“To niemożliwe, żeby ta kobieta udawała idealne zachowanie przez 2 lata, a potem nagle wyszło, że to jej dziecko rządzi jej życiem, a Ty nie masz nic do powiedzenia. Zabijałeś od początku wyzwanie, szacunek i zainteresowanie, a to jest tego skutek.”
Czy związek z kobietą z dzieckiem ma sens? Czy warto wiązać się z rozwódką
z dzieckiem i na co zwracać uwagę, aby uniknąć toksycznej relacji i niepotrzebnych problemów?
W tym artykule nauczysz się:
*** PYTANIE CZYTELNIKA: “Związek z kobietą z dzieckiem – co robić, gdy ona często stawia dziecko wyżej ode mnie? Gdy ja staram się wprowadzać jakieś zasady, to czuję się jak intruz – tak jestem traktowany przez obie panie.” ***
“Cześć Pawle,
Ja 33, ona 27 lat. Dziecko 9 lat, Jessica.
Mam Twoje materiały, “Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek” oraz “Jak utrzymać związek”, reszta yt.
Sytuacja jest taka, że generalnie między nami jest wszystko super. Ale ona ma dziecko z poprzedniego związku, dziecko ma 9 lat – od razu wiadomo, że wpadka. Dlaczego o tym piszę, będzie dalej…
Znamy się 3 lata, 2,5 roku w związku. Postępowałem wg Twoich zasad itd… wszystko się ładnie układało… do czasu.
Od około pół roku, gdy rozmowy zstępowały na temat wspólnego zamieszkania, zaczęło mi bardziej przeszkadzać kilka rzeczy, np. to o której dziecko chodzi spać,
o której godzinie się myje, również to, że dziecko powinno mieć zharmonizowany czas na naukę i zabawę.Wcześniej również mi to przeszkadzało, ale mniej mnie to frapowało, dopiero na myśl o wspólnym zamieszkaniu zacząłem temat drążyć mocniej. Oczywiście, że widziałem w tym swój interes, żeby o określonej porze dziecko już kimało. Ale nie chodziło mi
o to, żeby “brać się za moją kobietę”, raczej chodziło
o to, żeby po prostu wspólnie spędzać czas, aby można było porozmawiać.Nie mieszkamy razem. Ja mam swoje mieszkanie, ona wynajmuje. Widujemy się 2-3 razy w tygodniu, głównie u niej.
I owszem ustaliliśmy, że dziecko ma się umyć o 19.30, a o 20.30 ma już być na łóżku i spać – z tym zastrzeżeniem, że jak mu się wydłuży do 21.00 to też nie ma tragedii…moim zdaniem ok, może sobie np. coś poczytać, albo bajkę jeszcze obejrzeć, ale 21.00 już trzeba lulu.
Moje prywatne zdanie jest takie, że można by ten czas wydłużyć w miesiące letnie, gdy jest widno dłużej w ciągu dnia, ale to pod warunkiem, że dzieciak się słucha.
Tymczasem ostatnio zrobiło się tak, że gdy mnie nie ma, to Jessica ugrywa na matce, że chodzi spać np. o 22.30 – 23.00…ale gdy ja jestem u nich, to wtedy jest “ból”, bo ja wymagam. I wtedy Jessica widzi we mnie wroga, bo ja jej każę iść spać
o 20.30. W tym samym czasie Magda (moja dziewczyna) nie reaguje, bo jak mówi…”no nie wiem jak to wytłumaczyć”, “to jest niewytłumaczalne” – no jak jest niewytłumaczalne, skoro się umawialiśmy, o której dziecko ma chodzić spać?No nie rozumiem.
Tłumaczy to tym, że dziecko ma jeszcze jakieś pozaszkolne zajęcia, np. tańce,
a to jest bzdura… wystarczyłoby tylko dobrze dzień ułożyć.To powoduje coraz to większą barierę pomiędzy mną a dzieckiem. Mama jest dobra, ja jestem zły.
Nadmienię, że generalnie dziecko jest nieusłuchane, nieuczynne, bardzo ciężko jest wymóc jakiś domowy obowiązek, np. sprzątnięcie naczyń ze stołu, sprzątnięcie szklanki czy opakowania po jogurcie ze swojego pokoju, odłożenie suchych naczyń ze zmywarki do szafki. Zawsze jest problem gdy Jessica ma się iść myć albo iść spać, no w ogóle nic nie jest ułożone, a gdy ja staram się wprowadzać jakieś zasady, to czuję się jak intruz – tak jestem traktowany przez obie panie.
Staram się spędzać czas z Jessicą jak tylko mogę (rolki, rower, bajki, gramy w gry itd…) poświęcam jej dużo uwagi, a mimo to moja partnerka uważa, że Jessica tak się zachowuje bo JA nie poświęcam jej dziecku odpowiednio czasu.
Prawdopodobnie córka również celowo sabotuje nasz związek, bo mamusia poświęca czas już nie tylko jej, ale też mnie.
Ponadto mamy kłótnie o bezpieczeństwo dziecka na drodze. Wychodzi na to,
że to ja bardziej dbam niż ona, no ale to już sam Ty osądź:- używanie ochraniaczy podczas jazdy na rolkach lub rowerze (na kask obie panie wyraziły aprobatę) – tylko gdy ja jestem to dziecko (z płaczem) zakłada ochraniacze na łokcie i kolana – oczywiście wtedy jest kłótnia… bo mama nie każe zakładać,
i znów mama jest dobra, ja jestem zły. Gdy idzie z mamą na rower to wtedy zakłada tylko kask.Gdy jesteśmy we trójkę na rowerze, to wszyscy mamy kaski, ale dodatkowo ja nalegam, żeby dziecko miało ochraniacze. Magda mówi, że nie trzeba, że przecież my dorośli nie używamy ochraniaczy, no to jej tłumaczę:
- my dorośli bardziej świadomie poruszamy się po drodze
- my dorośli potrafimy z wyprzedzeniem wiele zagrożeń wcześniej wyłapać i im zapobiec
- dziecko ma delikatniejsze kościA ona dalej swoje.
W kwestii wychowania. Dziecko ma aplikację ograniczającą dostęp do telefonu, ale np. ma nieograniczony dostęp do tiktoka i yt, a ostatnio okazało się, że dziecko nagrywa jakieś głupie filmiki na tiktoku.
Ogólnie uważam, te wszystkie tiktoki, facebooki itp. prowadza na złą drogę, jeśli dziecko zbyt wcześnie ma dostęp do tych treści. Przecież tam jest sex i rozwiązłość na porządku dziennym.
Ostatnio gdy się pokłóciliśmy powiedziałem Magdzie, że obawiam się, przy tak lekkim podejściu do wychowania, żeby Jessica nie popełniła błędu swojej matki (czyli żeby nie zaszła w ciążę w wieku nastoletnim), bo potem konsekwencje tego będziemy ponosić oboje, a finansowe głównie ja.
Mamy również inne zdanie na temat odżywiania dziecka. Je za dużo słodyczy, chipsów i ogólnie tego mocno przetworzonego jedzenia. Ostatnio okazało się, że podkradała pieniądze (drobne), żeby w szkole/po szkole kupować sobie jakieś słodkie przekąski. To już przechodzi w uzależnienie. Waga dziecka przekracza “normalną”, ma nadwagę.
Była również taka sytuacja. Około 2 tygodnie temu ginęły mi pieniądze z portfela.
Po skojarzeniu kilku faktów, okazało się, że to Jessica mi podkradała. W sumie ukradła ok. 3,5 tys zł. Przyjechałem, dałem dwa mocne klapsy w dupę, zrobiłem awanturę. Pieniądze się znalazły.
Oczywiście Magda stanęła w obronie córki, że niby ona nie rozumie, że źle zrobiła, że to jeszcze dziecko… że może trzeba z nią do psychologa. Ta jasne, pitu pitu i co jeszcze. Oczywiście Magda była zła, że uderzyłem dziecko.
Po tej aferze z kradzieżą pieniędzy powiedziałem przy matce i córce, że Jessica nie będzie miała chomika (od dawna już męczyła bułę o to zwierzątko),
że odłożymy to na kilkanaście dni, przemyślimy i zobaczymy czy poprawi swoje zachowanie. Nie powiedziałem, że kategorycznie NIE będzie chomika, powiedziałem,
że na razie poczekamy.I co zrobiła Magda?
Następnego dnia pojechała z córką, żeby jej kupić chomika z całym osprzętem. Moim zdaniem pokazała dziecku w ten sposób dwie rzeczy:
- że ta kradzież nie była niczym złym, ja nawet tego chomika nazwałem nagrodą za kradzież i kłamstwo
- że moje zdanie w ogóle się nie liczy
Ja po prostu nie potrafię inaczej, chcąc się zaopiekować rodziną, chcę brać za nią odpowiedzialność, ale tylko wtedy gdy mam realny wpływ na wychowanie dziecka. W przeciwnym wypadku – mam to w dupie.
Mam taki obraz w głowie, że skoro Jessica teraz nie jest usłuchana, to za kilka lat gdy będzie miała 15-16 lat, to wtedy na hasło: Nie, nie pójdziesz na imprezę, Nie nie zostaniesz u kolegi na noc —-> usłyszę “i tak pójdę” i nie będę mógł z tym nic zrobić, a niestety będę musiał ponosić potem konsekwencje złego wychowania.
Wydaje mi się, choć Magda zaprzecza, że to chodzi o to, że to nie jest moje dziecko, lecz jej – takie ukochane wymuskane tylko jej dziecko.
Niestety widzę również, że często stawia dziecko wyżej ode mnie.
Na początku maila napisałem, że między nami jest wszystko ok, ale teraz robi się “nie ok” – przez jej dziecko.
Panie, co robić?
Jak tak sobie teraz to od początku do końca przeczytałem, żeby sprawdzić,
czy o czymś nie zapomniałem, to zacząłem się zastanawiać, po co mi to było, po co mi była kobieta z dzieckiem.Pozdrawiam,
Szymon.”
>>> MOJA ODPOWIEDŹ:
Hej Szymon,
Odnośnie randkowania z kobietą z dzieckiem, to jeśli już musisz albo chcesz spróbować, to od początku zasady są następujące.
Związek z kobietą z dzieckiem – 3 zasady, jak randkować z kobietą z dzieckiem, które wyeliminują nieszczerze zainteresowane i toksyczne kobiety.
1) Proponuj, żeby przychodziła na spotkanie sama, żeby załatwiła dla dziecka babcię lub opiekunkę, żebyście się mogli poznawać i nie rozpraszać się pilnowaniem dziecka.
2) W ten sposób 6 miesięcy, żeby nie robić dziecku wody z mózgu. Poznaj dziecko po 6 miesiącach związku, gdy możliwe. Do tego czasu spotkania bez dziecka. Wytłumacz jej to, że to dla dobra dziecka, żeby mu nie mieszać, że mama ciągle ma nowego lub innego chłopaka, który pojawia się i znika.
3) Dziecko nie jest dla niej całym światem, nie pozwala mu wchodzić sobie na głowę, potrafi je karcić, dyscyplinować, ma ułożony plan dnia, kładzie dziecko spać o ustalonej porze, ma życie poza dzieckiem i rozumie, że jak Ty wejdziesz w świat jej dziecka po 6 miesiącach związku, to też będziesz miał prawo je upominać i wychowywać.
Zdecydowana większość dzieciatych kobiet albo wręcz 90% nie spełni powyższych warunków i szukają jedynie sponsora, a ich dziecko jest dla nich całym światem, dlatego nie ma sensu się z takimi spotykać.
Związek z kobietą z dzieckiem to wiele pułapek, których warto unikać.
Kobieta z dziećmi to często niepotrzebne problemy.
Randki powodują, że Twoje emocje są całkowicie pochłonięte przez osobę, która może nie być dla Ciebie odpowiednia, a nawet jeśli wiesz, że nie masz racji, czas i/lub desperacja często powoduje, że się od niej uzależniasz.
Ludzie również prezentują swoje najlepsze twarze.
Związek z kobietą z dzieckiem – czy warto wiązać się
z rozwódką z dzieckiem?
Szukając przyszłej kobiety do związku, pamiętaj o tych 2 zwięzłych punktach.
1) Czy warto wiązać się z rozwódką z dzieckiem?
Generalnie nie warto, nie bierz pod uwagę rozwódki z dzieckiem. To zdroworozsądkowy punkt widzenia tzn. jeśli raz się rozwiodła, to może ponownie się rozwieść.
2) Nie wiąż się z kobietami, które mają dzieci. Te kobiety praktycznie zawsze będą dbać
o dzieci ponad Ciebie, a Ty nigdy nie będziesz ich ojcem.
W morzu jest mnóstwo ryb. Poznawaj wolne, nowe kobiety. Zignoruj hollywoodzką propagandę, która przedstawia ojczymów, chcących prześcignąć prawdziwych ojców swoich pasierbów, udowadniając, o ile lepsi mogą dla nich być.
To wszystko jest programowaniem społecznym i ułudą.
Natomiast kobiety mogą brać pod uwagę wdowców z dziećmi, ponieważ kobiety mają instynkt do dzieci, który mogą wykorzystać z niewłasnymi dziećmi w przeciwieństwie do facetów, którzy próbują być ojczymami.
Ojcowie to zupełnie inna para kaloszy.
Dlatego warto dalej poznawać wiele kobiet.
To niemożliwe, żebyś postępował według moich zasad, ponieważ one nie zawierają spotykania się tylko lub głównie u kobiety w domu, na dodatek w towarzystwie jej dziecka oraz to niemożliwe, żeby ta kobieta udawała idealne zachowanie przez 2 lata,
a potem nagle wyszło, że to jej dziecko rządzi jej życiem, a Ty nie masz nic do powiedzenia.
Raczej tak wyszło, ponieważ przyjeżdżałeś do niej wieczorami do domu, więc wydawało Ci się, że wszystko jest w porządku, podczas gdy nic nie było w porządku i tylko się zaślepiałeś i dawałeś się urobić.
To nie tylko Twój interes, ale też powinien być jej interes, jeśli jej zależy, żebyście spędzali razem czas, mieli czas na rozmowę, film, przytulanie, gry, odpoczynek.
To podstawa normalnego funkcjonowania, o czym jest np. artykuł o tym, jak odzyskać żonę i odbudować relację oraz polecam również o tym, jak poznać, że jej nie zależy,
a kiedy jej zależy
a nie tylko w domu.
Tak, dlatego należy nie brać sobie kobiet z dziećmi, bo te dzieci niszczą związek, szczególnie gdy mają powyżej 3-4 lat, że już potrafią doskonale manipulować, żeby mieć mamusię tylko dla siebie. Najlepiej nie brać sobie kobiet z dziećmi, którymi rządzą ich dzieci albo w ogóle unikać kobiet z dzieckiem lub dziećmi.
Ona nie jest szczerze zainteresowana Tobą.
Zabiłeś jej zainteresowanie z czasem, będąc zbyt dostępnym lub od początku ona zabijała z Tobą czas i tylko udawała dobre zachowanie na początku, żeby Cię uwikłać
w tę relację.
To jest koniec relacji, jeśli kobieta jest tak wredna, że nie chce wytłumaczyć dziecku tak prostych rzeczy.
Odpuściłeś z czasem respekt, szacunek, przez co ona zaczęła się wozić i brać Cię za pewnik, tracić szacunek, dałeś sobie wejść na głowę i dałeś się zaślepić poprzez seks.
Możliwe, że chciała tylko doprowadzić do seksu, żeby Cię w sobie rozkochać i uzależnić, a potem przestała Cię szanować.
To co tam jeszcze robisz?
Dlaczego się nie zmyłeś, gdy tylko zauważyłeś, że tak to będzie wyglądać?
To jest jej dziecko, więc jej problem.
Moim zdaniem można jeździć na rowerze w samym kasku, jeśli się jeździ gęsiego, między rodzicami. Na rolkach nie polecam bez ochraniaczy albo przynajmniej na nadgarstki.
Związek z kobietą z dzieckiem to zazwyczaj syzyfowa praca.
To nie chodzi o ochraniacze na rowerze, tylko o mentalność tej kobiety, że ona jest uparta, kłótliwa, ma chory system wartości.
Nie uznaje Twojego autorytetu, bo sam go straciłeś i go nie utrzymałeś oraz ona jest pod butem swojej córki, co mogło nastąpić na skutek zabicia jej zainteresowania przez Twoją nadmierną dostępność albo od początku udawała, a Ty tego nie weryfikowałeś.
Znajdź najlepiej wolną kobietę bez dzieci i ją umiejętnie, delikatnie,
ale stanowczo należy prowadzić, żeby podążała za Twoim autorytetem i przez cały związek utrzymuj szacunek i zdrową przestrzeń, wyzwanie.
Tej kobiety już nie zmienisz, bo to są osoby, co tylko szukają sponsora i przedkładają ponad wszystko swoje dziecko.
Ona już ma takie przyzwyczajenia i zrytą czapę, że to bardzo słabo rokuje, że ją ustawisz. Jest to niemożliwe, bo ona jest uparta, niesłowna, zapatrzona w dziecko, a Ty zabiłeś wyzwanie, przejadłeś się, a ona straciła do Ciebie szacunek.
Zimne przebudzenie sobie oglądaj i olewaj takich ludzi.
Dzieci w ogóle nie powinny mieć telefonów.
Ekrany uzależniają bardzo szybko, te silne kolory i aplikacje szybko dewastują mózg, że już się potem niczym innym dzieci nie interesują.
Są apatyczne i mają typowe zachowania nałogowców, syndromy odstawienia, agresja, apatia, brak zainteresowania czymkolwiek, nadużywanie itp. itd. jest o tym mnóstwo badań.
Dokładnie, dlatego lepiej być samemu niż z niewłaściwą kobietą, przy czym zdecydowana większość kobiet z dziećmi jest niewłaściwa, ponieważ z reguły przedkładają dziecko ponad wszystko inne.
To strata czasu i niepotrzebne problemy.
że to jeszcze dziecko.”
Tia, 4-latek rozumie takie rzeczy, a co dopiero 9-latka.
i przestać dzwonić.
A jak musisz zerwać oficjalnie, bo nie wypada, to pojedź, usiądź, powiedz, że tego nie czujesz i nie chcesz jej robić złudnych nadziei i bez dyskutowania się pożegnaj i życz wszystkiego dobrego.
Ona doskonale wie, co nie gra, ale nic sobie z tego nie robi. Miała szanse przez 2,5 roku, ale je zmarnowała, z resztą sam się do tego również przyczyniłeś.
Tak, bo w ogóle się nie liczy Twoje zdanie i albo od początku Magda to sprytnie ukrywała, np. omotała Cię seksem i kokieterią oraz tego
w ogóle nie weryfikowałeś
i leciałeś po omacku, że jakoś to będzie.
Dokładnie tak, dlatego ratuj się kto może przed takimi kobietami.
To typowe odwracanie kota ogonem przez toksyczne kobiety.
Polecam obejrzeć również wprowadzenie do programu WON90 o natręctwach seksualnych, kierowaniu się seksem w relacjach, bo najwyraźniej to Cię przyćmiło
w relacji z tą kobietą, dałeś się omotać.
Poza tym poznawaj nowe kobiety, najlepiej bezdzietne, a na przyszłość radzę, żeby się nie zadawać i nie wchodzić w związek z kobietą z dzieckiem, a jeśli już, to zgodnie
z tymi 3 zasadami, o których napisałem wcześniej, aby przynajmniej miała dziecko pod kontrolą i było zdyscyplinowane.
Pozdrawiam,
Paweł Grzywocz
“Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz”
“Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób”
“Zawsze inwestuj w rozmowę”
“Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać”
“Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter”
Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek
Jak utrzymać związek
PewnoscSiebieW90Dni.pl
77 Technik Flirtu
Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni
Najlepsze miejsce do poznawania kobiet
100 Rozmów z Kobietami
124 Riposty na pytania kobiet
Jak-Zdobyc-Dziewczyne.pl/mapa-sukcesu
Podziel się w komentarzu swoim doświadczeniem, czy warto zaczynać związek z kobietą z dzieckiem albo z rozwódką.
|
Poszukiwano
- https://www jak-zdobyc-dziewczyne pl/blog/zwiazek-z-kobieta-z-dzieckiem-czy-warto-wiazac-sie-z-rozwodka-z-dzieckiem-3-zasady/