Nie Mam Gdzie Poznać Dziewczyny – Gdzie Szukać Normalnej Dziewczyny? 50 Zagadań Na Ulicy Tygodniowo i Wszystkie Zajęte

by Paweł Grzywocz on 12 August 2022

“Znalezienie dziewczyny to nie tylko wynik równania matematycznego. Teoretycznie tak, a w praktyce jest
jeszcze szereg dodatkowych czynników.”

nie mam gdzie poznać dziewczyny
Co zrobić, gdy nie mam gdzie poznać dziewczyny. Gdzie szukać normalnej dziewczyny, wolnej, ładnej, zainteresowanej, nadającej się do związku? Historia czytelnika, który zagaduje około 50 atrakcyjnych kobiet tygodniowo w dużym mieście, ale głównie na ulicy i napotyka same zajęte.

W tym artykule dowiesz się:

  • Gdzie szukać normalnej dziewczyny, gdy wszystkie są zajęte?
  • Dlaczego na ulicy zazwyczaj większość kobiet jest zajęta? Ćwiczenie.
  • 3 prawa statystyki, sprzedaży, rzeczywistości i marketingu, które również występują w poznawaniu kobiet.
  • Jak zwiększyć swoje szanse na spotkanie wolnej, ładnej i zainteresowanej dziewczyny?
  • Jaką mieć mowę ciała, aby przyciągać uwagę wolnych kobiet?
  • Jakie są idealne miejsca, gdzie można szukać normalnej dziewczyny?
  • Jak pomyśleć, jak kobieta, która chciałaby kogoś poznać?
  • Jak nabrać dystansu do ciągłego napotykania zajętych dziewczyn?
  • Dlaczego znalezienie dziewczyny to nie tylko wynik równania matematycznego?
  • Jak się nie załamać, gdy nie mam gdzie poznać dziewczyny?
  • Co możesz ulepszyć w swoim podejściu do poszukiwań, aby zwiększyć swoją skuteczność?
  • *** PYTANIE CZYTELNIKA: Nie mam gdzie poznać dziewczyny. Zagaduję niemal 50 dziewczyn tygodniowo na ulicy i wszystkie są zajęte. Gdzie szukać normalnej dziewczyny, wolnej, ładnej, zainteresowanej?” ***

    “Cześć Paweł,

    Bardzo dawno nie udzielałem się w komentarzach, ponieważ stawiam głównie na praktykę niż teorię. Jednak chciałbym się podzielić pewnym doświadczeniem. Mianowicie od ponad 30 dni znowu jestem na poście dopaminowym (brak masturbacji, porno, przygodnego seksu). Do tego zdrowe jedzenie, poranne wstawanie, dużo słońca, codzienna aktywność fizyczna, lekkie ograniczenie social mediów.

    Od nofap challenge dostałem super-mocy. Całkowicie otworzył mi się umysł, poczułem jakiś taki dziwny spokój. Z drugiej strony, wielowymiarowo analizuję każdą czynność jaką wykonam, dużo zastanawiam się nad sensem życia oraz co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi (myśli te są dość męczące).

    Mam bardzo wysoką energię, potrafię wstać o 5:00, cały dzień coś działać i wrócić
    o 4:00 do domu. 5 razy w tygodniu jestem na siłowni, jednak nie chce mi się jeść,
    bo dostarczam dopaminę z podejść do kobiet.

    I tutaj gwóźdź programu. Podchodzę dziennie do od 5 do nawet 10 dziewczyn. Jestem w stanie zrobić to w zasadzie wszędzie, nie mam żadnych oporów, nawet
    do dziewczyny, która jest z mamą. Reakcje są bardzo pozytywne.

    Podchodzę raczej w miejscach z małym kontekstem, ale buduję ten kontekst.

    W dodatku dość dobitnie prezentuję swoją intencję (zaczynając rozmowę od małego komplementu, takiego z klasą, nawiązując do jakiejś sytuacji lub po prostu,
    że zwróciła moją uwagę). Działam tak ponad miesiąc, tygodniowo wychodzi niemal 50 zagadań do bardzo atrakcyjnych dziewczyn.

    Skuteczność?

    W zasadzie zerowa, każda dziewczyna jak jeden mąż mówi, że jest zajęta. Gdy pytam jak się poznali, to większość przez znajomych, ewentualnie jeszcze w czasach szkolnych. Ja niestety nie mam szerokich grup znajomych, zaś w czasach szkolnych byłem przegrywem.

    Co ciekawe, często pytam też tych dziewczyn, czy jak poznały swoich wybranków to od razu im się spodobali. Większość kręci nosem, mówi, że potrzebowały czasu żeby się przekonać, część nawet narzeka na tych swoich facetów.

    Z jednej strony się cieszę, kobiety są jednak związkowe. Ponadto czerpię radość
    z samych podejść. Wierzę, że kiedyś trafię po prostu na dziewczynę, która będzie mi się podobać, będzie mną zainteresowana, będzie pasować do mnie wiekiem i stylem bycia.

    Czy wyrabiając takie “wolumeny” zbliżam się do sukcesu? I tak i nie.

    Z pewnością w pewnych kręgach mam łatkę podrywacza. Co będzie to będzie, los już o tym zadecyduje. Ja jednak będę miał poczucie, że wykonałem pracę najlepiej jak potrafiłem.

    Czy wy też macie wrażenie, że ostatnio wszystkie dziewczyny są zajęte? Czy to jakieś echo pocovidowe, gdy po fali rozstań powstało mnóstwo nowych związków.

    Czy są w tym kraju jeszcze (niewysokie) wolne atrakcyjne dziewczyny w wieku 22-25 lat?

    Pozdrawiam,
    Jack.”

    >>> MOJA ODPOWIEDŹ:

    Hej Jack,

    Tak, jest o tym artykuł, jak często zagadywać, żeby znaleźć dziewczynę tutaj,
    czy podryw na ulicy ma sens i jak często można próbować, żeby się nie wypalić tutaj,
    dlaczego wszystkie ładne dziewczyny są zajęte tutaj oraz jak nie wysyłać energii desperacji przy podejściu tutaj.

    Nie mam gdzie poznać dziewczyny – gdzie szukać normalnej dziewczyny, gdy wszystkie są zajęte?

    50 dziewczyn zajętych na 50 zagadanych na mieście jest bardzo brutalne, ale nadal bliskie realiów. Wolna, zainteresowana i atrakcyjna dziewczyna zagadana przypadkowo na ulicy zdarza się w takich warunkach czasami raz na 10 razy, czasami nawet raz na 20 razy, od czasu do czasu zdarzą się 2-3 wolne na 10, jak się ma farta.

    Zazwyczaj większość jest zajęta. Dlaczego?

    Między innymi dlatego, że ulica to bardzo szeroka grupa docelowa.

    * Ćwiczenie dla ambitnych:

  • Spróbuj coś sprzedać na ulicy, w centrum dużego miasta, złóż ofertę przechodniom i sprawdź, jakie będzie zainteresowanie, np. sprzedaj samochód, działkę, długopis.
  • gdzie szukać normalnej dziewczynyWiększość ludzi, a właściwie prawie wszyscy przechodnie na ulicy zazwyczaj akurat nie zmieniają samochodu albo interesuje ich inny model oraz generalnie mają swoje sprawy, nie są zwykle w procesie poszukiwania tego konkretnego produktu i to jest zupełnie normalne.

    Podobnie to wygląda nawet
    w supermarkecie, że jak jest promocja np. 2 napoje za 1, to i tak z 90% ludzi akurat nie pije tego konkretnego napoju albo wystarczy im jedna butelka albo już kupili coś innego i przejedą obok, a kilka procent skorzysta.

    Kilka procent skorzysta. Takie są prawa statystyki, sprzedaży, rzeczywistości, marketingu.

    Podobnie jest z poznawaniem dziewczyn.

    Nawet, będąc świetnym, kompetentnym mężczyzną w tych sprawach, dobrym sprzedawcą, mówcą, rozmówcą, to na ulicy jest to tak ogólna i szeroka grupa odbiorców, że spotykanie w ten sposób kobiet na randki jest mało efektywne na dłuższą metę.

    Jest to świetny budulec pewności siebie, swobody, obycia, poszerzania strefy komfortu oraz dodatek do towarzyskiego stylu życia, czasami zdarza się na ulicy super dziewczyna, ładna, wolna, zainteresowana, ale to raczej rzadkość, która będzie np.
    tą 51 dziewczyną z kolei, czasami 11-stą, czasami 21, czasami 31, a czasami 51.

    Nie mam gdzie poznać dziewczyny – gdzie szukać normalnej dziewczyny, aby zwiększyć szanse na spotkanie wolnej, ładnej
    i zainteresowanej?

    gdzie szukać normalnej dziewczynyWarto korzystać z różnych sposobów i miejsc do poznawania dziewczyn, gdzie jest większa szansa na spotkanie kobiet potencjalnie zainteresowanych nowymi znajomościami.

  • W tym celu warto budować też własne kręgi towarzyskie
    w różnych grupach zainteresowań, rozwijać dodatkowe zainteresowania, chodzić na imprezy, zarówno tematyczne, kulturalne, sportowe, klubowe, muzyczne, edukacyjne, taneczne, językowe, jak i domowe, jak i na szybkie randki, kluby i koła zainteresowań.
  • W szczególności nie bać się imprez, tańczenia, bo to również cenna praktyka rozmowy, jak i tańczenia i zwiększenia pewności siebie oraz okazja do spotykania kobiet, które z nieco większym prawdopodobieństwem chcą kogoś poznać niż losowo zagadywane osoby na ulicy.
  • Jaką mieć mowę ciała, aby przyciągać uwagę wolnych kobiet?

    Aby nieco ograniczyć napotykanie ciągle zajętych kobiet warto nieco więcej się prostować, uśmiechać, spoglądać kobietom w oczy, aby zwracać nieco więcej uwagi na siebie, a także zwracać uwagę na dziewczyny, które spoglądają na Ciebie.

    Skoro spoglądają, to być może są ciekawe, a skoro są ciekawe, to możliwe, że chętnie poznałyby kogoś nowego, interesującego.

    nie mam gdzie poznać dziewczyny - gdzie szukać normalnej?Oprócz mowy ciała, ważna jest też Twoja energia życiowa, uśmiech, kontakt wzrokowy, ubiór, styl, zadbanie, o czym jest kilka odcinków w programie pewności siebie w 90 dni.

    Nie ma idealnych miejsc, gdzie można szukać normalnej dziewczyny.

    Dobrą opcją są też wolontariaty, akcje charytatywne.

    W każdym razie nie ma idealnych miejsc,
    bo w tych miejscach z większym nasyceniem kobiet
    jak np. kluby, wzrasta ilość dziewczyn zdesperowanych, toksycznych albo takich, które tylko przyszły sobie powybrzydzać, a tam, gdzie jest mniej kobiet z kolei jest więcej tych zajętych.

    Wytrwałość kluczem do sukcesu. Jak to Pudzian mawia: “Wytrwały i kamień ugotuje.”

    Kwestia dalszego budowania statystyk, jak w każdej innej dziedzinie, tak jak telefony do potencjalnych odbiorców, wyświetlenia ogłoszenia w Internecie, nawiązywanie kontaktów w miejscach branżowych itp. plus oczywiście szlifowanie rozmowy, pewności siebie, budowanie zainteresowania i zaufania.

    Oczywiście nie ma sensu się smucić, że ktoś inny miał fuksa i znalazł dziewczynę bez takich poszukiwań, ponieważ 99,9% przypadków takich ludzi mają dziewczynę na zasadzie różnych kompromisów, z rozsądku, z desperacji oraz nie dbają o tę relację, jak powinni, bo na nią nie zapracowali, więc są ze sobą z niskim poziomem zainteresowania i szacunku, a finalnie i tak się rozstają.

    Nie mam gdzie poznać dziewczyny – gdzie szukać normalnej dziewczyny? Pomyśl, jak kobieta.

    nie mam gdzie poznać normalnej dziewczynyPomyśl, jak kobieta, gdzie byś poszedł, aby kogoś poznać.

    Czasami jest to faktycznie gdzieś przy okazji, na basenie, z widzenia, na siłowni, a najczęściej, podobnie,
    jak w marketingu, na zasadzie polecenia, rekomendacji, ciepłych kontaktów, że ktoś zna kogoś, przyprowadza gdzieś, już coś o nim wiedzą.

    Dlatego budowanie życia towarzyskiego jest jednym ze źródeł praktyki i poznawania dziewczyn bardziej na luzie bez jakiegoś przekonywania kogoś, że jesteś normalny.
    A swoją drogą, w sklepie czy na przystanku, w autobusie, czemu nie, zawsze i wszędzie warto.

    Jak nabrać dystansu do ciągłego napotykania zajętych dziewczyn? Znalezienie dziewczyny to nie tylko wynik równania matematycznego.

    Do tych liczb trzeba podchodzić z dystansem, że może to będzie 100 zagadanych dziewczyn, a może kilka razy tyle, aby znaleźć odpowiednią, oczywiście zakładając też ciągłe wyciąganie wniosków i poprawianie swojej komunikacji, bo robiąc w kółko te same lub podobne błędy, to sama statystyka nic nie da.

  • Z drugiej strony znajdywanie dziewczyny to nie jest czysto matematyczne równanie, że jak zagadam do X kobiet, to na pewno spotkam kobietę życia. Teoretycznie tak, a w praktyce jest jeszcze szereg dodatkowych czynników, które powinny wynikać z całego naszego życia, jakie budujemy, wolności emocjonalnej itd. a nie z samego wymuszenia tego celu, stąd nie ma się co napinać na te liczby, tylko zagadywać w co raz lepszy sposób i pracować nad poczuciem wartości, brakiem ciśnienia na efekty.
  • To normalne, że na ulicy 80-90% ładnych dziewczyn jest zajęta oraz pomyśl, co możesz zmienić w swoim podejściu do poszukiwań?

    gdzie szukać normalnej dziewczyny - nie mam gdzie poznaćTych zajętych to bym do końca nie wliczał do statystyk oraz zakładał, że przecież na ulicy to normalne,
    że 80-90% kobiet jest zajęta, wystarczy iść i trochę pozagadywać.

  • Znaczy warto wliczać, że ok zagadałem, była zajęta, ale pogadaliśmy, cenne doświadczenie, ale np. zagadałem w tygodniu 14 kobiet i wszystkie były zajęte. Czyli de facto nie miałem w ogóle możliwości zaprezentowania się wolnym kobietom. Co zatem mogę zrobić, abym mógł się takim kobietom zaprezentować? Czy to kwestia miejsc, ilości, kontaktów wzrokowych, szczęścia, wspólnego kontekstu, chodzenia na imprezy, szybkie randki, klubów zainteresowań, życia towarzyskiego…
  • Warto łączyć wszystkie te elementy jednocześnie, próbować wszędzie.

  • Nie ma jednego najlepszego miejsca, a wręcz ograniczanie się tylko do jednego lub dwóch miejsc jest bardzo ograniczające, jeśli chodzi o rozwój naszej osobowości oraz frustrujące z czasem, ponieważ zaczyna się to nudzić. Każde miejsce ma jakieś minusy, których nie mają inne, ale te inne z kolei mają jeszcze inne ograniczenia, stąd nie ma idealnych miejsc ani matematycznej formuły.
  • Ale wychodzić i rozmawiać i tak trzeba, bo wtedy stwarzamy sobie przynajmniej okazje do poznawania i nabrania swobody, którą wykorzystamy z tą właściwą kobietą w przeciwieństwie do odbierania sobie tej szansy, gdy robimy niewiele.
  • nie mam gdzie poznać dziewczyny - jak się nie poddawaćTrzeba rozwijać to, co mamy
    i dobrze się bawić, pozbyć się oczekiwań, desperacji, polubić to, zmieniać poszczególne zmienne, robić przerwy, nie walić głową w mur, modyfikować, że jak nie idzie
    w jednym, to spróbuj w innym miejscu, aby za jakiś czas z innym nastawieniem wrócić do tego wcześniejszego.

    Pokochać proces, drogę, nie dać się złamać, zbudować styl życia, w którym poznawanie dziewczyn jest czymś zupełnie naturalnym, ale nie jestem celem samym w sobie, tylko dodatkiem do ciekawego życia.

    Wtedy też kobiety to widzą od razu, a także mamy dostęp do kobiet w innych sytuacjach.

    Pozdrawiam,
    Paweł Grzywocz
    “Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
    “Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
    “Zawsze inwestuj w rozmowę”
    “Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
    “Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”

    Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
    Jak utrzymać związek
    PewnoscSiebieW90Dni.pl
    77 Technik Flirtu
    Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
    Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
    100 Rozmów z Kobietami
    124 Riposty na pytania kobiet
    Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu

    Podziel się swoim doświadczeniem, gdzie szukać normalnej dziewczyny i co robić, gdy nie mam gdzie poznać dziewczyny.

    jak zdobyc dziewczyne w 12 randek


    Jeśli spodobał Ci się artykuł, to odbierz bezpłatny raport i zaawansowane porady mailowe:

    Twój email posłuży tylko i wyłącznie
    do komunikacji między nami.

    VN:F [1.9.20_1166]
    Oceń Proszę Wpis:
    Rating: 4.3/5 (6 votes cast)
    Nie Mam Gdzie Poznać Dziewczyny - Gdzie Szukać Normalnej Dziewczyny? 50 Zagadań Na Ulicy Tygodniowo i Wszystkie Zajęte, 4.3 out of 5 based on 6 ratings

    Poszukiwano

    • https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/blog/nie-mam-gdzie-poznac-dziewczyny-gdzie-szukac-normalnej-dziewczyny-50-zagadan-wnioski/

    Podobne wpisy:

    Zostaw swój komentarz...

    { 31 comments… read them below or add one }

    Jarek August 12, 2022 at 22:45

    Witaj Paweł.

    Dziękuję za Twoje materiały, są naprawdę super. Zmieniły mój światopogląd, czuję się teraz tak silny, pewny siebie. Rozmawiam z dziewczynami.

    Poznałem w dwa tygodnie 7 dziewczyn, a mieszkam w małym miasteczku 14 000 ludzi.

    Poszukuje materiał “12 kroków do udanego związku”, coś nie mogę go namierzyć. Gdzie mogę kupić. Ewentualnie czy już go nie kupiłem jakbyś sprawdził.

    Pokazuję kolegom Twój profil na YT.

    Jesteś jedynym trenerem tego typu od którego czuje dobrą energię.

    Oglądałem filmy trzech innych to okropnie się przy nich czułem.

    Czułem od nich niskie wibracje, złe intencje. U Ciebie jest całkowicie inaczej. Jak jadę do byłej odwiedzić córeczkę. Puszczam sobie po drodze Twoje filmy o toksycznych kobietach, żeby się utrwaliło i przyjeżdżam tam pełen energii, odporny na jej zagrywki. Czuje się naprawdę dobrze teraz :)

    Jeszcze raz dziękuje za Twoje filmy, Twoją Pracę. Kawał mega wiedzy :)

    Zanim trafiłem na Twoje filmy byłem w rozsypce. Modliłem się do Stwórcy o pomoc, żeby mi pomógł ułożyć życie, zrozumieć co się dzieje i na drugi dzień Twój film mi wyskoczył :)

    Miałem zawsze ogromne powodzenie, połowa szkoły była we mnie zakochana. Problemem było to, że trafiałem na toksyczne kobiety.

    Moja była ma WSZYSTKIE cechy toksycznej kobiety, które wymieniłeś :D

    Teraz rozpoznaje te cechy, jestem tak świadomy, skąd są te problemy, które nas spotykają, skąd te dziwne zachowania u kobiet, dlaczego tak się znęcają. Skąd w człowieku siedzi taki potwór :)

    Pozdrawiam,
    Jarek.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 12, 2022 at 22:51

    Hej Jarek,

    Dzięki za odpowiedź.

    Cieszę się, że idziesz z życiem do przodu, tym razem dużo bardziej świadomie.

    Mam niejednego znajomego, który po rozwodzie popełnia te same lub podobne błędy, przez co traci kolejne kobiety i płaci kolejne alimenty.

    Szkoda tych dzieci, w sensie, że kolejny związek nie wypalił.

    Chodzi mi o to, że takich przypadków jest sporo, że ludzie popełniają podobne lub te same błędy.

    A inni wyciągają wnioski całe szczęście, ale kosztem dużych błędów, których konsekwencje potem ponoszą wiele lat.

    W tym jedyna nadzieja, aby nie popełniać w kółko tych samych błędów, a najlepiej unikać błędów, których można było uniknąć dzięki wcześniejszemu zbudowaniu świadomości i odpowiedniego przygotowania.

    “12 kroków do związku, które ujawniają prawdziwe zainteresowanie lub jego brak” polecam tutaj, a katalog wszystkich i mapa sukcesu tutaj.

    Reply

    Mati August 13, 2022 at 08:19

    Takie pytanie, bo mimo, ze większość ładnych jest zajęta to większość tych facetów popełnia błędy i te dziewczyny są często z nimi z braku laku, pytanie czy jeśli taka zajęta da jednak kontakt, czy to numer czy cokolwiek innego i potem chętnie rozmawia i pisze z nami i jest nawet chętna zeby się spotkać to czy jest sens w to brnąć i czy to fair wobec jej partnera? Jeszcze guza mozna zarobić jak on się dowie.

    Druga sprawa to to, ze tak nie dokońca większość ma chłopaka bo jednak np na Tinderze jest sporo wolnych,mój znajomy korzysta z Tindera i często się z jakąś spotyka.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 13, 2022 at 12:57

    Artykuł i historia czytelnika są na temat poznawania na ulicy, że na ulicy większość kobiet jest zajęta. W innych miejscach wygląda to inaczej, a na Tinderze, to już w ogóle inna historia na temat tego, ile dziewczyn jest tam, żeby się tylko dowartościować, a ile żeby się spotkać, a zajętych tam z założenia nie powinno być albo tylko takie, które się właśnie rozstają lub lada moment. A odnośnie spotykania się z zajętymi, to tak, można z nimi randkować zgodnie z planem 12 randek, tylko znacznie bardziej surowo, jeśli chodzi o przestrzeń i długość spotkań, żeby ona się męczyła tym chłopakiem, a tęskniła na maksa do spotkań z Tobą. Jest o tym bonusowy raport: “Jak traktować zajętą dziewczynę pdf”. A czy zarobisz guza, to zależy, raczej mało prawdopodobne, gdy on Cię nie zna z imienia i nazwiska, nie wie, gdzie mieszkasz, nic o Tobie nie wie, a przecież ona mu też nie powie. To ona nie jest fair wobec Ciebie, jak i niego, jeśli taką sytuację przedłużałaby nadmiernie długo, powiedzmy powyżej 10 spotkań. Spotykanie się będąc zajętą nie jest uczciwe, ale sporo kobiet tak robi, że ich facet zabił ich zainteresowanie, a w konsekwencji zabił ich lojalność, więc ona spotykają się już z nowymi osobami zanim podejmą ostateczną decyzję o zerwaniu. Dlatego można się spotykać z zajętymi, ale traktować ją jak jedną z wielu opcji i to taką ostatnią w kolejce, ponieważ dziewczyna może odchodzić od chłopaka 6 tygodni albo 6 lat, bo wiele związków jest z przyzwyczajenia, z litości, z presji społecznej, że one mogą Cię mamić, jaki jesteś wspaniały, a jednak pozostawać dalej w związku z chłopakiem. Ten raport może ją skłonić do rozstania z chłopakiem, jeśli będziesz go dokładnie przestrzegał, ale nie musi się tak stać i stracisz czas, dlatego nie należy robić z zajętej dziewczyny priorytetu.

    Reply

    Truth August 13, 2022 at 20:29

    Moim zdaniem facet spotykający się z zajętą dziewczyną wiedzący o jej chłopaku powinien dostać tak “w czambuł” by włosy mu się jeżyły na drugi raz, na samą myśl o spotkaniach Ja nie miałbym żadnej litości do takiego cwaniaczka który świadomie podsiada komuś dziewczyny bo w związku gorzej się dzieje nieważne czy ona odchodzi czy tamten ziomek jest słaby.

    Czyli zgodnie z zasadą gdy jedno ciało oddziaływuje na drugie to trzecie nie wcina się

    “że ich facet zabił ich zainteresowanie, a w konsekwencji zabił ich lojalność,”
    A skąd to możesz wiedzieć czy facet jest winny czy dziewczyna puszczalska? Że ona musi Ci całą prawdę powiedzieć bo jej np facet znudził się bo jest puszczalska i zmienia facetów jak rękawiczki?

    “gdy on Cię nie zna z imienia i nazwiska, nie wie, gdzie mieszkasz” Jakbym podejrzewał dziewczynę o zdradę, to wynająłbym detektywa i byłoby po wszystkim Załóż taką opcję i wtedy Paweł nie ma Cię w mieście musisz uciekać. Albo lepiej niech ktoś zrobi live’a w internet z nakrycia Twojego spotkania z tamtą dziewczyną wtedy Ty i ona macie zniszczone życia znajomi się odwracają, ogólnie rozwalone życie towarzyskie. Chcesz tak ryzykować? Nie sądzę

    Reply

    Paweł Grzywocz August 13, 2022 at 20:53

    Gdy chłopak zabił zainteresowanie dziewczyny, to ona spotyka się z innymi chłopakami. Tak to działa w 99% przypadków. A to, czy ona się puszcza czy szuka nowego chłopaka nie ma tu w ogóle znaczenia, bo efekt jest ten sam. Zabite zainteresowanie = dziewczyna spotyka się z innymi. Często nawet nie powie Ci o tym, że nadal ma chłopaka. Rozwinie relację z Tobą i wtedy rzuci chłopaka. Albo spotka się z Tobą kilka razy i wtedy rzuci chłopaka. A może nie rzuci, stąd trzeba być ostrożnym, żeby nie traktować takiej dziewczyny priorytetowo. Poza tym spotkanie to żadne puszczanie się. Dziewczyna to nie niewolnik i może się spotykać z kim chce, kiedy chce i jak chce, a jej chłopak się o tym nigdy nie dowie.

    Z drugiej strony masz sporo racji i trzeba pamiętać o tym, co napisałeś. Mężczyźni mają fioła na punkcie swoich kobiet i swojego ego, męskiej dumy. Nieważne, że ona nie jest nim zainteresowana. Powinna go rzucić a nie trzymać sobie w rezerwie. Dlatego tak, zgadzam się z Tobą, że jest pewne ryzyko, że zostaniesz napadnięty albo będziesz jakoś prześladowany, otrzymywał pogróżki itp. ale to się stanie jedynie, jeśli ona ujawni Twoją tożsamość temu chłopakowi lub ktoś inny to zrobi. Jeśli nikt się o tym nie dowie, np. w dużym mieście, a tak z daleka patrząc, to tylko godzinna kawka czy spacer, to nikomu nic do tego. A jej przyszły były chłopak niech nie zwala winy na tego nowego chłopaka, bo to ona sam zabił zainteresowanie swojej dziewczyny, przez co ona zaczęła się spotykać z innymi. To nie on ten nowy odbił komukolwiek dziewczynę, tylko ten stary odepchnął od siebie dziewczynę, zabijając jej zainteresowanie, przez co ona spotyka się z innymi, a ci inni zwykle nawet nie wiedzą, że ona może nadal być w związku z kimś innym.

    Poza tym i tak ostrzegam o tym, aby traktować takie dziewczyny surowo, spotkania krótki, do godziny, rzadkie, raz na 3-4 tygodnie, a jak spyta o więcej, to pytasz, czy rzuciła chłopaka i że chętnie się spotkasz częściej i na dłużej, gdy pozbędzie się chłopaka.

    Reply

    Ttty August 13, 2022 at 23:52

    Jeśli ktoś podchodzi i rozmawia z dziewczynami to wie że nawet jak dziewczyna ma niskie zainteresowanie chłopakiem to i tak nie chce się spotkać. Odmówi, nie odbierze, nie odpisze, nie przyjdzie na spotkanie. Nawet po świetnej rozmowie. Dlatego zależnie od sytuacji warto często dawać mocniejszy komplement że to ona nas interesuje a nie pogawędka czy jej ubiór. Ttzeba mieć nikłe pojęcie o kobietach aby je non stop podejrzewac o zdrade

    Reply

    Paweł Grzywocz August 14, 2022 at 09:28

    Dokładnie, zajęta dziewczyna, która przychodzi na spotkania to raczej rzadkość oraz może przychodzić tylko dla hecy, w celu dowartościowania, sprawdza, jakie ma branie, a czasami faktycznie zamierza wkrótce rzucić chłopaka, tylko nie można się jej podać na tacy, bo wtedy może lecieć na dwa fronty, bo jest przyzwyczajona do tamtego, co gorsza np. mieszka z nim, mają razem pieska, znają się 10 lat i jest z nimi litości, więc zostaniesz jej odskocznią i pocieszycielem, dlatego trzeba surowo pilnować tych zasad wyzwania, aby dostarczać pozytywnych emocji, a następnie znikać na dłuższy czas, żeby musiała myśleć i decydować, że jak chce więcej, to ma z Tobą taką możliwość, ale nie wtedy, gdy jest zajęta.

    Reply

    Mati August 15, 2022 at 10:26

    trzeba mieć właśnie nikłe pojęcie o kobietach zeby stwierdzić ze one takie grzeczne wszystkie i nie zdradzają, jak chłopak / mąż popełnia błędy i kobieta straciła zainteresowanie a w poblizu pojawił się facet który jej się podoba i daje jej to czego nie daje jej facet to łatwo o zdradę i sporo kobiet zdradza

    Reply

    Pioter August 14, 2022 at 02:51

    Zdziwiłbyś się z jakich jeszcze powodów. Ja znam przypadek takiej dziewucha która jest z kimś bo została szantażowana przez kolesia że ten popełni samobójstwo jeśli go zostawi , co dla mnie w ogóle jest to totalna patologia i desperacja

    Reply

    Paweł Grzywocz August 14, 2022 at 09:33

    Oczywiście, że nieudacznicy z kobietami szantażują je potem samobójstwem. Był o tym wpis tutaj.

    Reply

    Michał August 14, 2022 at 12:35

    Pytanie zasadnicze brzmi, czy kobieta, która jest w związku (nawet, w którym tylko już tkwi) i spotyka się z innymi mężczyznami bo szykuje sobie drugą gałąź jest uczciwa, tak po prostu…
    Przecież ona raczej nie mówi swojemu obecnemu chłopakowi, że idzie się spotkać z innym tylko go oszukuje, pewnie okłamuje, zwodzi że nie i to ukrywa.

    To, że kobiety tak robią jest jasne, natomiast należy pamiętać, że są kobiety, które zwyczajnie są uczciwe i najpierw kończą związek a później szukają innego.

    Uczciwość nie może być cechą relatywną tzn. czyli wobec osoby A jestem uczciwa a wobec osoby B nie, bo zabił moje zainteresowanie. Albo się jest uczciwym w ogóle albo nie.

    To takie rozumowanie typu “kradnę, bo nie mam pieniędzy” a “nie kradnę bo mam pieniądze”. Porządni ludzie nie kradną, niezależnie od okoliczności. Usprawiedliwianie dziewczyny, tym że ona się zachowuje nieuczciwie bo “jej chłopak zabił zainteresowanie” jest dokładnie tym samym co w przypadku kradnięcia bo bida lub nie bo jest dobrze. To absurd.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 14, 2022 at 20:17

    To nie jest uczciwe zachowanie, ale u kobiet to jest relatywne i na porządku dziennym. Może być uczciwa względem jednego chłopaka, a nieuczciwa wobec innego, w zależności od jej poziomu zainteresowania i zbiegu wydarzeń, że np. gdy ten nowy chłopak bardzo jej się podoba, dlatego jest to relatywne, czy dziewczyna uczciwe rzuci jednego chłopaka, aby spotykać się z innym czy te wydarzenia będą do siebie zbliżone w czasie.

    Reply

    Ttty August 13, 2022 at 19:58

    Tak na ulicy to chyba co 30 będzie wolna i zainteresowana, niestety one też będą mieć wady. Ja znowu odwrócilbym pytanie gdzie te wysokie dziewczyny i te powyżej 24 roku życia. Takie to chyba wieczorami warto zagadywać w barach itp.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 13, 2022 at 20:09

    Tak, wspominałem o tym w artykule, żeby nie bać się imprez, tańczenia, bo to cenna praktyka rozmowy, jak i tańczenia i zwiększenia pewności siebie oraz okazja do spotykania kobiet, które z nieco większym prawdopodobieństwem chcą kogoś poznać niż losowo zagadywane osoby na ulicy.

    Reply

    Krzysztof August 14, 2022 at 20:13

    Cześć Paweł, ostatnio słucham od Ciebie “124 riposty na podchwytliwe pytania kobiet.” Mam już od Ciebie kilka kursów i ten wybrałem ponieważ chciałem wiedzieć, jak odpowiadać kobietom w zabawny sposób i jeszcze bardziej zbudować pewność siebie.

    Miałem taką sytuację w sklepie, że kasowała mnie ekspedientka, a za mną stała kierowniczka i powiedziała, że myślała że kupię jej chociaż skarpetki z jej zakupów :) a ja na to z uśmiechem, że słabo się znamy i wszyscy się śmialiśmy hehe.

    Tak jak mówisz i ja to też widzę, że faceci mają za duże ego, żeby się tego uczyć. Także tylko takiej osobie bym polecił Twoje materiały, która naprawdę by była zainteresowana rozwojem.

    I jeszcze od siebie dodam, że od wczoraj przesłuchałem 2 razy kurs i powiem, że fajna jest forma, że to jest wszystko skondensowane zgrabnie w takim czasie.

    Drugi raz słuchałem kursu jak byłem godzinę na rowerze. Myślę, że tego kursu najszybciej się nauczę, bo bardzo dobrze mi leży taka forma.

    I jeszcze chciałem napisać o kursie “Najlepsze Miejsca Do Poznawania Kobiet”. Naprawdę jestem zaskoczony (chociaż wiem że Ty to robisz od serca) że za tak niewielką kwotę zawarłeś tyle interesującej wiedzy.

    Pierwsze podejście treningowe z obrazem i dźwiękiem oraz podejścia w galerii naprawdę ogromna dawka wiedzy.

    Pozdrawiam Paweł, super robota.

    Reply

    Janusz August 15, 2022 at 16:03

    Zauważyłem wyraźny spadek zainteresowania kobiet rozmową na ulicy, porównując ten rok i poprzedni, pomimo tego, że jestem bardziej spokojny i wyluzowany. Nie wiem czy było to spowodowane sytuacją pandemiczna, gdy wszytko było jeszcze pozamykane, to kobiety bardziej pragnęły tego kontaktu. Albo przez, że jestem bardziej spokojny, możliwe, że mam zbyt niską energię, jestem tym znudzony, ot. kolejna, która mi powie, że się spieszy, czym się tu ekscytować.
    Jeśli poświęcę tygodniowo 22,5h (5 dni po 3h chodzenia po ulicy plus dojazd 1,5h), to mam 10 zagadanych kobiet i 1 rozmowę 10 min, a na końcu mi i tak powie, że ma chłopaka, więc inwestycja czasowa jest kompletnie nieadekwatna do rezultatów i nawet mnie to już nie rozwija, bo to za mały bodziec. Prowadzi to ogromnej frustracji, a wręcz nerwicy. Codziennie zadaje sobie pytanie: “co ja kur… robię ze swoim życiem?”, i jednocześnie nie wiem co innego mógłbym zrobić. Przez to mam w sobie cały czas takie napięcie (stres), bo czuje, że jak tak dalej będzie, to minie rok, drugi, trzeci i nic się nie zmieni.
    Szybkie randki są całkiem fajną opcją, jednak u mnie udaje mi się zbić na nie średnio 2 razy w roku.
    Jeśli chodzi o kursy tańca, to wszystko kręci się wokół latino (bachata itp), a mnie jakoś nie przyciągają dziewczyny, które w ten sposób tańczą i dają się w tańcu obmacywać.
    Na taniec towarzyski, który lubię chodzą nastolatki, którym marzą o zdobyciu klasy S lub małżeństwa po 40.
    Na kursy tańca użytkowego 2 na 1, też raczej dziewczyny nie chodzą, bo jako facet bez pary nie mam opcji się tam wbić (dostaje info, że gdy się trafi jakaś wolna partnerka to dadzą znać, mija rok, drugi i dalej się nie trafia).
    Toastmasters – 1 kobieta na 10 facetów, a poza zajęte i (albo) nie w moim typie.
    Imprez klubowych nie znoszę, przede wszystkim jest tam za głośno, nie podobają mi się lafiryndy, które tam chodzą, nie mam ochoty patrzeć na to co niektóre pary robią na parkiecie.
    Także wypadają może 2 randki na rok, więc w takim tempie … wiadomo.

    Reply

    Paweł Grzywocz August 15, 2022 at 23:51

    Hej Janusz, aż ciśnie się na usta witaj w klubie, miałem podobnie, stąd nie przepadam za ulicami, bo łatwo to sprawdzić, że to mocno naciągany temat. Opcje są cztery, które z resztą wymieniłem w artykule, a najlepiej połączyć je wszystkie czyli:

    1) dążyć dalej do eksperckiego poziomu pewności siebie, komunikacji, rozmowy, poczucia wartości, konsekwencji poprzez rozwój tych cech, swojego życia, umiejętności przemawiania, mowy ciała, empatii, odporności psychicznej, aby zwiększyć nieco skuteczność w tych miejscach powiedzmy publicznych, ale traktując to jako dodatek, bo da się tak budować dłuższe rozmowy, ale jest to okupione dość siermiężną pracą nad sobą i dość niską efektywnością nawet przy eksperckim poziomie, np. jestem w stanie dłużej porozmawiać z około 40-50% na ulicy, nawet jeśli są zajęte, co świadczy o dużym poziomie komunikatywności. Następnie czasami zdarzają się wolne i sensowne dziewczyny, z którymi uda się zbudować rozmowę i pozytywne emocje, z czego na randkę przyjdzie część z tych, które zostawią kontakt, czyli np. 3 na 10 zostawią solidny kontakt po interesującej rozmowie, z czego 1 przyjdzie na spotkanie. Oczywiście w tym celu nie trzeba poświęcać 3h dziennie, tylko optymalnie byłoby mieszkać w dużej aglomeracji lub w dużym mieście, że 3 dziewczyny dziennie to można zagadać tak naprawdę przy okazji, że zajmie to może dodatkowe 15-30 minut dziennie, jeśli przesiądziemy się na komunikację miejską i trochę więcej pokręcimy po mieście a nie od razu do domu. Nadal jest to siermiężne, mozolne, gadkę trzeba mieć i mowę ciała naprawdę na dość wysokim poziomie, a i tak na randkę przyjdzie średnio z z 10% kobiet, więc poświęcanie wielu lat na rozgryzienie tych ulicznych przeciwności wydaje się mało sensowne. Dużo lepiej, gdyby Twoje życie pozwoliło Ci rozwinąć takie umiejętności, dzięki którym zagadanie czasami do kobiety na ulicy będzie czymś prostym, naturalnym, dla hecy, a czasami skutecznym. Wtedy ta swoboda na ulicy wynika z Twojego wysokiego poczucia wartości, ciekawego życia, obycia towarzyskiego a nie odwrotnie, że ktoś desperacko wiele lat spędził na zaczepianiu kobiet na ulicy, więc idzie mu to w taki sposób, że jest przygotowany na blachę na każdą możliwą sytuację. Szlifowanie w ten sposób ulicznego podrywu to mało ambitny życiowo cel, uderzający w poczucie wartości, że właśnie zastanawiamy się, co robimy ze swoim życiem, po co to wszystko, czy naprawdę trzeba tak desperacko trenować zagadywanie na ulicy, żeby coś osiągnąć z kobietami w tak nienaturalnym dla nich miejscu do poznawania.

    2) Druga opcja to właśnie zdystansowanie się bardziej do tych ulicznych rozmów, ograniczenie tego i robienie tego, gdy naprawdę szkoda by było nie spróbować albo się trochę stęskniłeś za tym, a zamiast tego budować życie towarzyskie i poszerzać zainteresowania. Np. mogą to być zajęcia zumby, jogi, klub eurocash, cashflow, biznesowe, MLM’y, branżowe, kulturalne, językowe, tematyczne, studenckie, jak najwięcej tego typu rzeczy a nie tylko sztywniacki kurs tańca i klub mówców. Np. jak wpiszesz hasło wydarzenia na FB, to w dużym mieście wyskoczy tego z 50, jest tego trochę, jest co sprawdzać. Te dwa ostatnie (kurs tańca i klub mówców) to może być nieraz zdecydowanie zbyt mało, ze względu na zbyt ograniczoną czasami podaż kobiet. Poznawanie kobiet poprzez ten kontekst w tych miejscach, bardziej naturalnie, organicznie, wolontariaty, akcje charytatywne, nawet wydarzenia sportowe. Np. zostań wolontariuszem na mistrzostwach siatkówki czy ostatnio był jakiś rajd, drift Red Bulla albo chociaż uczęszczaj jako uczestnik na takie wydarzenia, to masz tam dostęp do kobiet w bardziej naturalny i normalny sposób niż zatrzymywanie przechodniów.

    3) Przełamanie się i chodzenie na imprezy, najlepiej studenckie (studenckie środy, czwartki, piątki itp. w poszczególnych klubach), gdzie jest dość przewidywalna grupa wiekowa, 20-25 lat, kobiety są jeszcze dość plastyczne, kształtuje się im nadal charakter, nieraz są na etapie poszukiwania pary, a nawiązanie do tematu studiów, kierunków, talentów, przyszłości pozwala łatwo odnaleźć wspólny język, zrozumienie tego etapu życia, który każdy musi przejść, bo nawet jeśli nie studiował, to musiał wybrać dla siebie branżę, sposób na życie. Na YT jest sporo poradników, szczególnie po angielsku o podstawowych ruchach tanecznych. Prostszym miejscem od klubów są klubokawiarnie, puby, gdzie są osobne sale do siedzenia przy stolikach, rozmowy.

    4) Pobawienie się trochę jako dodatek pisaniem z kobietami przez Internet. Było o tym kilka pomocnych wpisów:
    https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-pisac-do-dziewczyny-jak-zaczac-pisanie-z-nieznajoma-dziewczyna-zeby-ja-poderwac-na-spotkaniu/
    https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/co-napisac-do-dziewczyny-w-pierwszej-wiadomosci-na-powitanie-na-tinderze-gotowe-wiadomosci/
    https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/kiedy-zaproponowac-dziewczynie-spotkanie-po-jakim-czasie-pisania-zaproponowac-pierwsze-spotkanie-na-zywo/
    https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/22-ciekawe-tematy-do-pisania-z-dziewczyna-gdy-ona-boi-sie-spotkac-o-czym-pisac-z-dziewczyna-przyklady/
    https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-rozsmieszyc-dziewczyne-23-teksty-na-rozsmieszenie-kolezanki-przez-sms-do-lez/

    Ciekawe komentarze na temat efektywności w poznawaniu przez Internet:
    https://www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/gdzie-zabrac-dziewczyne-na-randke-4-pomysly-na-randke-jakich-lepiej-unikac-na-poczatku-znajomosci/#comment-210828

    Niektórzy chwalą, niektórzy to przeklinają. Warto używać wszystkich miejsc i sposobów, a najlepiej polecam opcję nr 2, czyli rozwój różnych zainteresowań a nie tylko szukanie na siłę na kursie tańca i klubie mówców. To są pewne przykłady i miejsce jedno z wielu a nie jedyne, z powodów, które wymieniłeś, że różnie tam bywa z podażą kobiet. Dlatego musi tego być więcej, a nie tylko 2 miejsca plus snucie się po ulicy, co jest mało ciekawe, mało atrakcyjne, a z czasem co raz mniej rozwojowe.

    Często też podkreślam w materiałach, żeby odpuścić kobiety mentalnie, cieszyć się życiem i uczęszczać do wielu różnych miejsc, na wiele różnych wydarzeń i tam można nieraz spokojnie podziałać, poznać wielu różnych ludzi, serio się rozwijać a nie tylko odbijać się od dziewczyny do dziewczyny, które na ulicy z reguły nie są nastawiona na nawiązywanie znajomości i trzeba walczyć z tego typu przekonaniami, przeciwnościami. Stan bycia wolnym to powinna być przyjemność, poznawanie ludzi, organizowanie sobie wolnego czasu i życia towarzyskiego, to krótki czas w porównaniu z resztą życia, którą spędzisz w związku, więc to powinna być przyjemność, radość, przygoda a nie siermiężny kierat. A to nastawienie z kolei kobiety czują z kilometra, czy od faceta bije radość życiowa czy silne pragnienie i pustka.

    Reply

    maciek August 18, 2022 at 20:37

    Paweł, tak odnośnie dyskusji wyzej tych zajętych kobiet które spotykają się z innymi facetami będąc jeszcze w związku to trzeba tez wziąć pod uwagę ze jest jakiś procent, podobno spory które po prostu zdradzają swoich facetów i nigdy ich nie zostawiają

    Reply

    JackSparrow August 25, 2022 at 18:38

    A co byś Pawle podpowiedział w takiej sytuacji, bo pomimo ogromnego doświadczenia, pierwszy raz się z tym zetknąłem. Poznałem dziewczynę w okolicach uczelni, bardzo duże oznaki zainteresowania, bez problemu numer telefonu. Od tego czasu były 3 spotkania, gdzie dziewczyna zachowywała się bardzo dobrze. Jednak na etapie umawiania spotkań – ewidentnie rozpoznała moją “grę” i zastosowała swoją, jeszcze mocniejszą. Gdy ja dzwonię po 5 dniach, to ona potrafi oddzwonić za kolejne kilka dni jak gdyby nigdy nic. Jak ja proponuję spotkanie za 2-3 dni, ona rozciąga to na 4-5 dni. Ewidentnie pokazuje mi, że skoro ja “daję przestrzeń” to ona też tak potrafi, jest jeszcze bardziej cierpliwa i w ogóle nie jest “needy”. Co tu kryć, działa to na mnie jak magnes, emocje we mnie buzują. Jednak spotkanie nie wypada przez to 1 raz w tygodniu, lecz raz na 2 tygodnie (raz przerwa wyniosła 2,5 tygodnia). Między poznaniem a pierwszym spotkaniem też minęło sporo czasu, bo jej priorytetem była sesja, przeprowadzka oraz ewentualnie spotkania z ludźmi z uczelni po egzaminach Dziewczyna jest młoda i atrakcyjna, zna swoją wartość. Jednocześnie wydaje się być normalna i związkowa. Czy zatem utrzymywać tę grę i spotykać się tak rzadko, a w międzyczasie działać z innymi dziewczynami, żeby nie zostać na lodzie z niczym? Tak robię, ale po iluś tam spotkaniach trzeba będzie nieco zastopować. Co do zainteresowania, jest sporo dotyku z jej strony i bez problemu jeśli chodzi o pocałunek. Czy takiej dziewczynie należy się flaga i baczna obserwacja?

    Reply

    Paweł Grzywocz August 26, 2022 at 00:33

    Dlatego to właśnie ona ma zastopować a nie Ty. Być może stosuje jakieś głupie gierki z kobiecych pisemek i książek, które są bez sensu, gdyż atrakcyjna dziewczyna z automatu jest wyzwaniem, ponieważ trzyma ciągle w ręku kartę odrzucenia na każdym kroku, więc sztuczne, dodatkowe kreowanie przestrzeni przez nią to albo głupia gierka, niedowartościowanie albo bawienie się Twoimi emocjami, trzymanie Cię w zapasie. Właśnie dlatego nie można odpuścić takiej dziewczynie, bo jeśli ona tylko trzyma Cię jako koło zapasowe, odskocznię, gdy akurat nie ma wyjścia ze znajomymi, to ona nigdy nie będzie chciała zmniejszyć tej przestrzeni, nigdy nie będzie jej to w ogóle przeszkadzało, co będzie dla Ciebie sygnałem po 10-15 spotkaniach, że tylko się Tobą bawi, jesteś jej obojętny i tylko trzyma Cię w zapasie. A jak zaczniesz luzować i przyspieszać, to ona może się zgodzić na szybsze tempo, ale wbijesz się na minę, bo to i tak wyjdzie za miesiąc albo za kilka miesięcy, że ona szukała sobie tylko koło zapasowe, żeby się nazywało, że ma kogoś i oczekuje jedynie kontrolowania tej osoby i bawienia się nią.

    Żadna szczerze zainteresowana dziewczyna nie będzie piłować gałęzi, na której siedzi. Nie będzie zabijać specjalnie Twojego ani swojego zainteresowania poprzez dodatkowe zwiększanie przestrzeni na przekór Tobie. Tak zrobi tylko dziewczyna, która manipuluje, uprawia gierki, dowartościowuje się i szuka sobie fana, plan B.

    Dlatego to bardzo ważne, aby ona zaczęła zmniejszać przestrzeń a nie zwiększać. Jeśli zwiększa, to może chwilowo super, że taka spryciula niby, ale finalnie powinna wrzucić na luz i sama też okazywać jakąś inicjatywę albo przynajmniej akceptować entuzjastycznie Twoje propozycje zamiast ciągle je odwlekać, chcąc coś sobie i Tobie udowodnić. To zdemaskuje, czy ona ma jakieś nieczyste intencje

    Reply

    Bartek August 30, 2022 at 16:49

    Hej Pawle. Spotkałem się 2 razy z dziewczyną z sąsiedztwa. Mieszkamy całkiem niedaleko, znaliśmy się wcześniej z widzenia. Mam zagwozdkę. Staram się prowadzić dziewczynę np proponując co będziemy robić, gdzie idziemy itp. Na wskazówkę “usiądźmy tutaj” (na ławce) ona mówi “usiądźmy na tamtej (innej ławce), na” chodźmy tutaj”, odpowiada “chodźmy tam” i inne podobne. Nie jest to częste zachowanie, ale już spotkałem się z nim na spotkaniach z innymi dziewczynami. Czy to jakaś gierka z jej strony? Zgadzać się na jej zdanie czy twardo stać przy swoim? A może to pierdoła, na którą nie warto zwracać uwagi?

    Reply

    Paweł Grzywocz August 31, 2022 at 00:26

    O takie detale nie ma sensu stawiać na swoim. Niech ma, niech czuje, że też o tym decyduje. Chodzi zwykle o to, że dziewczyna też chce czuć, że może o czymkolwiek zdecydować. Ważne, że nie neguje całkowicie pomysłów że np. nie pójdzie do zoo albo do parku, bo nie ma ochoty i nie podaje żadnej alternatywy. Nawet dobrze, że przejawia jakąś inicjatywę i swoje zdanie zamiast zgadzać się na wszystko w ciemno, jak niewolnik.

    Reply

    Bartek September 4, 2022 at 21:01

    Dziękuję Paweł za odpowiedź, uspokoiłeś mnie :) . Myślałem, że dziewczyny w ten sposób robią mi jakieś testy, żeby sporządzić czy dam się im prowadzić, podporządkuję się im czy jednak ja będę przewodnikiem w relacji.

    A gdzie można się spotkać z dziewczyną na wsi, żeby nie robić jej kłopotów z dojazdem? Niestety mieszkamy w takiej okolicy, gdzie nie ma tych miejsc, które Ty najczęściej polecasz, do dużego miasta jest bardzo daleko i też nie chce jej zabierać na razie autem gdzieś. W okolicy jest mini-zoo, więc chciałbym pojechać tam z nią na rowerach i tam w parku zaproponować jakąś grę planszową. Czy to dobry pomysł?

    Mam jeszcze problem z dotykiem. Dziewczyna ma 21 lat (tak, wiem, polecasz starsze, ale myślę, że warto spróbować), spotkaliśmy się 2 razy(1- spacer (kawiarni u nas brak), 2- badminton + rozmowa na placu zabaw na ławce). Dziewczyna okazuje dużo oznak zainteresowania: zgadza się na spotkania i przychodzi na nie 15 minut wcześniej, patrzy w oczy, uśmiecha się i śmieje, komplementuje mnie i moje pomysły, daje dużo od siebie w rozmowie. Tylko, że nie dotyka mnie i to mnie martwi. Jak wyskoczę nagle z pocałunkiem to się dziewczyna przestraszy. Jedyny dotyk to np podczas podawania paletek do badmintona taki delikatny, podczas siedzenia na ławce zauważyłem też że co jakiś czas “poprawia pozycję” i się do mnie przybliża. Co mogę o tym myśleć/co zrobić? Co dziwne moja poprzednia dziewczyna też mnie nie dotykała i czekała, aż ja to zrobię, a była bardzo zainteresowana.

    Reply

    Paweł Grzywocz September 4, 2022 at 21:10

    Dobry pomysł z tym rowerem, mini zoo i jak starczy czasu, to gra planszowa, którą zawsze warto mieć przy sobie, różnego rodzaju, kilka, żeby jako plan B itp. sytuacje można było je wykorzystać. Na wsi można też wykorzystywać te pomysły związane bardziej z otwartą przestrzenią, jak latawiec, bańki mydlane, rysowanie, piknik, punkty widokowe, spacery, rowery, rzucanie piłeczką, rzucanie do kosza na boisku szkolnym itp.

    A odnośnie dotyku, to nie musisz dziewczyny dotykać. Możesz zrobić ten ten test z ebooka 12 randek, 6 rozdział lub powróżyć jej z ręki, skleić żółwia, przybić piątkę, ale na pewno nie łap za rękę bez pocałunku itp. bo to tylko krępujące. Można po prostu pocałować dziewczynę w usta po kilku spotkaniach. Jej brak dotyku również nie ma istotnego znaczenia, gdy wszystko inne robi idealnie. Niektóre są po prostu bardziej konserwatywne, nie chcą wyjść na zbyt dostępne.

    Reply

    Bartek September 5, 2022 at 20:22

    Dziewczyna odebrała z entuzjazmem telefon i zgodziła się na spotkanie rowerowe :) . Badminton bardzo się jej spodobał ostatnio :D .
    Myślałem, żeby zrobić taką zabawę, że jedna osoba kładzie drugiej na plecy kartkę papieru i rysuje jakiś obrazek, a druga osoba próbuję odtworzyć ten obrazek za pomocą tego, co czuje na plecach. Nie będzie to zbyt “kontaktowy” pomysł? A może dobry pomysł na przełamanie bariery dotyku? Może rzutki byłyby lepsze na ten moment ?

    Reply

    Paweł Grzywocz September 5, 2022 at 20:33

    Albo pisanie palcem po plecach i odgadywanie, co się napisało, ale to są takie dodatki na spotkaniu a nie pomysł na spotkanie.

    Reply

    Bartek September 1, 2022 at 15:21

    Hej Paweł
    Mam krótkie pytanie. Wybieram się z nowo poznaną dziewczyną na koncert (3 spotkanie). Jak zachować się, gdy przypadkiem wpadnę na dziewczynę, która mnie wcześniej olała. Spotykaliśmy się kilka miesięcy, później odwoływała spotkania, a ja przestałem się odzywać i proponować cokolwiek.

    Reply

    Paweł Grzywocz September 2, 2022 at 12:42

    Nic, pokazać jej, że świetnie sobie radzisz i znalazłeś sobie lepszą. Nie zwracaj na nią uwagi, a jak już, to powiedz “cześć”, uśmiechnij się i idź dalej. Nie jesteś jej nic winien i masz swoje życie i swoją randkę.

    Reply

    Pwq October 20, 2022 at 08:44

    Ostatnio mam okazję poznawać młode dziewczyny, studentki. Ja już jestem po studiach i pracuje. Dziewczyny często pytają się czy pracuje, studiuje. Często po odpowiedzi, że pracuje, w szczególności młodsze roczniki tracą zainteresowanie. Pewnie chodzi tutaj o wybadanie wieku, że ta różnica wieku będzie już dla nich dość duża (5 lat lub większa). Jak odpowiadać na takie pytanie “studiujesz czy pracujesz?” żeby nie ściemniać i też nie ujawniać na początku tego co robię, żeby dziewczyna nie mogła określić dokładnie wieku i skreślić mnie już na początku. Z góry dziękuję za odpowiedź.

    Reply

    Paweł Grzywocz October 20, 2022 at 14:50

    To jest akurat plus, że pracujesz i nie studiujesz. Obejrzyj na youtube fily pod hasłem: “College scam“. Na różne podchwytliwe pytania kobiet polecam ebook “124 riposty na częste pytania kobiet”. Jeśli podejrzewasz, że dziewczyny tracą zainteresowanie, gdy ujawnisz, że nie studiujesz, to ich zainteresowanie spada z innego powodu niż sobie założyłeś. Np. trafiasz na jakieś niedowartościowane, puste, imprezowiczki, dziewczyny pozbawione jakiejkolwiek refleksji nad światem i świadomości na temat przydatności studiów. Poznawaj kolejne. Może np. przyznajesz się do tego, że pracujesz w przepraszający sposób, emanujesz aurą kogoś gorszego, starszego, kto ma już studenckie lata za sobą, przez co one czują, że sam się skreślasz i jesteś dla nich nieatrakcyjny, bo skoro sam uważasz, że nie studiowanie to wada, to one przyjmują takie samo założenie, które sam wytworzyłeś. To, że pracujesz i nie studiujesz to właściwie same zalety, że możesz dziewczynę uświadomić, jak nie przykładać zbyt wielkich emocji do tej iluzji, jaką jest studiowanie i odtwarzanie przestarzałych informacji, które nie mają przełożenia na późniejsze zarobki i trzeba się mimo wszystko uczyć samemu.

    Same teksty to z jakieś 10% naszej komunikacji, więc możesz się zgrywać, że wygrałeś na loterii i żyjesz z wygranej, a potem ogólnie podać jej branżę, w jakiej jesteś, a jeśli robisz coś, co lubisz, to powiedz ogólnie, co takiego robisz, ogólnie, np. jesteś w branży transportowej, a więcej dowie się w swoim czasie, a teraz porozmawiajmy o czymś bardziej przyjemnym niż praca, co ona lubi robić dla relaksu, czy uprawia jakiś sport, jaka jest jej praca marzeń i gdzie się widzi za 5 lat.

    A jak zaczniesz przejawiać postawę defensywną, że rzucasz suche “pracuję”, to może sam komunikujesz w ten sposób nudną osobowość, bo mówisz to w taki sposób, jakby to było coś nieatrakcyjnego zamiast mówić o tym z pewnością siebie i z wysokim poczuciem wartości.

    Reply

    Leave a Comment

    Previous post:

    Next post: