“Brak innych opcji to fatalna motywacja do bycia w związku.”
Co zrobić, gdy mam grubą dziewczynę, a sam nie jestem gruby. Czy da się utrzymać udany związek z grubą dziewczyną, jeśli mam wątpliwości odnośnie jej wyglądu, zdrowia i przyszłości.
W tym artykule dowiesz się:
*** PYTANIE CZYTELNIKA: Mam grubą dziewczynę. Czy związek
z grubą dziewczyną ma szanse? “Dziewczyna jest z twarzy ładna, jednak ma 28 lat i niestety dużą nadwagę. Czy w tej sytuacji można subtelnie dziewczynie powiedzieć, że to nam nie pasuje?” ***
“Cześć Paweł,
Piszę do Ciebie w sprawie mojej nowej znajomości i proszę Cię o odniesienie się
do informacji o których będę pisał poniżej.Spotykam się obecnie z dziewczyną, która pokazuje wyraźne oznaki zainteresowania. Całujemy się, droczymy się, czasami kopnie mnie w nogę,
bawi się włosami, eskaluje dotyk itd.Dziewczyna zachowuje się tak jak, zainteresowana chłopakiem dziewczyna
z kursu “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek/spotkań”.Jest normalna i próbuję się dokładać do naszych spotkań, które odbywają się
raz w tygodniu.Jeśli jakieś spotkanie się nie odbyło, to zaraz podaje alternatywne terminy. Można z nią pogadać ciekawie na różne tematy i ogólnie pokazuje, że jest zainteresowana spotkaniami.
Jest bardzo punktualna, cały czas się uśmiecha.
Dziewczyna jest z twarzy ładna, jednak ma 28 lat i niestety dużą nadwagę.
Jest też chyba troszkę dziecinna (od razu na pierwszym spotkaniu powiedziała, że nie chce mieć dziecka), co może (niekoniecznie) musi być przejawem braku dojrzałości emocjonalnej.
Jeśli o mnie chodzi, to trenuję regularnie i utrzymanie zdrowej sylwetki, jest dla mnie bardzo istotne.
Kiedyś wspomniałeś, że mężczyzna musi być pewien swojej kobiety i wiedzieć,
że zawsze jest ona tą osobą, o którą trzeba walczyć, o którą trzeba się starać
i z którą człowiek zawsze będzie chciał się pokazać i powiedzieć całemu światu,
że tak to jest właśnie ona; moja dziewczyna.Ja w tej sytuacji nie chcę się czyimś kosztem dowartościowywać.
Z jednej strony ma ona bardzo dużo pozytywnych cech i można
z nią porozmawiać (cały czas skupiona na rozmowie, nie ogląda mediów społecznościowych) i chce być blisko.Z drugiej strony ma nadwagę i nie wiem czy faktycznie jest w niej samej wewnętrzna motywacja, żeby nad tym pracować. Zauważyłem, że robi sobie makijaż, paznokcie, ładnie pachnie i ubiera się schludnie.
Czy w tej sytuacji można subtelnie dziewczynie powiedzieć, że to nam nie pasuje?
Czy coś się w tej kwestii w Twojej obserwacji zmieniło?
Wiem, że w większości przypadków sugerowaną postawą jest niedowartościowywanie się kimś, kto nam do końca nie pasuje i zakończenie znajomości.
Myślę, że bez jej wewnętrznej mobilizacji to się u niej nie zmieni. Choć podczas ostatnich spotkań mówiła, że biega.
Kwestią usprawiedliwiającą jest to, że dziewczyna pracuje na bardzo niekorzystne zmiany i to powoduję też u niej problemy z utrzymaniem odpowiedniej wagi. I tutaj mam też szacunek do niej, że pracuje w takich godzinach.
Osobiście cieszę się, że komuś się podobam, ponieważ nie mam obecnie innych alternatyw.
Widzę, że ona jest wartościowa i ma dobre cechy; bardzo dobrze wypowiada się np. o rodzicach, siostrze.
Widać w niej subtelność, normalność, dobroć i na pierwszy rzut oka czyste intencje i zaangażowanie,
Proszę o pomoc i komentarz do sytuacji.
Pozdrawiam
Bartek.”
>>> MOJA ODPOWIEDŹ:
Hej Bartek,
Zobacz również, jak wygląda matka tej dziewczyny, może dziewczyna gdzieś ma jakieś rodzinne zdjęcie. Jakie ona ma kości. Budowę, czy bardziej endomorfik, mezomorfik, ektomorfik.
Jest o tyle ważne, że tak, jak wygląda jej mama, tak będzie wyglądać ta dziewczyna
za jakieś 25-30 lat.
czy krótkie, szczupłe czy masywne. Jakie ma stopy. Jakie ma uda, łydki, kształt biustu, szyję, brodę, podbródek.
Chodzi o to, że jak ktoś jest takiej budowy tzw. endomorficznej, że łatwo łapie kilogramy
i ma grube kości, raczej krótsze kości ramieniowe, grubsze palce, krótkie palce, dłonie, szyja, no widać to zazwyczaj z daleka, że dana osoba ma tendencje do tycia, taką budowę, grube kości, że łapie kilogramy od patrzenia na jedzenie i nawet, jak się stara, to i tak zawsze będzie jednak trochę cięższa niż zgrabna.
Mam grubą dziewczynę – czy wchodzić w związek
z grubą dziewczyną?
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy Ciebie to pociąga i chciałbyś taką kobietę na 50 kolejnych lat, nawet jeśli jeszcze trochę przybierze z wiekiem na wadze.
To widać, jaką ma budowę już przy zapoznaniu.
Jakby chodziła regularnie i sumiennie na siłownię albo nawet ćwiczyła tylko z własnym ciałem 2 razy w tygodniu, to raczej można to zakamuflować, a nawet wyglądać jędrnie, zgrabnie, ale to trzeba by przyswoić wiedzę z zakresu zdrowego trybu życia, odżywiania, dbania o sprawność fizyczną, trening oporowy z własnym ciałem co najmniej a nie jakieś bieganie.
Mam grubą dziewczynę – czy w związku z grubą dziewczyną próbować ją zmienić i pomóc jej schudnąć?
U niej występuje problem w ogóle
z wiedzą i świadomością na temat zdrowego trybu życia, odżywiania, ćwiczeń oporowych i ich znaczenia dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.
w związku z Tobą?
Nie wiadomo, nie masz żadnej gwarancji i ponosisz ogromne ryzyko.
Osobiście polecam dziewczyny, które już mają pewne minimalne chociaż podstawy dotyczące zdrowego odżywiania, dbania o sylwetkę, które wystarczy trochę podszkolić, dopracować, naturalnie wrzucić kilka dodatkowych nawyków, że ze zgrabnej dziewczyny stanie się jeszcze bardziej zgrabna.
Nie wiem, jak bardzo musiałaby mnie zachwycić gruba dziewczyna swoją śliczną buzią i intelektem, żeby mi się chciało jej tłumaczyć takie podstawy, które sam powinien każdy ogarnąć dla własnego zdrowia.
Mam grubą dziewczynę – związek z grubą dziewczyną, gdy sam nie jesteś gruby.
Skoro sam nie jesteś gruby, to dlaczego miałbyś się zadawać z grubą dziewczyną. Ona powinna sama dla własnego zdrowia i poczucia pewności siebie dbać o odpowiednie odżywianie
i ćwiczenia.
To karygodne, gdy tego nie zrobiła przez te wszystkie lata. Praca nie jest tutaj żadną wymówką. Mnóstwo ludzi ma przeróżne tryby pracy, a mimo to potrafi skomponować zdrową dietę
i znaleźć czas na ćwiczenia.
Mnóstwo ludzi też to zaniedbuje
i wyglądają tragicznie, zarówno kobiety,
jak i mężczyźni, ale skoro sam to ogarniasz, to po co miałbyś kogoś wyciągać z tak niskiego poziomu świadomości.
To strasznie czasochłonne, a na dodatek grube dziewczyny zwykle czują presję, że się Tobie niewystarczająco podobają z wyglądu i to je zniechęca, bo próbują dopasować się pod Ciebie zamiast zrobić to dla siebie, dla lepszego samopoczucia, zdrowia.
Czyli musiałbym chcieć tej osoby takiej, jaka jest teraz na wypadek, gdyby coś poszło nie tak, bo potem się zaangażujesz i będzie bardziej bolało zerwanie niż gdybyś w ogóle się z nią nie zadawał.
Musiałbyś pogodzić się, że jeśli ona zachoruje, zajdzie w ciążę, zestarzeje się za 20 lat, to będzie raczej gruba, jak jej mama albo jak ludzie tej budowy albo z jej mentalnością, że wystarczy jakiś kryzys osobisty, utrata pracy, antybiotyk i jej nawyki się rozsypią,
a waga powróci.
Ja nie potrafię tak ryzykować. Nie akceptuję takiego ryzyka.
Jestem szczupły, lubię ćwiczyć, aby utrzymać estetyczną sylwetkę.
Lubię, gdy kobieta ma kobiece kształty, więc nie musi być szczupła, jak modelka, ale ma być zgrabna, bez nadwagi a nie gruba.
Niech co najmniej ma opanowane podstawy odżywiania odnośnie węglowodanów, zbóż, tłuszczy, cokolwiek, żeby wiedziała
i stosowała to na utrzymanie zgrabnej sylwetki, to wtedy nigdy by się nawet nie doprowadziła do takiego stanu.
Bez tego ja bym w to nie wchodził, to bez sensu. Wspominałem o takiej historii z mojego życia na webinarze na stronie tutaj.
Taka dziewczyna będzie wiecznie miała jakieś kompleksy, wiecznie będzie na jakiś dietach, ciągle będzie próbować czegoś, a to głodówka, a to keto, a to joga,
a to bieganie, a to jeszcze co innego, a ona i tak ma grube kości i zawsze będzie nieco masywniejsza i łatwo łapała kilogramy.
Ta, o której piszesz nawet nie ma czasu zbytnio na ćwiczenia i diety. Trudny temat.
Ryzykujesz np. 6-12 miesięcy, a ona nie załapie bakcyla i co wtedy.
Musisz zaakceptować kobietę taką, jaka jest albo odejść i się mniej poranić niż bardziej, gdy się zaangażujesz przez długi czas.
Ona owszem może raz w tygodniu robić z Tobą na randce trening,
4 x 10 pompek, przysiadów, wykroków, podciągnięć z pomocą lub opuszczanie i zdrowo się odżywiać.
Zawsze jest ryzyko, że się gorzej poczuje, będzie trudniejszy okres w życiu
i nici z treningów.
To nie do przyjęcia dla mnie ryzyko, ponieważ masz jakieś 50% i więcej szans na to,
że ona nie utrzyma tych nawyków resztę życia, skoro teraz ma prawie zerową świadomość.
Tak samo jest w relacjach, że 50% szans na nieudaną relację i rozstanie, to dla mnie gra nie warta świeczki.
Na Twoim miejscu wolałbym spotkać kogoś, kogo będę przynajmniej wizualnie pewny od początku znajomości i ten temat sylwetkowy będzie przynajmniej z głowy,
bo to w dobie Internetu powinna być oczywista oczywistość dla każdego szanującego się człowieka.
Nie mam na to siły, bo za dużo jest dziewczyn w miastach, żeby próbować jakąś jedną zmienić.
To, że nie masz teraz innych alternatyw, to wynik Twojego działania, że sobie więcej tych alternatyw nie stworzyłeś. Polecam zagadywać jak najczęściej do kobiet, najlepiej do około 10 tygodniowo, to wtedy masz stały dopływ nowych kobiet w swoim życiu, spośród których musisz jakieś wybrać a nie na zasadzie, że za mało poznajesz,
to zaczniesz związek z grubą dziewczyną.
Brak innych opcji to fatalna motywacja do bycia w związku.
Pozdrawiam,
Paweł Grzywocz
“Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
“Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
“Zawsze inwestuj w rozmowę”
“Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
“Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”
Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
Jak utrzymać związek
PewnoscSiebieW90Dni.pl
77 Technik Flirtu
Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
100 Rozmów z Kobietami
124 Riposty na pytania kobiet
Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu
Czy masz grubą dziewczynę? Podziel się swoim doświadczeniem, czy warto zaczynać związek z grubą dziewczyną.
|
Poszukiwano
- https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/blog/mam-gruba-dziewczyne-zwiazek-z-gruba-dziewczyna-gdy-sam-nie-jestem-gruby/