Jak Stłumić Popęd Seksualny i Być Bardziej Pewnym Siebie Mężczyzną – Refleksje Czytelnika

by Paweł Grzywocz on 14 May 2024

“Stajesz się bardziej selektywny. Usuwam numer delikwentki, nawet uśmiechając się przy tym – poznam wiele bardziej wartościowych na jej miejsce. Stary “ja”, uzależniony fapper,
by robił z tego dramę i rozważałby co się wydarzyło, czemu
nie odebrała, czy coś ze mną nie tak i inne bzdury i poświęcał nadmiar czasu na dzielenie włosa na cztery.”

jak stłumić popęd seksualny
Jak stłumić popęd seksualny, zapanować nad sobą i być bardziej pewnym siebie mężczyzną, refleksje 35-letniego czytelnika.

W tym artykule również nauczysz się:

  • Jak radzić sobie z napięciem seksualnym?
  • Jak być wyluzowanym i rozmownym mężczyzną z kobietami?
  • Jak stłumić popęd seksualny i jak być bardziej pewnym siebie mężczyzną
    - zespół odstawienny.
  • Jak zyskać motywację, siłę do działania i zdrowe podejście do seksualności?
  • Dlaczego dla wielu samotnych mężczyzn uzależnienie to nie jest jedyna przyczyna problemów?
  • 3 zachowania, które odpychają kobiety w relacji randkowej, jak i narzeczeńskiej.
  • Czy usuwać numer telefonu po 2 nieodebranych połączeniach?
  • *** REFLEKSJE CZYTELNIKA: “Jak stłumić popęd seksualny? Jesteś w stanie zapanować nad najsilniejszym popędem
    i potencjalnie nałogiem znanym w przyrodzie – bo jesteś. Dlatego jeśli Panowie nad tym zapanowaliście, to ja Wam gratuluję i jestem
    z Was dumny.” ***

    “Temat odcinka (PSW90, “Odcinek 37: Jak pozbywać się uczuć desperacji i frustracji – ćwiczenie na nabranie perspektywy”) oraz fakt, że następny ma być ostatni
    (co mnie nieco zaskoczyło ;) ) sprawia, że chciałbym się podzielić moją refleksją na pewne sprawy, niech to będzie też swego rodzaju świadectwo dla potomnych, zresztą niech każdy traktuje to, jak chce. To o czym mówi Paweł w tym odcinku,
    by nie robić z kobiet i ich poznawania celu i sensu życia, skupić się na innych aspektach i sferach życia jest bardzo ważne. Bardzo ważna i często zaniedbywana jest niestety też ta strefa duchowa.

    Powiem szczerze, to co jest nauczane w tym programie (“Pewność siebie
    z kobietami w 90 dni
    “), te wszystkie techniki na zdobycie pewności siebie
    są oczywiście bardzo ważne, ale patrząc typowo na siebie, nigdy nie byłbym
    w stanie ich wprowadzić w życie, gdybym nie uporządkował wcześniej innych aspektów swego życia i postrzegania rzeczywistości. Zmierzam do tego, że bez wdrożenia w życie wiedzy z programu “Wolność od nałogów seksualnych w 90 dni
    i faktycznego zdobycia pewności siebie z kobietami i nie tylko, nie jest możliwe.

    jak stłumić popęd seksualnyNie jesteś w stanie utrzymać silnego kontaktu z kobietą, jeśli masturbujesz się i oglądasz pornosy, tak po prostu jest.
    Co robisz w ciemności zawsze wychodzi na wierzch. Kobiety, czegokolwiek o nich nie powiedzieć, są bardzo intuicyjne i czują, że jest z Tobą coś nie tak. Z resztą patrzysz na nie, jak tylko na obiekt seksualny do zaspokajania potrzeb, a nie drugiego człowieka.

    Gdy natomiast weźmiesz do serca sobie wiedzę z tamtego programu i zaczniesz ją praktykować (jesteś na słynnym no fapie i na retencji ;-) ) to nagle wszystko stopniowo, ale sukcesywnie się zmienia. Przede wszystkim rośnie Twoje poczucie wartości – możesz być z siebie dumny, bo jesteś w stanie zapanować nad najsilniejszym popędem i potencjalnie nałogiem znanym w przyrodzie – bo jesteś.

    Jak stłumić popęd seksualny i nabrać pewności siebie – zespół odstawienny.

    Prawda jest taka, że jeśli jesteś uzależniony od alkoholu czy heroiny i nagle wszystko odstawisz, to o ile nie zabije Cię zespół odstawienny, to po czasie jeśli
    nie będziesz przyjmował tych substancji to Twój craving tych substancji zniknie,
    a generalne funkcjonowanie powróci do normalności (nie mówię teraz
    o konsekwencjach zdrowotnych wieloletniego ćpania czy picia, bo to inna sprawa jest).

    A spróbuj się uwolnić od popędu seksualnego – pomijając skrajne metody przez kastrację czy jakieś inne formy samookaleczenia jest to niemożliwe. Dlatego jeśli Panowie nad tym zapanowaliście, to ja Wam gratuluję i jestem z Was dumny.

    jak stłumić popęd seksualnyTo uczy też samokontroli, która jak wiemy jest jedną z cech atrakcyjnego charakteru
    u mężczyzny. Jest poza tym udowodnione naukowo, że jak nie tracisz bez sensu swojego nasienia na prawo i lewo,
    to Twoje ogólne stężenie testosteronu rośnie, przez
    co siłą rzeczy stajesz się bardziej męski, atrakcyjny i przez to też pewny siebie.

    Co ciekawe, kobiety przestają być też nagle priorytetem, dochodzisz do wniosku,
    że trzeba rozwijać inne rzeczy, przede wszystkim samego Siebie. Zwracasz na nie mniej uwagi, co przewrotnie staje się nagle dla nich atrakcyjne.

    Nie latasz za nimi jak każda łąjza, jak to mówi Paweł (osobiście wolę angielski zwrot simp). Musicie wiedzieć Panowie, że każda kobieta jest atencjuszką, bo to jest naturalne, że lubią jak mężczyźni na nie zwracają uwagę, bo czują się atrakcyjne (niektóre są patologicznymi atencjuszkami, ale te są toksyczne i takie kobiety trzeba szybko rozpoznawać i skreślać).

    Jak nagle pojawia się ktoś, kto nie robi z nich całego życia, to nagle zadają sobie pytanie, co w nim jest, że nie pisze do mnie co 5 minut i nie chce się codziennie widywać. Stajesz się też bardziej selektywny i mniej tolerancyjny na bullshit.

    Przed dwoma miesiącami wziąłem telefon od kobiety, zgodnie z zasadami zadzwoniłem do niej chyba po 8 dniach – czekam 45 sekund, jakieś 7 sygnałów
    - bez odzewu. Myślę sobie dobra, dam jeszcze jedną szansę za 7 dni.

    Sytuacja się powtarza – natychmiast usuwam numer delikwentki, nawet uśmiechając się przy tym – poznam wiele bardziej wartościowych na jej miejsce. Stary “ja”, uzależniony fapper, by robił z tego dramę i rozważałby co się wydarzyło, czemu nie odebrała, czy coś ze mną nie tak i inne bzdury i poświęcał nadmiar czasu na dzielenie włosa na cztery.

    Ta podróż trwa ponad 4 lata i patrząc z perspektywy całego mojego życia, jest jedną z lepszych rzeczy, które mi się przydarzyły i jestem za to w sumie Pawłowi dozgonnie wdzięczny. Czy to oznacza, że każdy dzień jest cudowny – oczywiście nie.

    Wiadomo, life happens, ale wiesz co robić i jak czerpać przyjemność z nawet pozornie prostych rzeczy, jak z faktu, że jesteś zdrowy, smacznego śniadania, widoku wschodu słońca, śpiewu ptaków itp. Wiesz czego chcesz od życia, i w którą stronę podążać.

    Stajesz się też siłą rzeczy bardziej uduchowiony, bo przestajesz zwracać tyle uwagi na rzeczy materialne, odkrywasz na nowo Boga i nawiązujesz z nim relację, jakiej wcześniej zapewne nie miałeś, jeśli miałeś jakąkolwiek.

    Jak stłumić popęd seksualny i zyskać motywację, siłę do działania i zdrowe podejście do seksualności.

    Uważam, że to jest najważniejsze do budowania pewności siebie, wszystko inne staje się nagle prostsze, bo nawet jeśli nie przychodzi nagle, to masz motywację i siły
    by działać, a także zdrowy światopogląd, by nie zwariować, stajesz się siłą rzeczy bardziej stoicki, co bardzo pomaga w życiu. Można trochę obrazowo powiedzieć,
    że zaczynasz nagle przyciągać sukcesy do siebie, choć brzmi to trochę naciąganie.

    jak stłumiać popęd seksualnyOdkrywasz na nowo Siebie, chcesz poznawać nowe hobby
    i zdobywać nowe zainteresowania (na co pomaga czas, który traciłeś wcześniej na oglądanie pornosów, masturbację oraz izolowanie się). Dlatego uważam, że w hierarchii ważności tamten program (WON90), cokolwiek sam Paweł by nie mówił, jest nawet ważniejszy od tego, bez wiedzy z tamtego programu się nie da wdrożyć tej wiedzy i umiejętności z tego programu (PSW90)
    w życie.

    Właściwie to mam nawet trochę żal do tego programu, że jest taki mocno carnal, tamten był bardziej spiritual. No ale podejrzewam też, że trochę w tym biznesowych zagrywek, że jak ktoś by usłyszał nagle z grubej rury o wartościach wyższych przy poznawaniu kobiety na stronie “Jak Zdobyć Dziewczynę“, programie “Pewność Siebie w 90 dni” (a bądźmy Panowie szczerzy, większość z nas trafią tam
    z przepranym mózgiem przez programowanie społeczne oraz własne, często bolesne doświadczenia związane z brakiem wiedzy i działaniem na oślep, często już nieco potłuczona przez życie randkowe), to może by nie sięgnął po pozostałe programy, bo do pewnych rzeczy trzeba po prostu dojrzeć.

    Także podsumowując ten dłuższy komentarz, jeśli jesteście na tej drodze Panowie, to ja Wam gratuluję i życzę z całego serca sukcesów – pracujcie, a one przyjdą prędzej lub później. A Pawłowi jestem wdzięczny za tamten program (WON90)
    i za wszystkie pozostałe, z których miałem okazję korzystać i uważam, że robi dobrą robotę na naszym rodzimym podwórku.

    Pozdrawiam,
    Dawid.” (35 lat)

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Dawid,

    Dzięki bardzo za podzielenie się wnioskami, tak, sporo światopoglądowych tematów pojawia się w relacjach damsko-męskich i właśnie od podejścia do seksu można by zacząć, tylko że zazwyczaj nie jest to pierwsza rzecz, jakiej szukamy, czyli nie szukamy informacji, jak przestać postrzegać kobiety przedmiotowo, nauczyć się szacunku do siebie samego i kobiet oraz, jak wygląda zdrowa seksualność ani jak radzić sobie
    z popędem seksualnym czy jak stłumić popęd seksualny
    .

    Tylko najpierw szukamy jedynie rozwiązania skutków tych problemów, czyli jak pokonać nieśmiałość do dziewczyn, jak zagadać, jak zainteresować sobą kobiety itp.

    Poza tym ten problem uzależnienia od masturbacji i pornografii może mieć różne poziomy. Podobno 90% mężczyzn korzysta z pornografii, ale odnośnie częstotliwości
    to niekoniecznie codziennie, tylko np. kilka razy w tygodniu.

    Jak stłumić popęd seksualny – dla wielu to nie jest jedyna przyczyna problemów.

    Dla wielu osób nie jest to jedyna przyczyna problemów. Np. spotkałem w swoim życiu religijnych chłopaków, którzy mogli nie być uzależnieni od masturbacji czy pornografii,
    a niektórzy z nich i tak byli samotni i nieatrakcyjni lub mało atrakcyjni w swoim zachowaniu albo nieco zaniedbani z aparycji, a inni byli w relacjach randkowych lub nawet narzeczeńskich, a mimo to przejawiali obniżające zainteresowanie u kobiet zachowania.

    3 zachowania, które odpychają kobiety.

    Byli zbyt spolegliwi, nudni, dostępni, a ich dziewczyny przez to nie szanowały
    ich w wielu sytuacjach, że aż strach pomyśleć, jak to potem miałoby wyglądać
    w małżeństwie, jak one już wtedy traktowały ich, jak podwładnego misia.

    jak stłumić popęd seksualnyzapanowania nad popędem seksualnym, to nadal można zachowywać się łajzowato z kobietami z powodu zaniżonego poczucia wartości, niskiej pewności siebie, braku wiedzy
    i praktyki z kobietami, nie mając zbyt wiele pojęcia, jak się zachować, aby zwiększyć i utrzymać na dłużej zainteresowanie i szacunek kobiety.

    Czy usuwać numer po 2 nieodebranych połączeniach?

    Odnośnie dzwonienia, to dzwonimy po 5 dniach, a więcej jest po to, aby omijać piątki
    i soboty, święta. Jak nie odbierze, to można dzwonić 1 raz w ciągu dnia, co 2 dni bez piątków i sobót, chyba że ona oddzwoni, napisze, to można w miarę możliwości odebrać lub oddzwonić od razu, jeśli jeszcze nie śpisz i w ten sposób do 3 lub 4 nieodebranych połączeń bez żadnego odzewu, dla 100% pewności.

    1-2 nieodebrane połączenia na początku znajomości nie jest do końca sytuacją jasną, czarno-białą, tylko szarą, bo kobiety nie mają obowiązku oddzwaniać na wszystkie nieodebrane połączenia od nowo poznanych osób, a nieraz nie mają jeszcze zapisanego Twojego numeru.

    Pozdrawiam,
    Paweł Grzywocz
    “Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
    “Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
    “Zawsze inwestuj w rozmowę”
    “Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
    “Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”

    Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
    Jak utrzymać związek
    PewnoscSiebieW90Dni.pl
    77 Technik Flirtu
    Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
    Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
    100 Rozmów z Kobietami
    124 Riposty na pytania kobiet
    Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu

    Podziel się swoim doświadczeniem, jak stłumić popęd seksualny
    i być bardziej pewnym siebie mężczyzną.

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 5.0/5 (4 votes cast)
    Jak Stłumić Popęd Seksualny i Być Bardziej Pewnym Siebie Mężczyzną - Refleksje Czytelnika, 5.0 out of 5 based on 4 ratings

    Podobne wpisy:

    Zostaw swój komentarz...

    { 40 comments… read them below or add one }

    Piotr May 14, 2024 at 19:47

    Jestem wewnętrznie silny i przerobiłem PSW90. Nie mam problem z por.no i masturbacja. Moim problemem nie jest to, że nie lubię kobiet. One nawet mnie polubiły choćby z tego powodu,że jestem przyjazny. Moim problemem jest bardzo intensywna praca zawodowa, która muszę wykonać ( mam nowa trudna pracę i nie chce jej obecnie stracić). Myślę, że one czują, że jestem przepracowany i że nie jestem im w stanie dać tyle czasu ile one potrzebują. To wewnętrzne napięcie związane z trudną pracą powoduje, że nie jestem dla nich atrakcyjny i pociągający a bardziej zajechany. W pracy nie mogę odpuścić, bo niestety nie jestem tam na tą chwilę “orłem” jak to zrobić aby zacząć być z powrotem wyzwaniem dla Kobiet? Jestem wdzięczny za sugestię, bardzo dawno nie miałem kobiety :( . Dziękuje

    Reply

    Paweł Grzywocz May 14, 2024 at 19:53

    Można pobudzić energię poprzez jakieś ćwiczenia przed lub po pracy, choćby 3 serie x 10-20 przysiadów lub pompek i prysznic oraz odżywczy posiłek, aby mieć siłę na wyjście na miasto czy randkę. Czasowo jest to też kwestia priorytetów, bo jak ktoś pracuje od rana do 20, to ma tylko weekend, chociaż w soboty też nieraz takie osoby pracują, to mają tylko niedzielę, czyli nie mają fizycznie czasu na kobiety. A to jest kwestia priorytetów, czy warto rezygnować z życia towarzyskiego, randek i związku dla pracy.

    Udane relacje są odpowiedzialne za jakieś 80% szczęścia życiowego. W cieplejszych krajach, to normalne, że ważniejsza jest rodzina, rower, posiedzenie nad wodą, a praca jest po to, aby żyć a nie żyć po to, aby pracować. W tzw. zachodnim świecie natomiast życie kręci się wokół pracy, a najlepiej, jakbyś z niej w ogóle nie wychodził, a relacje są o wiele niższej wartościowane, bo przecież dzięki tej pracy trzeba sobie kupić samochód albo nieruchomość za pół miliona albo milion, żeby coś znaczyć. Jest o tym odcinek 37 w programie PSW90, jak i dlaczego zachować balans i rozwijać wszystkie sfery w miarę równomiernie, ponieważ istotne zaniedbanie którejkolwiek z nich źle się finalnie kończy.

    Reply

    Karol May 14, 2024 at 19:48

    WON90 i PSW90 to najważniejsze programy, zapanujesz nad uzależnieniami nawykami i ogólnie swoją zwierzęcością, a dopiero kolejnym krokiem jest psychika, przekonania, projekcje, oczekiwania poczucie własnej wartości itd.

    Reply

    Wiktor May 14, 2024 at 19:49

    Ja mam dokładnie tak samo, jak ów czytelnik, w zasadzie, to kreska w kreskę, włącznie z relacją z Bogiem. Temat pornografii jeszcze długo będzie tematem tabu. Sam jestem ciekaw, kiedy w końcu rozpęta się publiczna debata na temat jej szkodliwości, i ewentualnego zakazu. Hmm… czy dożyję tego?

    Reply

    Mateusz May 14, 2024 at 19:51

    Siemanko Dawidzie,
    Ja jestem niecały rok na “nofapie” i czuję podobnie do Ciebie i w kwestii fizycznej – lepsza odporność oraz wydajność (nie jestem senny w ciągu dnia pomimo nocnych zmian) -oraz tej duchowej – jestem na dobrej drodze do pełnego nawrócenia, że tak powiem ;)
    Też Ci gratuluję i też jestem z Ciebie dumny!

    Reply

    Marcin May 14, 2024 at 19:52

    Powiem ci Paweł że u mnie to przeszło samo po jakiś 12-15 latach ciągłych zmagań i porażek. Mam obecnie 26 lat i czuję się o wiele lepiej tylko czuć pustkę w głowie z powodu braku dopaminki, przez co życie wydaje się trochę nudne i szaro-bure. Nie zmienia to faktu że twój program daje dużo fajnej wiedzy i co najważniejsze zwiększa świadomość życia, przez co mamy możliwość lepiej zrozumieć o co chodzi. Problemem może być znalezienie nowych zainteresowań i rzeczy, które nam dadzą radość i motywację, ponieważ przez tak duży haj dopaminowy wiele rzeczy nie jest ciekawa, bo nie powoduje tak dużego strzału dopaminy do mózgu. Trzeba nauczyć się wytrzymać w stanie cierpienia czyli zjazdu dopaminy, bo inaczej wpada się znowu w to błędne koło.

    Reply

    John May 18, 2024 at 00:11

    A masz tak, że w nocy boisz się ludzi w jakimś rynku itp. miejscach w weekend? Gdzieś wyczytałem, że Twoja mama Ci mówiła często, byś na siebie uważał i chodziłeś przestraszony cale życie. Ja mam podobnie, w rynku aż się czasem boję podchodzić, bo jest głośno, ludzie trochę dookoła podpici, niewiadomo komu odwali :p

    Reply

    Paweł Grzywocz May 18, 2024 at 11:59

    Zależy, o której godzinie, w jakim miejscu dokładnie, jakie oświetlenie, towarzystwo, otoczenie, świadkowie, ilość kobiet i mężczyzn. Jak jest dobra atmosfera, kultura, jakiś bramkarz opcjonalnie, to na jedno wychodzi, czy zagadasz np. o 1 w nocy w klubie czy na jakiś parasolach na zewnątrz, chociaż w klubie zwykle sprawdza się osoby, czy nie mają jakiejś broni, a na otwartych ogródkach już nie. Z monitoringiem podobnie, że w klubie raczej lepszy niż na zewnątrz. Także trzeba zachować zawsze ostrożność i zdrowy rozsądek.

    Reply

    RiGCZard May 21, 2024 at 18:40

    Hej Paweł,
    czy strach przed zagadaniem na pewno jest irracjonalny? Co jeśli dziewczyna jakoś źle zareaguje i zamknę się w sobie jeszcze bardziej?

    Reply

    Paweł Grzywocz May 21, 2024 at 23:17

    Dlatego trzeba zbudować zdrowe poczucie wartości, aby nie przejmować się opinią innych ludzi: https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/pewnosc-siebie/strach-przed-ludzmi-fobia/

    Reply

    John May 22, 2024 at 22:17

    Odnosząc się do tego komentarza – 415 podejść w miejscach publicznych na liczniku, a ja w ogóle nie czuję, żebym zrobił progres w pewności siebie. Owszem, mięsień do podejścia gdzieś może się wzmocnił, ale po tylu podejściach myślałem, że będzie mi to o wiele łatwiej przychodzić. Poczucie własnej wartości ponoć przychodzi z odpowiednich czynów, właśnie zmieniłem pracę na lepszą, z czego się mega cieszę. Dziś zagadałem do 8 kobiet bez kontekstu, w tym jedna była modelką, rozmowa bardziej grzecznościowa. Tyle podejść, a ja się wciąż peszę jak piesek z podkulonym ogonem gdy widzę, że kobieta raczej na mnie krzywo patrzy przy podejściu. Natomiast gdy zareaguje dobrze i otwarcie to już jest lepiej, na samym początku rozmowy jestem bardziej opanowany. Jakbym szukał akceptacji, chociaż szósty zmysł mi tego nie podpowiada, to raczej moje domysły. Czy ja coś robię nie tak? Podejście do kobiety i zrobienia z siebie błazna na sucho, bez spocenia się, mam wrażenie, że jest daleko poza moim zasięgiem. Czy ja już mam robić te ćwiczenia PUA, jak np. zagadanie za pomocą samej mowy ciała nie mogąc się odezwać, dopóki kobieta czegoś nie powie?

    Reply

    Paweł Grzywocz May 23, 2024 at 10:04

    Nie da się zbudować wysokiego poczucia wartości na samych podejściach. To szalone i typowe dla PUA, cwaniaczkowanie i udawanie. Można wyrobić pewność siebie kontekstową, jak rzucanie do kosza czy podchodzenie do kobiet, że wiesz, co masz robić, powtarzasz to regularnie, więc technicznie idzie Ci to co raz lepiej. Natomiast poczucie wartości to druga strona medalu, praca mentalna nad sobą. Też tak miałem, że ile bym do tego kosza nie rzucał oraz, ile bym NBA nie oglądał, to nadal na boisku, jak i potem poza nim się przejmowałem tym, jak mnie inni krytykują. Do tego potrzebna jest praca nad poczuciem własnej wartości, na które składa się wiele rzeczy, jak akceptacja, asertywność, celowość, odpowiedzialność, spójność, zasady życiowe, świadomość, sens życia, samorealizacja, nie sabotowanie się, czyli danie sobie pozwolenia na szczęście osobiste i dążenie do niego oraz wiara w siebie, że poradzimy sobie z życiowymi zadaniami. Praca raz jest, a raz jej nie ma oraz praca nie jest wewnętrznym atrybutem, którego nie można nam odebrać, tylko czymś zewnętrznym, co w dużym stopniu jest uzależnione również od czynników ekonomicznych czy losowych. Wiadomo, że utrata pracy lub niesatysfakcjonująca praca również ma prawo wpływać na nasze samopoczucie, czyli tutaj znowu samoakceptacja własnych emocji, danej sytuacji, wyzwania, proszę nie mylić z poddawaniem się i pasywnością, natomiast praca sama w sobie nie powinna stanowić o naszym poczuciu wartości. Także nie da się tej całej mentalnej pracy nad poczuciem wartości zastąpić poprzez samo klepanie podejść. O poczuciu wartości jest m.in. program PSW90 i WON90 oraz niektóre webinary.

    Reply

    John May 23, 2024 at 12:20

    Ale czy też Tomek z tranzycji nie zalecał, by odpowiedzieć sobie na pytania w arkuszu samooceny dotyczących swoich pozytywnych cech, osiągnięć życiowych, wyzwań które się pokonało? Samo pokonanie swoich blokad przed podejściem jest dużym sukcesem, do tego jeszcze wystąpienia publiczne, osiągnięcia sportowe, solidne zasady życiowe i inne rzeczy. A i tak, sorry za bluzga, mam wrażenie, że to wszystko nic daje. A co do kontekstowej pewności siebie – no ile osób bym nie zagadał, to i tak mam wrażenie, że stoję w miejscu. Bycie w sytuacjach towarzyskich bez pocenia się, nawet wśród znajomych osób, no teraz to już staje się dla mnie jakąś nierealną fantazją.

    Reply

    Paweł Grzywocz May 23, 2024 at 13:21

    Tak, to jest takie dość oczywiste i powierzchowne, ale też jest ważne, żeby budować na tym, co się już osiągnęło. Odnośnie pocenia, to może za grubo się ubierasz. Nieraz miałeś wręcz filmowe podejścia, że nawet postronni faceci z jakiegoś forum Cię zauważyli i zaczęli prawić komplementy. Myślę, że masz jakiś słabszy dzień albo masz zbyt wygórowane wymagania, a potem katujesz się, gdy akurat nie masz jakiś spektakularnych akcji. Poza tym tu nie chodzi o to, aby nic nie czuć, tylko nad sobą panować. Zawsze będziemy odczuwać jakieś emocje, w zależności też od sytuacji, że przecież lepiej i łatwiej się rozmawia, gdy kobieta dobrze reaguje oraz, gdy jest sama i mamy spokojnie chwilę, aby pogadać, a inaczej, gdy jest np. z koleżanką albo jest więcej ludzi dookoła.

    Poza tym miejsca publiczne to z góry zabijają wyzwanie, przez co masz prawo czuć się czasami, jak intruz. Dlatego tyle razy pisałem, jak uniknąć wypalenia, żeby zagadywać w ten sposób 1-2 razy dziennie, przy okazji, jako dodatek a nie robić z tego misji życiowej.

    Reply

    RiGCZard May 26, 2024 at 12:21

    Co mogę robić, albo w jaki sposób mogę się rozwijać w kontekście pewności siebie w wolne dni, gdzie nic się nie dzieje, żadnych wydarzeń czy miejsc z kontekstem, a nie chcę siedzieć w domu?

    Reply

    Paweł Grzywocz May 26, 2024 at 19:39

    Rozmawiać z ludźmi wszędzie, gdzie pójdziesz się zrelaksować, imprezy, puby, bary, kluby, ogródki piwne, knajpki, deptaki, rzeczki, jeziora, zalewy, baseny, koncerty, wydarzenia sportowe, kulturalne, na rowerze, spacerze, wycieczce.

    Reply

    RiGCZard May 27, 2024 at 19:19

    Czuję się w takich miejscach jak creep, jak desperat, który zaraz trafi na Spotted, albo że zaraz ktoś wezwie policję. Czy to jest irracjonalne?

    Reply

    Paweł Grzywocz May 27, 2024 at 19:54

    Tak, zmień myślenie, że jesteś pewny siebie, odważny, towarzyski, rozmowny, normalny, a poznawanie, rozmawianie, zagadywanie jest dobre. Tak, jak to robią dzieci. Jest to niewinne i i normalne. Natomiast nienormalne jest takie myślenie, jak napisałeś, to swego rodzaju społeczna niepełnosprawność, z której należy wyjść. Wyobraź sobie, jakby wyglądał świat, gdyby każdy tak myślał, jak napisałeś. Nasz gatunek by wyginął, a ludzie by się nie poznawali, tylko stali w kącie z nikim nie gadali.

    Reply

    RiGCZard June 3, 2024 at 17:51

    Paweł, wiem, że generalnie znasz się na relacjach damsko – męskich, ale może i tu coś poradzisz:

    mam grupkę znajomych, którzy są dla mnie bardzo ważni, ich towarzystwo od dwóch lat było dla mnie jak terapia, która pozwoliła mi nabrać przeświadczenia, że jestem wartościowym człowiekiem i mogę czuć się częścią jakiejś grupy; boję się ich stracić, to wartościowi ludzie (a przynajmniej większość) i bardzo chciałbym utrzymywać z nimi kontakt w przyszłości; chyba właśnie ze strachu przed odrzuceniem i/albo wyśmianiem, albo traktowaniem inaczej, do tej pory nie ujawniałem za wiele o sobie, o swojej nieudanej przeszłości itd, ale parę dni temu okłamałem ich, że byłem już w związku i nie jestem prawiczkiem. Generalnie w naszej grupie szczerość i otwartość stoi na wysokim poziomie, więc jakbym powiedział prawdę, to jestem prawie pewien (aczkolwiek nie na 100%), że nic złego by się nie stało, ale powiedziałem tak, a nie inaczej. Oprócz tego, to nie naściemniałem im jakoś bardzo, a przynajmniej nic takiego większego nie przychodzi mi do głowy. Co powinienem zrobić Twoim zdaniem? Myślisz, że dobrym rozwiązaniem byłoby wyjawienie całej prawdy w momencie, gdy już ogarnę życie, zwłaszcza to randkowe? Czy jednak siedzieć cicho?

    Reply

    Paweł Grzywocz June 3, 2024 at 18:48

    To są prywatne sprawy i nie masz obowiązku się komukolwiek z nich spowiadać. Zachowaj je dla siebie. Możesz pogadać o tym sam ze sobą do lustra lub pamiętnika albo z pieskiem, z księdzem czy jakimś odpłatnym doradcą a nie ze znajomymi czy rodziną. To zbyt osobisty temat i wręcz intymny, bo to niczyja sprawa, jak daleko i z kim zaszły Twoje relacje damsko-męskie. Przy okazji polecam obejrzeć serial “Friends” pod tym kątem, że ukazuje on nieudolność tych ludzi, że potrzebują jakiejś grupy wsparcia, aby egzystować, ponieważ nie potrafią sami zbudować swojego poczucia własnej wartości, tylko potrzebują do tego jakiejś grupy przyjaciół, która będzie ich przysłowiowo niańczyć i niby pomagać sobie ze sobą radzić, ale w prawdziwym życiu to tak nie działa. Każdy musi się nauczyć radzić sobie za sam ze sobą. Interakcje z innymi ludźmi są pomocne jako forma życia towarzyskiego, ale nie warto robić z nich grupy terapeutycznej. Może jeden zaufany przyjaciel to jeszcze ma jakiś sens, ale nie grupa ludzi, gdzie te Twoje prywatne informacje mogą się potem rozchodzić w niechciane miejsca w najmniej spodziewanym momencie.

    Reply

    RiGCZard June 3, 2024 at 20:03

    Dzięki za odpowiedź.

    Reply

    RiGCZard June 3, 2024 at 20:38

    Wiem, że każdy jest kowalem swojego losu i jest zdany sam na siebie, zgadzam sie. Aczkolwiek z drugiej strony, w filmie na swoim kanale na YT oraz na planszy “Lifestyle” polecasz żeby mieć znajomych, chociaż kilku, jako że są oni częścią relacji międzyludzkich.

    Reply

    Paweł Grzywocz June 4, 2024 at 09:51

    Tak, zgadza się, znajomych w sensie sfera pt. życie towarzyskie, rozrywka, relacje z ludźmi, historie, które możesz usłyszeć od znajomych. Poza tym w wielu innych miejscach mówię, aby nikomu nie mówić o swoim życiu sercowym, ponieważ to Cię potem ugryzie w formie plotek oraz kobietom też nie opowiadać o przeszłości, bo tu nie ma dobrych odpowiedzi. Jeszcze w kolejnych materiałach np. WON90 mówię, że należy być z tego dumnym, że nie spałeś z żadną dziewczyną, ponieważ możesz się w pełni zaangażować z tą właściwą itd. jest o tym 5 odcinek o mitach seksualnych. Natomiast jest to temat kontrowersyjny i polaryzujący dlatego o tym nie rozmawiamy, bo jak sypiałeś z kobietami to źle, dlaczego się rozpadło, co z Tobą nie tak, a jak nie sypiałeś to też źle, że żadna Cię nie chciała, może jakiś dziwoląg, co z Tobą nie tak. Każda odpowiedź jest zła, dlatego nie rozmawiamy o przeszłości na poważnie, tylko mówimy np. “Jesteś moją pierwszą randką/dziewczyną w życiu… Gdzie byłaś?”, “Zachowałem się dla Ciebie… ; D Poważnie!”, jak w “124 ripostach”, a nie jakieś spowiadanie się, czy to dziewczynie czy znajomym.

    John May 25, 2024 at 12:51

    I gdzie w ogóle poznawać kobiety teraz w okresie letnim w dużym mieście, z ponad pół milionem mieszkańców? Niby ogromne miasto, ale takich trochę większych wydarzeń to już w sumie nie ma, organizacje studenckie zawieszają działalność do końca września. Wszelkie miejsca publiczne jak rzeczki, parki, rynek to wciąż miejsca publiczne, szansa na ponowne spotkanie jest ultra niska. No niby pozostają jakieś Silent Disco, ale tam zdecydowana większość kobiet jest roznegliżowana, paradoksalnie głośna, albo przyszły tylko i wyłącznie się pobawić. Albo u mnie jest też od zawalenia bachatowych potańcówek, ale tam, co najwyżej, można pójść porozmawiać z osobami nietańczącymi, by ćwiczyć gadkę.

    Reply

    Paweł Grzywocz May 25, 2024 at 17:32

    Możesz pochodzić na szybkie randki/speed dates oraz na rożne imprezy, puby, bary, kluby, ogródki piwne, knajpki, deptaki, rzeczki, jeziora, baseny, koncerty, wydarzenia sportowe, kulturalne, na rowerze, spacerze, wycieczce. Jest teraz więcej możliwości aktywnego spędzania czasu niż w innych porach roku. Połącz przyjemne z pożytecznym i prowadź aktywny tryb życia, a tam też zwykle będą pojawiać się kobiety. Nie szukaj tylko kobiet, tylko organizuj czas tak, żebyś Ty też coś z tego miał. Zrelaksuj się. Ciesz się życiem. Zagaduj z przyjemnością a nie jakieś zawody.

    Reply

    John May 26, 2024 at 19:44

    Dzięki za listę, niby brzmi fajnie, ale – imprezy, puby, bary, ogródki piwne, knajpki, deptaki, rzeczki, jeziora, rower, spacer to wciąż niemalże to samo co podchodzenie na ulicy jak dla mnie. Można sobie wmawiać, że podchodzenie w takich miejscach jest przyjemnością, do czasu było, ale efektów w postaci randek brak. Nie wspominając o znalezieniu kobiety wyznającą jakieś wyższe wartości. Baseny w sumie są okej, ale większość dziuń chodzi tam raczej popływać, bo sam ostatnio wróciłem do pływania no i żadna nie czekała przy ścianie aż ją ktoś zagada :P . Cieszenie się życiem wychodząc samemu w takie miejsca jest raczej dla mnie surrealne, siada mi to już na psychikę przy tak dużej ilości par w tak słoneczną pogodę, które gdzieś razem idą, coś robią wspólnie, a ja się szlajam, udając, że wszystko jest super. Mam swoje zrywy do działania, ale później jestem zderzony z brutalna rzeczywistością. Ale teraz postanowiłem, ze jakkolwiek źle by nie było, to 10 zagadań tygodniowo trzeba trzymać, żeby chociaż być zdołowanym, ale w formie, niż być zdołowanym i bez formy. Nie wiem, co już jest ze mną nie tak.

    Reply

    Paweł Grzywocz May 26, 2024 at 20:07

    Możemy pogadać na konsultacji o tym, na jakiej próbie masz ten brak randek i co może być tego przyczyną. W sensie zadaj sobie pytanie, czy ten brak randek wynika z tego, że spotykasz 1-2 wolne dziewczyny na 10 zagadanych, gdzie akurat możesz się tym 2 wolnym nie spodobać albo one są jakieś aspołeczne, mają swoje problemy, które są poza Twoją kontrolą. W ten sposób np. jak zagadasz 40 kobiet, to mogłeś spotkać dopiero 8 wolnych, z czego 7 mogło nie być zainteresowanych, a jedna przyszła na spotkanie i potem kolejne 40, co nadal jest całkiem normalne, gdy się poznaje w miejscach z małym kontekstem. Te miejsca, które wymieniłem mają dużo lepszy kontekst niż na środku ulicy. Nadal to miejsca publiczne, ale jak już nie jesteś w żadnej szkole, to czego się spodziewałeś… Marketu z wolnymi dziewczynami? To może na szybkich randkach jest więcej wolnych kobiet skoncentrowanych w jednym miejscu, ale tak poza tym, to trzeba się nieco nachodzić. Czasami wolna dziewczyna jest co 5 albo co 7, to normalne. Tylko, że możesz się jej nie podobać albo może być aspołeczna. Jeśli natomiast z czegoś innego wynika jeszcze ten brak randek, że wielokrotnie nie udaje Ci się doprowadzić do spotkania z wolnymi dziewczynami, którym mogłeś się spodobać, to mógłbyś przeanalizować, czy coś robisz nie tak, może jakaś energia, za dużo oczekiwań: https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/dziewczyny-mnie-olewaja-kazda-dziewczyna-mnie-olewa-i-ignoruje-dlaczego-dziewczyny-olewaja-chlopakow/

    Uczelnie są dobrym miejscem do poznawania kobiet. Nawet, jak nie jesteś studentem, to możesz na nich przebywać i pytać o kobiecą opinię na różne tematy lub na temat tej uczelni, czy warto się zapisać oraz można uczestniczyć w otwartych wykładach lub w ich klubach zainteresowań czy w imprezach studenckich, juwenaliach. Podczas wakacji czy sesji może nie być zbyt wiele ludzi na uczelniach, ale za to w wakacje sporo ludzi imprezuje, dni są długie, baseny i kluby pełne, więc nawet, jak jest mały kontekst, to aura do poznawania się dobra.

    Reply

    Patryk May 27, 2024 at 13:27

    Polecam ,jako dodatek do działania ,założyć konto na tinderze.Czasami i tam niektórym się kogoś uda tam poznać.

    Reply

    John May 27, 2024 at 13:09

    A jak zacząć czerpać przyjemność z chodzenia w takie miejsca samemu? Pamiętam jak rok temu poszedłem w sobotni wieczór na film Barbie całkowicie samemu. No i apropo podchodzenia w ogródkach piwnych czy pubach/barach, powinniśmy podchodzić od jednej grupki kobiet do drugiej, jeżeli są w miarę blisko siebie? Jak się chwilę porozmawiało to jeszcze może nie rzucać się to tak w oczy, ale w takich miejscach mamy przypisaną łatkę napaleńca i % odrzuceń jest, przynajmniej dla mnie, wyższy niż na ulicy czy w galerii i może się zdarzyć, że zostaniemy olani dwa razy pod rząd.

    Reply

    John June 2, 2024 at 10:08

    A co sądzisz o tym, że gdy się jest umówionym z kobietą i ona ewidentnie obczaja innego faceta będąc ze mną na spotkaniu, to żeby tak do niego zagadać i powiedzieć: hej, moja koleżanka ma Ci coś do powiedzenia. i sobie pójść, zostawić ich i zakończyć spotkanie?

    Reply

    Paweł Grzywocz June 2, 2024 at 21:32

    Tak, jest to jedna z możliwości. Można też najpierw ostrzegawczo zaproponować, że możesz ją z nim zapoznać. Jak to nie pomoże, to tak, można tak zrobić albo po prostu szybciej zakończyć spotkanie i się więcej z taką nie spotykać.

    Reply

    JackSparrow June 10, 2024 at 16:53

    Pawle po bardzo długiej przerwie wracam na bloga. Nie pisałem komentarzy, ponieważ skupiałem się w 100% na praktyce. Chciałbym jednak poprosić Cię o opinię na temat, który był wałkowany wiele razy. Dziewczyna lat 23, atrakcyjna, zainteresowana. Bardzo szczera. Mówi wprost, że dla niej kontakt poza spotkaniami jest ważny, zarówno SMS, jak i telefony. Bez przygniatania się, ale jednak. Ja 32 lata, zatem wychowany przed erą Insta, Tik-Tok i Tinder. Czy to już jest red flag, czy nie jest to decydujące “krytycznie” w relacji. Dziewczyna stwierdziła przykładowo, że miło by było dostać SMS po spotkaniu czy dotarła do domu. Czy to już jest równoznaczne z atencjuszką, jeśli reszta jak na razie jest OK?

    Reply

    Paweł Grzywocz June 10, 2024 at 20:22

    Witaj po przerwie! To żartujemy, że: “Widzieliśmy się 5 razy na oczy, a Ty już mówisz mi, co mam robić? :D ” albo mówisz: “Możesz do mnie napisać sms’a, że dotarłaś do domu ;) ” i nie tłumacz tych zagadnień zbytnio, tylko jak kobiety gadają jakieś tego typu stereotypowe pierdoły na zasadzie “widzi mi się”, to normalnie mówisz np. “Ok ;) ”, a potem niczego nie pisz. To ciekawe i zastanawiające. Takie na przekór. Normalne kobiety to pociąga, że nie jesteś jakimś kolejnym misiem frajerkiem do kontrolowania. A maniaczki kontroli i atencjuszki się obrażą i o to chodzi. Telefony komórkowe są w Polsce od ponad 30 lat. Nie jest to przyzwolenie do bycia pantoflarzem. Ewentualnie, jeśli ona do domu musi przebrnąć przez las pełen złoczyńców i dzikich zwierząt, to ok, napisz sms’a lub zadzwoń. Możesz również spytać, czy jej droga do domu jest niebezpieczna. Jeśli obiektywnie jest niebezpieczna, to ok, napisz lub zadzwoń. Jeśli jest bezpieczna, to obśmiej to i nic takiego nie rób.

    Reply

    JackSparrow June 10, 2024 at 21:10

    Hej, dziękuję za odpowiedź :) Również witam po przerwie. Widzę w powyższych komentarzach, że nieco bardziej teraz stawiasz na miejsca rozrywkowe. Mam te same obserwacje. Na “konferencji biznesowej” można trafić na 1 w miarę ładną i młodą dziewczynę, zaś na letnich imprezach dziesiątki, jak nie setki. Niewielka ilość alkoholu też nie jest niczym złym, a wręcz pomaga.

    Reply

    Paweł Grzywocz June 10, 2024 at 21:44

    Wszystkie miejsca mają jakieś minusy, w jednych może być mało kobiet, a w innych mogą być defensywnie nastawione, dlatego najlepiej jest potrafić się odnaleźć w każdej sytuacji i nie ograniczać się zbytnio, tylko działać w wielu miejscach.

    Reply

    JackSparrow June 11, 2024 at 17:37

    Zgadzam się, dobrze mieć mix miejsc, gdzie można kogoś poznać, zarówno w dzień, jak i po zmroku. Jednak moim zdaniem piątki i soboty wieczór to must have, aby z kimś wyjść w miejsca rozrywkowe, szczególnie w sezonie. Tam ludzie są bardziej otwarci do poznawania się.

    Pawle a kolejne trudne pytanie odnośnie tej dziewczyny. Jej charakter pracy (handlowiec) sprawia, iż ciężko jej jest umawiać się na sztywno (dzień + godzina). Zdarza jej się, że po prostu na koniec pracy przytrafił się klient i musi się nim zająć i dłużej zostać. Wówczas musi odwołać spotkanie i to z niedużym wyprzedzeniem, np godzinę przed spotkaniem. Wytłumaczyła mi jak to wygląda i poinformowała, że takie sytuacje mogą i będą się zdarzać i jest to niezależne od niej (i rzeczywiście się zdarzyły 2 razy). Jednak po odwołaniu dziewczyna dopytuje kiedy teraz mi pasuje nowy termin. Ja osobiście jestem w stanie to zaakceptować. W takim przypadku mogę iść po prostu na trening, spacer, poczytać książkę, czy popracować więcej. Jedyne co, to prosiłem aby informowała mnie o tym fakcie jak najszybciej, jak tylko “poczuje”, że może nie dać rady. Co Pawle sądzisz?

    Reply

    Paweł Grzywocz June 11, 2024 at 18:27

    Można się tak umówić między sobą w drodze wyjątku z powodu rzekomo nietypowej pracy. Dyskusyjne pozostaje jedynie to, czy to nie jest tzw. karierowiczka, która nigdy nie będzie chciała małżeństwa i rodziny, która może w każdej chwili wyjechać na drugi koniec kraju lub świata za lepszą pracą, a Ty nigdy nie będziesz dla niej priorytetem oraz kobieta niezorganizowana, dająca się wykorzystywać szefowi lub klientom, uprawiająca kult mamony ponad wszystko z kompletnie zaburzonym balansem zawodowo-prywatnym, przez co zawsze jej może wypaść spotkanie z Tobą. Może na ślub też nie da rady dojechać.

    W każdym razie chodzi o to, że na randki i związek trzeba mieć czas i balans życiowy, dbać o niego, inwestować w to czas. Jak ktoś nie ma czasu, to z definicji niezbyt nadaje się do udanego związku i wypadałoby się zastanowić nad zmianą balansu życiowego. Oczywiście, jak jesteś kierowcą tira, to taki masz dylemat, ale jak się spotykasz z kierowcą tira, to nie próbuj go zmienić i skłonić do zmiany stylu życia, tylko on musi sam tego chcieć i tego dokonać zanim wejdzie w związek, ponieważ ludzie co do zasady nie zmieniają się zbytnio, więc zmienianie ludzi, w szczególności w związku jest bezproduktywne.

    Inna historia, czytelnik z branży prawnej spotkał się z dziewczyną, która przyjechała na pierwszą randkę jakimś nowym BMW serii 7. Czego on się spodziewał po takiej kobiecie? Myślał, że będzie dobrym materiałem na żonę i matkę? Szybko się przekonał, jak mało ma ona czasu na życie prywatne, co było łatwe do przewidzenia w parę spotkań a nie w kilka miesięcy. Chyba, że ktoś szuka jakiejś partnerki na wycieczki i bankiety, ale na to karierowiczki też nie mają zbytnio czasu, a sztuką jest szybko skreślać niewłaściwe kobiety, aby nie tracić czasu.

    Reply

    John June 10, 2024 at 21:48

    Co się u Ciebie działo przez ostatnie lata?

    Reply

    John June 15, 2024 at 10:57

    A co w ogóle sądzisz o tzw. cold readingu po rozpoczęciu rozmowy? To polega na tym, że strzelasz, kim jest dana osoba. Np. zagadujesz i mówisz, że wygląda na marynarza, który lubi łowić ryby :P . To oczywiście przejaskrawione, tylko taki przykład

    Reply

    Paweł Grzywocz June 15, 2024 at 14:55

    Starałbym się nie strzelać w ciemno i bez przygotowania. Np. powiedz, że wygląda na pewną siebie i jak się tego nauczyła. To ciekawy temat do rozmowy. Natomiast na popularne cold readingi, to dziewczyny zazwyczaj nie są głupie i mówią: “Ale to każdy tak ma/To pasuje do każdej osoby”. Przez to z kolei nabierają podejrzeń, że ciśniesz tej samą bajerę każdej aż jakiejś naiwnej się to spodoba. Inna reakcja, gdy nie trafisz albo nie spodoba jej się, że z góry zakładasz jakieś informacje o niej w ogóle nie pytając i nie znając jej, to mówią wtedy: “A skąd wiesz?”, “Nieprawda”, “Na jakiej podstawie tak twierdzisz?”, “Wcale nie, nie znasz mnie ; )” i wtedy dalej ona stawia Cię w pozycji defensywnej, żebyś wymyślał, dlaczego tak uważasz, podczas gdy od początku tylko strzelałeś w ciemno. Raczej głupio się jej przyznać, że strzelałeś w ciemno, ale w takiej sytuacji nawet jest to jakieś wyjście.

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: