami, tak żeby trzeźwo oceniać sytuację, umieć dalej żyć samemu i nie ulegać za bardzo swoim potrzebom emocjonalnym. Przecież samo bycie w związku i ustalenie relacji na wyłączność niczego nie gwarantuje. Dalej się poznajecie i to się może skończyć, musisz być gotowy na ewentualne odejście, jeśli taka postawa będzie wynikać z Twojego charakteru to paradoksalnie przyciągnie tą dziewczynę do Ciebie. Dlatego tak ważne jest ogarnięcie swojej głowy od początku.

    Reply

    markwahlberg August 5, 2018 at 09:13

    Jeszcze jedno Felix: napisałeś, że kobieta miała zadzwonić i tego nie zrobiła. Pierwsza i moim zdaniem dosyć spora oznaka braku słowności. Nie wiem czy to taki charakter czy mniejsze zainteresowanie (przecież mogła chociaż napisać smsa, nawet tego nie zrobiła), ale na Twoim miejscu byłbym teraz jeszcze bardziej ostrożny i uważny na jej zachowanie. Randki/związki to dżungla, tu nie ma miejsca na poważne błędy jeśli nie chcesz cierpieć. Powodzenia.

    Felix August 5, 2018 at 09:05

    Czy Ty Paweł wymagasz ode mnie, abym był robotem, który nie ma uczuć? Bo od początku przerabiania Twoich materiałów tak to, odebrałem.

    Przecież tutaj każdy, jak i Ty popełnia większe i mniejsze błędy w relacji z kobietą.

    Byłem już w związku 2 letnim z gold digger jak wspominałem i to ja odszedłem!!!

    A teraz ta kobieta mi się tak spodobała, że faktycznie chciałem ją szybko usidlić.

    To nie jest tak, że w długoletnim związku nie da się analizować, bo da się!

    Kobieta źle się zachowuje, odsuwasz się i jest ok. To zawsze działało, działa i będzie działać. A to, że ja czasami raz się nie dostosuje do zasad, to nic nie znaczy. Jej też się może noga gdzieś powinąć..i powinęła..ale przecież jej nie skreśle, bo mamy staż 12 spotkań.

    Wcale tak nie jest, że nie potrafię funkcjonować bez kobiety, to jest śmieszne co piszesz. Ja uwielbiam wręcz przebywanie w samotności, świetnie potrafie sobie zorganizować czas. Wykorzystuje go budująco i produktywnie.

    Tak w ogóle pomyliłeś się! To nie była ściema z tego co widać, bo podała termin!

    Reply

    Paweł Grzywocz August 5, 2018 at 13:52

    To super. Nie masz być robotem, tylko panować nad emocjami zainteresowania i nie ujawniać ich przed dziewczyną. Dużo piszesz o tym, że chciałbyś wiedzieć o jej uczuciach do Ciebie już, teraz, szybko, jak najszybciej, żeby mieć to z głowy. Związek z kobietą to nie coś, co ma z głowy. Brak związku to też nie jest coś, co się ma z głowy. To długie procesy odczytywania i obserwacji zainteresowania, zwiększania zainteresowania, samoopanowania, samokontroli, cierpliwości. A nie tak hop siup, chcę to mieć z głowy.

    Krzychu August 6, 2018 at 14:28

    Zaraz, zaraz, to w końcu była to ściema, czy nie? Bo z tego co Felix pisze to odpisała po tym jak deperacko do niej zadzwonił. Druga sprawa markwahlberg się myli. Przecież ona mogła do niego zadzwonić dopiero w niedziele albo w poniedziałek, a on nie wytrzymał i pierwszy jak łajza się odezwał. Ja się dalej dziwie, że ona chcę się jeszcze z nim spotkać, może wygląda jak model, ale charakter… To jak to w końcu z tą ściemą? Chcę to widzieć na przyszłość, bo raz miałem taką sytuacje, że laska powiedziała, że to ona zadzwoni do mnie po 3 spotkaniu i nic, nie odezwała się. Po tym jak zadzwoniłem do niej po 5 dniach, głuchy telefon i tak 3x razy. A tutaj przecież mu zaraz odpisała. I nie wiem kurna co się dzieje, bo Ty Paweł piszesz, że to ściema, a na to chyba nie wygląda. Sam już nie wiem, Ty tu jesteś ekspertem od tych kobiet…

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 14:41

    Bo nie rozpisuję się tutaj w komentarzach tak szczegółowo. Ściema to dla mnie taki skrót myślowy był, a chodziło mi o spadające jak kometa zainteresowanie i tkwienie z nim tylko dlatego, że mają 10 spotkań, ale ciężko jej będzie przymknąć oko, na to, jak jej zrobił lektorat. Ściema w sensie spadające zainteresowanie, bo dziewczyna powiedziała, że zadzwoni i po około 8 czy 10 spotkaniach powinna dotrzymać słowa i zadzwonić. Nie zadzwoniła, więc jest to wskazówka, że jej zainteresowanie jest być może bliskie krytycznego momentu 51/49% i wisi na włosku. Przynajmniej odpisała natychmiast, że się widzą, więc dopóki przychodzi na spotkania, dobrze się na nich bawi i akceptuje pocałunek w usta, to można mniemać, że jej zainteresowanie jest powyżej 51% i można je przez kolejne 10 i więcej spotkań zwiększać. A może jest to cisza przed burzą i kolejne spotkania będzie co raz trudniej umówić albo spotkania będą co raz słabsze i ona nie będzie się na tych spotkaniach dobrze bawić, mimo utrzymywania przez niego pozytywnej, lekkiej atmosfery.

    Takie zero jedynkowe jest pierwsze kilka spotkań, że np. miała zadzwonić i ponad 90% dziewczyn nie zadzwoni, bo to nie ich rola. Przy stażu 10 spotkań jest to bardziej elastyczne i taka dziewczyna, jeśli jest zainteresowana, to powinna dotrzymać słowa i zadzwonić, ale dlaczego miałaby to zrobić, skoro jej zainteresowanie jest słabnące. I tak ma farta, że ona odpisała z terminem spotkania. Ciekawe, co zrobi na tym spotkaniu. Czy będzie mu wiercić dziurę w brzuchu o ciężkie tematy, na które jest nadal zbyt wcześnie, a on będzie potrafił to odeprzeć i zmieniać tematy. To już w jego rękach.

    Napisałem skrótowo, że zwykle, gdy niestała dziewczyna lub dziewczyna z obniżonym zainteresowaniem mówi, że zadzwoni, to potem z reguły nie dzwoni. Przesłanką i wskaźnikiem zainteresowania jest też właśnie to, z jakim entuzjazmem umawia się na spotkanie oraz czy podaje alternatywne terminy, czy skraca czas do spotkania, żeby umówić się łatwo i przyjemnie, czy opowiada historie o swoim grafiku, że da znać, że może za tydzień i potem trzyma nas w rezerwie, żeby coś się działo. Trzeba to dalej rozsądzać potem przez wiele randek. Zrobił dym tą ciężką rozmową, to teraz musi przez jakiś czas działać we mgle i kierować się podstawami. Czy przychodzi na spotkania, dobrze się bawi i akceptuje pocałunek na końcu.

    Reply

    markwahlberg August 6, 2018 at 17:10

    @ Krzychu, Felix napisał, cytuje “Miała zadzwonić dzisiaj i nie zadzwoniła. Czyli bawi się mną. Czy sam mam do niej zadzwonić? Czy raczej się nie odzywać? ”
    Nie zadzwoniła w obiecany dzień, czyli olała temat, nie dotrzymała słowa. Nie pomyliłem się. I po ponad 10 spotkaniach na pewno nie puszczałbym tego płazem, bo to brak szacunku z jej strony, no ale ja jestem surowy pod tym względem. I oczywiście nie wygarnąłbym jej tego, tylko obserwował, ale zmniejszyło by to mój kredyt zaufania.

    Reply

    Krzychu August 6, 2018 at 18:15

    Ok, markwahlberg zwracam honor. Faktycznie to jest brak szacunku, bo ona doskonale wiedziała co robi. Czyli teraz jak dla mnie to jest to 49% i zabite zainteresowanie na stówe, bo zainteresowana laska nigdy by tak nie potraktowała faceta, którym się interesuje. Gdzieś Felix napisał, że ma niby dzisiaj się do niego odezwać, ale ja Wam mówię, że znów go oleje i spotka go ta sama sytuacja co mnie… Czyli laska nie jest zajęta, tylko nie chcę się jej już o niego starać, bo on jej przecież tak jakby powiedział dokąd ich relacja będzie zmierzać. Ona teraz nie ma tego paliwa żeby się o niego starać. Jak będę miał racje to Felix stawia mi piwo, za poradę i podzielenie się moimi spostrzeżeniami heheh.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 18:31

    Umówili się na wtorek, więc spoko i nie można stwierdzić, że to koniec, skoro po obniżeniu zainteresowania dziewczyna się pierwsza nie odezwała w zapowiedzianym terminie. Nie jest to równoznaczne z brakiem zainteresowania, bo brak zainteresowania jest wtedy, gdy dziewczyna nie przychodzi na spotkania, nie podaje alternatywnych terminów, ciężko się z nią skontaktować, a na spotkaniach jest znudzona, bierna, marudna, o braku pocałunku w usta nawet nie mówię, gdy problemem jest umówienie się na spotkanie i przeprowadzenie go w pozytywnych emocjach. Dopóki dziewczyna przychodzi na spotkania i się dobre na nich bawi, to piłka jest w grze.

    Krzychu August 6, 2018 at 19:04

    No tak tak, Paweł na wtorek, ale mi chodzi o to, że nie napisze do niego dzisiaj. Zobacz sobie co do niego napisała w esie. On tak naprawdę nie ma nic ustalonego. Nie wie o której godzinie i w jakim miejscu. A jak do niego nie zadzwoni, a na 100 % tak będzie.. to, to ich spotkanie jutro może sobie wsadzić. Ja sie z tym strasznie utożsamiam, bo przez to samo przechodziłem, także wiem dokładnie jak to będzie wyglądać.

    Felix August 4, 2018 at 13:36

    Miałem tak samo jak Ty na początku mojej przygody z pewnością siebie.

    Może ktoś Ci powie, że to ta dziewczyna jest dziwna, ale w 90% zawsze to jest nasza wina.

    Ja przestałem doszukiwać się w kobietach powodów i zwróciłem większą uwage na siebie. Chociaż przypominając Enrique Iglesiasa z wyglądem nigdy nie miałem najmniejszego problemu.

    Zauważyłem, że kobiety tak samo chcą faceta, który jest fizycznie na jej poziomie. Widziałem jak paru z nich wzrok uciekał na moje buty, biceps, tyłek, czy też nawet krocze.

    A druga sprawa, to pozbyłem się desperacji albo przynajmniej umiem teraz dobrze grać, bo to tak czy siak jest cały czas gra. Spróbuj ponaśladować Daniela Craiga, jego opanowanie i poczucie humoru, zobaczysz jak to cholernie działa!

    Cały czas staram rozkmnić temat panowania nad emocjami, także w tym temacie nie pomogę.

    A i jeszcze jedna kwestia. Jeśli spodobasz się lasce, to możesz z nią gadać nawet o zasranej pogodzie, a ona będzie patrzeć się w Ciebie jak w obrazek.

    No ale wiadomo, ze jak cały czas będziesz nudny lub wyjedziesz z cieżkim tematem jak ja, to przeje*ane potem masz.

    Wygląd jest w ch*j ważny, ale nie najważniejszy.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 4, 2018 at 19:24

    Tak, trzeba się sobie spodobać chociaż minimalnie na początku znajomości i potem dochodzi do głosu osobowość. Jeden bardziej przystojny mężczyzna na początku spodoba się na 80% i po pierwszym spotkaniu zbije jej zainteresowanie do 60%, bo jest przewidywalny, zbyt nudny, dostępny, przemądrzały, a drugi mężczyzna na początku spodoba się kobiecie w 60%, ale po pierwszym spotkaniu zwiększy jej zainteresowanie na 75%, bo jest pewny siebie, opanowany, zabawny, nieprzewidywalny. Czyli wygląd jest decydujący przy pierwszym wrażeniu i początkowym zainteresowaniu, ale długofalowo nie utrzyma zainteresowania kobiety, która szuka mężczyzny a nie tylko ładnie wyglądającego statysty związkowego.

    Reply

    Dawid August 4, 2018 at 20:25

    Najważniejsze to umieć się rozwijać w taki sposób aby ci co nas odrzucili zaczęli żałować swojej decyzji. Dlatego tak ważne jest abyśmy się rozwijali jako faceci z wartościami, aby w przyszłości móc obdarować swoją wartością osobę, która na pewno zasłuży na to o wiele bardziej niż osoba, która od nas odeszła.

    Reply

    JackSparrow August 5, 2018 at 15:01

    Pawle mam dla Ciebie propozycję, a w zasadzie prośbę o stworzenie artykułu/filmiku na pewien temat. Mam nadzieję, że zrozumiesz o co chodzi. Mianowicie, w jaki sposób bezpośrednio (szczerze), a w jaki pośredni sposób można wykorzystać wiedzę zdobytą dzięki twoim materiałom w rozmowie z dziewczyną. Chodzi o to, że mając twoje materiały poświęca się na nie 1-2 h dziennie, czyli 12,5%-25% wolnego czasu (8h spanie + 8h praca, uproszczając). Wiem, że nie można w pełni zatracać się tylko w twoich materiałach (stąd 1-2 h a nie 5-6), ale należy również rozwijać się w innych aspektach (np. wiedza z zakresu marketingu, przedsiębiorczości, zdrowego stylu życia itd). Nie chodzi mi zatem o wykorzystywanie metod i wskazówek, które poradzasz, tylko o wiedzę wprost. Np. że podczas rozmowy można wymieniać sentencje życiowe, które ty stosujesz zawsze w podsumowaniu. Albo jak bardzo można ujawniać swoją wiedzę na temat relacji damsko-męskich. Wiadomo, nie wypalę dziewczynie, że facet ma być wyzwaniem i powinien dzwonić po 5-9 dniach, ale czy np stwierdzenie, że kobiety są bardziej emocjonalne i że nie lubią nudy z facetami już przejdzie?

    Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno, jak nie to doprecyzuję. Moim zdaniem taki wpis przyda się wielu Twoim kursantom. Przyznam się, iż układając listę priorytetów, twoje materiały postawiłem bardzo wysoko, eliminując zainteresowania nie dające pieniędzy, rozwoju, pewności siebie, czy też rozsądnej rozrywki (m.in. oglądanie meczów, polityka, śledzenie for internetowych).

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 11:57

    Na pewno w humorystyczny sposób warto się tym bawić, ponieważ kobiety z reguły nie lubią facetów przemądrzałych w wiedzy psychologicznej, bo czują się, jakby każdy ich ruch był analizowany pod kątem jakiegoś drugiego dna itd. Dlatego można w humorystyczny sposób udawać, że się zgadzasz z tymi wszystkimi stereotypami, wyolbrzymiać, bawić się tym tematami, że mężczyzna powinien śpiewać serenady pod balkonem, ale to musi pasować do tematu. Ogólnie chodzi o to, żeby nie wyjść na gościa, który jest ekspertem od tych spraw, tylko tak żartować, aby ona nie wiedziała, że jesteś w tym bardzo obeznany, tylko czuła, że jesteś inteligentny, obśmiewasz sporo stereotypów. Ale tu ciągle trzeba uważać, żeby nie wyjść na eksperta i doktorka. Ciężko o tym gadać. Nawet, jakby mówił z punktu widzenia natury ludzkiej, że nie doceniamy tego, co powszechne, to ona może potem rozkminiać, że ja to specjalnie stosuję jako technikę, aby zatęskniła. Prędzej w stałym związku o tym można pogadać troszkę, ale doprowadzając do związku to tylko w humorystyczny sposób, gdy ona mówi o innych facetach, to mówisz, że powinna się cieszyć, że koleś jest zazdrosny, miły, daje prezenty, szpanuje kasą itd. bo to oznacza, że się jej podoba i mu zależy, a przecież kobiety chcą być zdobywane i chcą, żeby się o nie starano, prawda? :) Nie chcesz tego? Nie lubisz, gdy mężczyzna wysyła Ci kwiaty do pracy? Serio? Haha, niemożliwe, przecież kobiety uwielbiają być zdobywane. Bla bla bla. W ten sposób.

    Reply

    Michał Lxxx August 5, 2018 at 17:29

    Moim zdaniem każdy facet powinien zostać rzucony przez Kobietę, aby przejrzał na oczy.
    Podobno 90% naszych inicjatyw wynika z desperacji, a mniej niż 10% z inspiracji.
    Gdybym kilka lat temu nie został kopnięty w dupę przez kobietę, to nie wiem czy kiedykolwiek wziąłbym się za ten obszar życia.
    Oczywiście, że na początku bardzo to bolało, ale żyje i jestem mocniejszy.
    Później była edukacja i jest ok.
    Powrót do funkcjonalności trwał trochę czasu i jest to PROCES, ale super że to się w moim życiu wydarzyło.

    Był epizod z PUA, który bardzo również mnie rozwinął w temacie pewności siebie.

    Jak jakiś facet nie zostanie kopnięty w 4 litery, to później jest wielu ciapowatych pantoflarzy, chociaż wielu facetów zostanie któryś raz rzuconych przez kobietę, a i tak nic z tym nie robią.

    Z perspektywy czasu uważam, że dobrze się stało.
    Przeszedłem “katalizacje”, zmianę przez jak to ja nazywam tą kobietę “katalizator zmian”.

    Z perspektywy czasu uważam, że miałem DUŻO SZCZĘŚCIA, najpierw że w ogóle kobieta mnie olała, później że sam z siebie byłem na tyle mocny, że strzał emocjonalny jaki dostałem od kobiety mnie nie pogrążył, następnie że trafiłem na dobrych nauczycieli w tym temacie itd. itp.

    Reply

    Kris August 5, 2018 at 17:41

    Jaki jest według was Panowie odpowiedni czas po którym można się oświadczyć kobiecie ciekawy jestem waszego zdania ?

    Reply

    Kris August 5, 2018 at 17:43

    Znam zarówno ludzi którzy pobrali się po 5 latach jak i tych którzy którzy znali się mniej niż rok i są szczęśliwi ciągle tak samo jak wcześniej a są już małżeństwem parę lat .

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 11:49

    Są też tacy, co wyskoczyli z 1 piętra i sobie niczego nie złamali. To, że ktoś się nie połamał nie oznacza, że to bezpieczne i mądre.

    Reply

    Felix August 6, 2018 at 19:21

    Widzę, że się debata tutaj toczy.

    Napisała “Hejka. Sorki że się nie odezwałam. Spotkajmy się we wtorek. A co i jak bedę w poniedziałek pisać :) ”.

    I tak macie racje, do tej pory się nie odezwała.

    A teraz mam to na piśmie, że obiecała, a tego nie zrobiła.

    Czyli to już jest 2 totalny brak szacunku do mojej osoby.

    Ma jeszcze czas do 21:00. Jak nie to ja już do niej dzwonił nie będę, nawet po tych 7 lub 14 dniach, bo po co? Żeby chyba bardziej zostać odrzuconym.

    No nic, trzeba wrócić znowu na pole bitwy i tego nie spier#olić tym razem.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 21:17

    Tak, czekaj teraz 7 do 14 dni. Jak ona nie da znaku życia, to koniec. Jak da, to spróbuj się umówić i zobacz, jak będzie.

    Reply

    Felix August 6, 2018 at 21:36

    Tak zrobie. Tylko Paweł na jej social mediach widnije wiadomość, że ona od 8 godzin nie korzystała z nich. Czyli z komórki w ogóle, chociaż nie wiem czy ma to jakikolwiek wpływ.

    Na jej smsa odpisałem “Ok. Może być wtorek.”

    Także może jutro napisze, a jak nie, to zrobi ze mnie durnia.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 22:12

    Tylko czekaj, czekaj, bo z tego się robi jedno wielkie nieporozumienie. Mianowicie to Twoja odpowiedzialność, żeby zadzwonić i ustalić konkretnie dzień, miejsce i godzinę spotkania, ponieważ tak skomponowana propozycja ujawnia zainteresowanie kobiety lub jego brak. Ty tego nie zrobiłeś w sobotę, więc nie zweryfikowałeś jej zainteresowania. Napisałeś jakiegoś słabego sms’a o treści już nie pamiętam, ale coś w stylu, kiedy się widzicie albo, że miała dać znać. No to ona na tak łajzowatą, sms’ową, niekonkretną pseudo propozycję odpisała ogólnikowo, że we wtorek i co dalej? Kto ustala miejsca i godzinę spotkania? Mężczyzna czy kobieta? No właśnie mężczyzna. Nie dość, że obniżyłeś wcześniej jej zainteresowanie przedwczesną gadką na ciężkie tematy, to teraz jeszcze zrzucasz odpowiedzialność za prowadzenie relacji na kobietę, jakby to jej miało zależeć na tej relacji po Twoich błędach. Co to ma być? Jedna wielka fuszerka. Spotkanie do dupy umówione, a Ty jak książę, a może księżniczka oczekujesz, że to kobieta do Ciebie wielce będzie teraz wydzwaniać po Twoich błędach i Cię zapraszać na spotkania. No błagam Cię. Kobieta dzwoni i proponuje spotkania, gdy jest wysoce zainteresowania a nie wtedy, gdy jej zainteresowanie wisi na włosku. Więc o co chodzi? Skąd te wymagania? Zadzwoń i podaj konkretne namiary na spotkanie zamiast czekać jak panienka aż ona to zrobi za Ciebie. To Twoja rola a nie jej. Skoro jej podpadłeś z tą ciężką gadką, to przynajmniej spotkanie umawiaj, jak mężczyzna.

    Reply

    Felix August 6, 2018 at 22:24

    No ale przecież napisała mi, ze napisze co i jak dzisiaj, to myślałem, że ona coś zaproponuje, żeby się bardziej zaangażowała.

    I fakt, ona cały czas jest niedostepna zajeta dzisiaj.

    To co mam teraz zrobić? Zadzwonić jutro wieczorem i podac termin np na niedziele?

    Czy napisać smsa dzisiaj w nocy i podac jej konkretne namiary na jutro?

    Moze ona sama się odezwię w ciągu dnia.

    Teraz to już sam nie wiem co robić?

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 23:03

    W ogóle się nigdy nie umawiaj przez sms’y, ponieważ nie słychać wtedy intonacji głosu kobiety, jej entuzjazmu ani jej dukania, gdy wymyśla wymówkę na Twoje konkretne namiary na spotkanie. Każda zwłoka w słuchawce z jej akceptacją terminu lub podaniem alternatywnego terminu to cenne indykatory braku jej zainteresowania. A pisanie sms’ów to poziom gimbazjum. Nic z tego nie wiadomo. Nic! W dodatku ona postrzega Cię, jak pozostałych frajerków, co nawet spotkania nie potrafią konkretnie zaproponować, tylko liczą, że kobieta odwali za nich całą organizacyjną robotę. Tyle się mówi, że o kobietę należy się starać, ale jak? Bo właśnie nie poprzez przekupywanie jakimś pierdołami i przymilaniem się, tylko właśnie poprzez zdecydowane, męskie prowadzenie, przewodzenie, pewne siebie ustalanie spotkań. W ten sposób to mężczyzna ma się starać na początku znajomości – być agresorem, liderem, inicjatorem relacji, spotkań, a na spotkaniach i pomiędzy dawać kobiecie przestrzeń, żeby też sama mogła się wykazywać powoli, ale pierwsza iskra, inicjatywa, przewodzenie należy do mężczyzny! Dlatego bądź mężczyzną i zadzwoń, żeby ustalić spotkanie. Kiedy? Zadzwoń w czwartek i zaproponuj spotkanie w niedzielę. Przestań pisać jakieś łajzowate sms’y po nocach. Po 21 to jest nieeleganckie, wręcz chamskie, brak klasy i wyczucia oraz desperackie.

    Reply

    Felix August 7, 2018 at 17:50

    Coś mi tu nie gra. Napisała smsa jednak przed północą podając godzine i miejsce spotkania.

    Odpisałem rano o 5:00 “ok”. Ona odpisała od razu ” Widze, że poranny ptaszek ;) ”. Odpisałem “Pogadamy na spotkaniu”. Po czym dzwoni tuż przed spot. i mówi, że pociąg jej się spóźnił (było słychać że jest na stacji) i przeprasza. Dzwoni za godzine i mówi, że ten 2 też nie przyjechał i że dzwoniła na infolinie, ale nikt nie odbiera. Zaproponowała żebym jej podał inny termin, go juz jak glupia nastepnej godziny nice bedzie czekac. Podałem jutro o 16:00, bo mam zasrany cały tydzień. Ona “Co tak późno!? Może być o 13 jakaś kawa?”, zgodziłem się. Była entuzjastyczna, było słychać, że jej przykro z powodu pociągów.

    Ale Paweł, czy ona aby nie chce tego odbębnić, tą szybką kawe i nara? Miałem inne plany niż nudne siedzenie. Pierwszy raz jej nie pasował późny termin. Z czego to może wynikać?

    Reply

    Paweł Grzywocz August 7, 2018 at 20:53

    Tłumaczę Ci po raz piąty, czy któryś, że masz z nią randkować jakby od zera od pierwszej randki przez Twoją potężną wtopę. Ty tak szukasz dziury w całym, że tylko się utwierdzam w tym, że się nie nadajesz do związku na dzień dzisiejszy. Zamiast się cieszyć chwilą, że piłka jest w grze i dziewczyna chce przyjść na spotkanie, tłumaczy się, przeprasza, proponuje szybszy termin, chce przyjechać, tyra pociągiem do Ciebie, to Ty ciągle smęcisz, jak rozkapryszona dziewczynka. Ogarnij się i przestań łajzować.

    Reply

    Masiuu August 6, 2018 at 21:09

    Ale robicie z tego sensacje rewelacje. Wiadomo, że to była kolejna ściema i laska się nie odezwie. Nie zawsze porady Pawła działają. To, że tam coś temu całemu Felixowi gadała, to nic nie znaczy, bo teraz mówi jedno, a robi drugie. A Paweł mu pisze, żeby to sprawdzał. Ja od początku wiedziałem, ze zapodanie takiego tematu zabije to zainteresowanie.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 21:18

    Wypalenie z ciężkimi tematami w nieodpowiednim momencie, zbyt wcześnie, to najczęściej koniec.

    Reply

    Anonim August 8, 2018 at 12:31

    Ja dzisiaj podszedłem na ulicy do jednej dziewczyny, ze słuchawkami na uszach, która mnie nie widziała, szła itd. i mam numer. ;) Już w sumie zrezygnowałem z podejścia do niej, pomyślałem, że i tak nic z tego nie będzie, ale później zawróciłem, bo zgrabna itd. Okazało się, że miała tam w pobliżu autobus za 20 minut i tam sobie tyle pogadaliśmy, aż przyjechał. Poszliśmy trochę w bok, do cienia i gdybym jej nie przypomniał, to by jej uciekł. ;) Szybko zleciało, sporo o sobie mówiłem, ją też trochę pytałem. Z tym, że ma dziecko. Ja pracuję bardziej na zlecenia, to pytała czy czegoś na stałe nie szukam. Mówiła, że nie ma czasu na facetów i ma już dość, ma dziecko, pracę. Ale to takie gadanie. Bo dzisiaj się z koleżanką umówiła, później inna przyjeżdża, więc z tymi wyjściami nie tak ciężko. Ale w sumie fajnie to wyszło. I powiedziała, żebym dał jej znać jak mi jedna sprawa pójdzie, o której jej mówiłem. Jeszcze pochwaliła mnie na koniec, że miałem wyczucie z tym autobusem. Ogólnie dzisiaj dobry dzień miałem.

    Reply

    Anonim August 12, 2018 at 12:45

    Zadzwoniłem do niej wczoraj, żeby jej opowiedzieć o tej sprawie i zaproponować spotkanie. Najpierw nie odebrała, chyba była w pracy. Później napisała mi sms, co słychać. To do niej zadzwoniłem. Porozmawialiśmy miło 5 minut i zaproponowałem spotkanie. Ona na to, że w przyszłym tygodniu ciągle pracuje. W środę jedzie z dzieckiem na wycieczkę. No i cisza. A wiem, że czasem zostawia dziecko komuś, jak idzie się spotkać z koleżanką, czy do pracy, więc to wymówka. Ja jej ” no to nie wiem kiedy będziesz miała czas?” Ona na to “no zobaczymy, zdzwonimy się jakoś”. No ok i cześć. Czyli to co najmniej żółta karta. Bo jak do niej zagadałem, to też tak z dystansem to było, więc nie wiem, czy jeszcze zadzwonię, jak się sama nie odezwie. No ale mam satysfakcję, że podejście na ulicy, rozmowa 20 minut w cieniu, więc to w sumie jak instant było, później telefon i próba umówienia spotkania. I tak to dobrze wyszło. Po prostu nie pasujemy pewnie do siebie.

    Reply

    James August 13, 2018 at 01:07

    No to masz jasną sytuacje, a punkty doświadczenia zawsze zdobyte. W sumie miło z jej strony, że jednak ciut zainteresowania było i nie zlała Cie totalnie nie odbierając tel. jak to w większości przypadków bywa. Ja akurat od samotnych matek trzymam się z daleka, choć niejedna mi już sama wciskała nr. Wychowywać nie swojego dzieciaka nie mam zamiaru to i po co się spotykać i robić takiej nadzieję.

    Reply

    Anonim August 13, 2018 at 15:43

    To prawda, też bym miał pewnie opory, żeby się z taką z dzieckiem spotykać, ale jakby była bardzo w moim typie, to nie mówię na 100%, że nie. Racja, to miło z jej strony, że całkiem chętnie przez telefon rozmawiała.

    Bo znowu dziś się zawziąłem i podszedłem do czterech dziewczyn i takiego festiwalu księżniczek z rzędu to jeszcze nie widziałem. ;) 3 robiły minę jakbym naruszył ich godność królewską, że zagadałem, czwarta też nie wiedziała o co chodzi. Zazwyczaj te kobiety są miłe, mówią, że kogoś mają, ale są uśmiechnięte itp. A dzisiaj to tragedia. Do jednej na przystanku autobusowym się dosiadłem i pytam na co czeka, w sensie, która linia. A ona z wyniosłą miną: na autobus. A ja: no co Ty, myślałem że na tramwaj. Bo już mi się z niej śmiać chciało. Później się okazało, że ma narzeczonego, którego poznała na imprezie. A ja: w klubie? Ona wielce zdziwiona: no tak, a gdzie? Później sobie pomyślałem, że jasne. Przecież nie w klubie szachowym, czy w klubie dobrej książki. ;)

    Reply

    Truth August 13, 2018 at 22:16

    Generalnie z samotnymi matkami nigdy nie wiadomo czy chcą faceta by koszty szły “na pół”, ojca dla dziecka, być poduszką emocjonalną i często kimś “drugim” a nie mężem z rozwalonego związku

    Innymi słowy nigdy nie wiadomo czy taka kobieta nie jest zbyt “spruta” emocjonalnie by zaangażować się w relację z następnym facetem

    Cały ten “proces” nauki przez życie ma tak na prawdę przygotować się faceta by zajął się czymś konkretnym tzn dziewczyny(a -jedyna) nie mogą być celem w życiu a raczej czemuś co jest warte poświęcenia życia. Wiadomo że jak kogoś się kocha to się odda za niego życia ale IMHO w życiu faceta to za mało.

    Reply

    Anonim August 14, 2018 at 20:45

    Napisała mi dzisiaj sms z pytaniem o jedno moje zajęcie, gdzie mnie można zobaczyć. Odpisałem i tyle.

    Reply

    JackSparrow August 22, 2018 at 10:38

    Słabe z tym “na co czekasz”. Podryw jak na wsi na przystanku PKS. I tak w miarę grzecznie się odezwała. Najlepsze są miejsca z kontekstem i to takie, gdzie przychodzą dziewczyny kogoś poznać, a w miejscach publicznych, to tylko jak się na Ciebie patrzy. Ja mam taką zasadę i nie mam festiwalu księżniczek.

    Reply

    sebiks August 25, 2018 at 16:25

    Ja akurat na przystankach miałem dobre wyniki. Bywało, że jak czekaliśmy na ten sam autobus, dziewczyna na przystanku bardzo mało rozmowna, a potem sama zaproponowała, żebym się do niej dosiadł w autobusie.

    Reply

    Kamil89 April 14, 2020 at 20:17

    Cześć Paweł wydaje mi się ze pisze ten komentarz pod właściwym artykułem.
    Jak poradzić sobie z olewka ze strony laski ktora poznało się bardzo przez przypadek. Była bardzo ładna. Niestety przejawiała oznaki braku prawdziwego zainteresowania tzn nie dała się pocałować dwa razy. Zdarzało się jej przełożyć spotkanie itp a ostatecznie powiedziała że jest za dużo za szybko ze nie jest gotowa na poważne spotykanie.
    Jaki mindset mieć? Laski z wysokiej półki to 90% idiotki z problemami jak nie dać się ponosić jej wyglądowi… Rzuc mi kilka porad bo powiem szczerze z jednej strony wszystko rozumiem ale z drugiej mam jakąś pieprzoną pustkę. Znajomość trawala około 2 miechów

    Reply

    Paweł Grzywocz April 14, 2020 at 20:25

    Na mailu było kilka newsletterów na temat pięknych kobiet i jak ich nie gloryfikować. Jest o tym też w kursach, np. “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek” jedną z zasad jest, żeby nie wierzyć w nic do 10 spotkań, a po 6 miesiącach jej stabilnego zachowania TROCHĘ zaufać, bo nikt normalny nie jest w stanie udawać idealnego zachowania przez 6 miesięcy. Dodatkowe nastawienia to: “Każda kobieta jest praktyką przed następną” i “Jeśli się nie pobierzecie, to się rozstaniecie. Każdy związek kończy się małżeństwem, które jest nowym etapem albo rozstaniem”, czyli z większością dziewczyn i tak się rozstaniesz, a do 10 spotkań nic się nie liczy. Mając takie nastawienie na przyszłość nie będzie tak przeżywał kilku spotkań z dziewczyną, która na dodatek odsuwa się przy pocałunkach i mówi, że to za szybko. Poza tym na podstawie zasad z kursu 12 randek przeanalizowałbym, co mogłem zrobić nie tak, że ona uznała to za “zbyt szybko” oraz, czy przypadkiem ona od początku nie była zainteresowana i nie spotykała się z nudów i dla zabawy, bo 2 miesiące i 2 odsunięcia przy pocałunku to wcale nie jest za szybko, tylko raczej zbyt wolno. Być może zamiast pocałować ją między 3 a 5 spotkaniem, to czekałeś dłużej, przez co dziewczyna uznała Cię za tylko kolegę, przyjaciela, kumpla do zabijania czasu, zbyt nieśmiałego, który boi się wykonać ruch i przejawia to też w innych aspektach randkowania. Nie wiem, nie było mnie tam, mało informacji napisałeś, ale na ich podstawie takie są moje spostrzeżenia. Jakbyś chciał dłużej o tym porozmawiać to polecam konsultacje.

    Reply

    Paweł Grzywocz April 14, 2020 at 20:25

    Na mailu było kilka newsletterów na temat pięknych kobiet i jak ich nie gloryfikować. Jest o tym też w kursach, np. “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek” jedną z zasad jest, żeby nie wierzyć w nic do 10 spotkań, a po 6 miesiącach jej stabilnego zachowania TROCHĘ zaufać, bo nikt normalny nie jest w stanie udawać idealnego zachowania przez 6 miesięcy. Dodatkowe nastawienia to: “Każda kobieta jest praktyką przed następną” i “Jeśli się nie pobierzecie, to się rozstaniecie. Każdy związek kończy się małżeństwem, które jest nowym etapem albo rozstaniem”, czyli z większością dziewczyn i tak się rozstaniesz, a do 10 spotkań nic się nie liczy. Mając takie nastawienie na przyszłość nie będzie tak przeżywał kilku spotkań z dziewczyną, która na dodatek odsuwa się przy pocałunkach i mówi, że to za szybko. Poza tym na podstawie zasad z kursu 12 randek przeanalizowałbym, co mogłem zrobić nie tak, że ona uznała to za “zbyt szybko” oraz, czy przypadkiem ona od początku nie była zainteresowana i nie spotykała się z nudów i dla zabawy, bo 2 miesiące i 2 odsunięcia przy pocałunku to wcale nie jest za szybko, tylko raczej zbyt wolno. Być może zamiast pocałować ją między 3 a 5 spotkaniem, to czekałeś dłużej, przez co dziewczyna uznała Cię za tylko kolegę, przyjaciela, kumpla do zabijania czasu, zbyt nieśmiałego, który boi się wykonać ruch i przejawia to też w innych aspektach randkowania. Nie wiem, nie było mnie tam, mało informacji napisałeś, ale na ich podstawie takie są moje spostrzeżenia. Jakbyś chciał dłużej o tym porozmawiać to polecam konsultacje.

    Reply

    Kamil89 April 14, 2020 at 20:44

    Dzięki za szybką odpowiedź. Analizując sytuację jedyne co mi przychodzi na myśl to to że od początku nie była prawdziwie zainteresowana świadczą o tym właśnie ten brak pocałunku pomiedzy 3 a 7 spotkaniem i mówienie że to za szybko itp.
    Drugi aspekt to teksty w stylu nie potrzebuję chłopaka jak będzie to będzie jak nie będzie to nie będzie i najważniejszy o spotykaniu się z kimś przez 5 miesięcy i po tym okresie stwierdzenie że to nie ten……… what the fuck?.
    Jedyne co ja mogłem zrobić to być bardziej wyzwaniem ograniczyć kontakt i grać bardziej uważnie.. Chociaż pewnie zakończyło by się to tym samym. Co uważasz. Czy prowadzisz jakis kody rabatowe na konsultacje?

    Reply

    Paweł Grzywocz April 14, 2020 at 21:47

    Ok, myślę, że trafnie to oceniłeś. Z każdym razem powinieneś być w stanie oceniać to co raz szybciej. Teraz zajęło Ci to 10 spotkań, z czasem co raz mniej aż finalnie będziesz w ciągu 1 do 3 randek potrafił ocenić, że z tego nic nie będzie. Na konsultacje nie działają kody.

    Reply

    kris April 14, 2020 at 23:25

    W moim już prawie 2 letnim związku mam pewną małą rzecz, która trochę siedzi mi na głowie. Otóż chodzi o dokładanie się do randek. Moja dziewczyna nigdy tego nie robi, albo spoooradycznie. I to jest dla mnie ok, żeby nie było. Chodzi o to, że ona pochodzi z bardzo biednej rodziny, ja druga skrajność. Obecnie nie pracuje, ale szuka pracy. Co lepsze.. Jak chodziła do pracy, to potrafiła kupować mi prezenty o wartości rzędu 200-500 zł! Mówiłem jej, że nie trzeba bla bla bla. Na co dzień bardzo się stara o mnie, czyli de facto pokazuje mi czynami wdzięczność za to, że wydaje kasę (dla mnie to nie problem). Ogólnie to jako tako problemu nie mam, ale Ty piszesz, że jak dziewczyna nie dokłada się, to jest gold diger itd.. Powiem szczerze, gdybym miał z nią zerwać z tego powodu, to trochę byłbym idiotą, czy nie? Co sądzisz

    Reply

    Paweł Grzywocz August 6, 2018 at 19:11

    Myślałem, że mu napisała namiary na wtorek, a jeśli nie, to faktycznie.

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: